Strony

wtorek, 2 września 2014

Kazanie J. Eks. x. biskupa Donalda Sanborna na XII niedzielę po Zielonych Świątkach

31 sierpnia 2014 roku, w kolejnym dniu wizyty duszpasterskiej w Polsce, JE x. biskup Donald J. Sanborn wygłosił kazanie do wiernych, którzy zgromadzili się na Mszy Świętej w krakowskim Oratorium Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. W kazaniu tym skupił się na zawartym w Ewangelii Chrystusowej wezwaniu do praktykowania cnoty nadprzyrodzonej.

Cnota, czyli dobre usposobienie, skłonność do dobra, może być naturalna lub nadprzyrodzona. To, co nadprzyrodzone, jest nadrzędne wobec tego, co naturalne, to, co doczesne, musi ustąpić przed tym, co nadprzyrodzone, czego najlepszym przykładem pozostają wybory męczenników, wybierających straszliwe cierpienia, aby ocalić życie wieczne. Cnota nadprzyrodzona może zatem wymagać od nas czegoś przeciwnego, niż wymaga cnota naturalna. Nadprzyrodzona miłość do Boga wymaga bowiem przezwyciężenia naturalnej skłonności ciała do unikania bólu i śmierci.

Nasz Pan Jezus Chrystus przeszedł, aby ogłosić Ewangelię życia wiecznego. Ewangelia ta świadczy, że Bóg Ojciec wzywa nas do zażyłej przyjaźni z Nim, która to przyjaźń zaczyna się wraz z życiem łaski uświęcającej w duszy, osiągając swój szczyt w życiu wiecznym, w doskonałym szczęściu w Niebie. Jest ona uwieńczona zmartwychwstaniem ciała. Rozmyślne odrzucenie przyjaźni z Bogiem stanowi przyczynę wewnętrznej śmierci i wiecznej kary w piekle.

Wybór między Niebem i piekłem jest sednem Chrystusowej Ewangelii. Nadprzyrodzona cnota polega zatem na działaniu zgodnym z Prawem Bożym i odrzuceniu wszystkiego, co mu się sprzeciwia. Bóg, będąc samą dobrocią i doskonałością, może być kochany jedynie poprzez naśladowanie Jego nadprzyrodzonej dobroci i świętości. Przestrzegając Prawa Bożego, miłujemy Boga i stajemy się Jemu podobni. To właśnie wezwanie do nadprzyrodzonej cnoty czyni Ewangelię naszego Pana, który podkreślał, że jest cichy i pokornego serca, tak piękną. Kiedy natura oczekuje uznania, nadprzyrodzona wiara uczy nas, że powinniśmy pozostać nieznani i zapomniani, powinniśmy też miłować swoich nieprzyjaciół, dobrze im czyniąc i modląc się za nich – jest to znak prawdziwej świętości. Tylko w ten sposób możemy stać się doskonali – biorąc krzyż swój i naśladując naszego Pana. Ewangelia wymaga przewartościowania życia i tego, co uznajemy za ważne: jeżeli jakiekolwiek ziemskie dobro stoi w sprzeczności z miłością do Boga, musi być odrzucone.

Za: legitymizm.pl.

Nagranie audio kazania oraz wstępnej formuły sakramentu bierzmowania można odsłuchać na tejże samej stronie Organizacji Monarchistów Polskich. Zdjęcia oraz nagranie wideo są natomiast dostępne na tym blogu, w poprzednich postach.