Strony

czwartek, 4 października 2018

Organizacja masonerii żeńskiej

Rozdział X

Organizacja masonerii żeńskiej


Znalezione obrazy dla zapytania Kobiety tańce

 Co dało impuls do tworzenia lóż adaptacyjnych. Masoneria żeńska we Francji i w Polsce w wieku XVIII. Przysięga w lożach adaptacyjnych. ,,Frankmasonia zreformowana Mopsów i Mopsic".

 Chęć wciągnięcia kobiet do sekty, pozbawienia ich wiary i czystości obyczajów, a potem działania przez nie na rodziny i społeczeństwo, jak też użytkowania ich za wabiki dla mężczyzn wysoko stojących, dała impuls do założenia lóż masonek, zwanych ,,adopcyjnymi".

 We Francji nie przyjmowano początkowo kobiet do lóż, lękając się niedyskrecji, tak łatwej i częstej u płci pięknej; ale wkrótce po roku 1730 rozszerzyło się wolnomularstwo mieszane, a poezja ówczesna opiewała szumnie cuda ,,edenów", to jest lóż adopcyjnych, gdzie piękne panie z arystokracji bawiły się wesoło z wielkimi panami; każde bowiem posiedzenie kończyło się ucztą, a nierzadko balem. Już w r. 1742 powstał tam ,,Związek Szczęśliwości" (Ordre de la Felicite), za którym poszły inne loże adopcyjne i związki, bądź wyłącznie żeńskie, jak np. Dam szkockich z pagórka Tabor, bądź dwupłciowe (androgrynes), jak np. Kawalerów i Panien Kotwicy, Związek drwali i drwalek, Dom miłujący rozkosze (Philochoreites) itd. Że te loże były wykwintną szkołą rozwiązłości, nie trzeba dowodzić. W tym też celu polecił Weishaupt wciągać kobiety do związku Iluminatów.


 Co do organizacji masonerii białej, ustanowiono pięć stopni kobiecych, mianowicie: uczennicy, towarzyszki, mistrzyni, mistrzyni doskonałej i mistrzyni szkockiej (Sublime Ecossaise), ale te dwa ostatnie stopnie rzadko dawano.

 Loże adopcyjne pozostawały w zależności od Wielkiego Wschodu, miały jednak swoje wielkie mistrzynie; taką w. r. 1775 była księżna de Bourbon, siostra księcia de Chatres, w r. 1778 księżna de Lamballe (którą w czasie rewolucji francuskiej tak okrutnie zamordowano), w r. 1810 cesarzowa Józefina. W drugiej połowie XIX wieku rzadko przyjmowano kobiety do lóż a dziś co do tej kwestii, toczy się spór w łonie masonerii francuskiej. Już w r. 1897 konwent W. Wschodu polecił lożom, by dopuszczały kobiety na konferencje i tzw. ,,białe zebrania" (tenues blanches), gdzie mają w nie wpajać zasady wolnomularskie. Były też konwentach z r. 1902 i 1903 wnioski niektórych lóż, by przyjmować kobiety na czynnych członków, ale zostały odrzucone, z tego mianowicie powodu, że ,,ich stan duchowy nie pozwala jeszcze na to, by dla nich otworzyć wszystkie bramy instytucji masońskiej". Pozwolono tylko masonom uczestniczyć w posiedzeniach kilku lóż mieszanych, istniejąych w Paryżu pod nazwą Droit humain. Z drugiej strony często w lożach odzywają się głosy, by kobietę ,,wyrywać spod wpływów zabobonu", oddalić od Kościoła i uczynić wolnomyślną, do czego ma przede wszystkim służyć szkoła bezreligijna. 

 Działanie tej szkoły i nauczycielek wolnomyślnych okazało się tak skuteczne, że w r. 1910 W. Wschód francuski, na prośbę loży męskiej Themis, pozwolił otworzyć w Caen lożę adopcyjną, ale zależną od loży-założycielski. Oprócz tego pomnożyły się loże mieszane (androgynes) federacji Droit humain, i powstały dwie loże adopcyjne (Nouvelle Jerusalem i Libre examen) staraniem federacji pt. Grande Loge de France. Nie można wątpić, że W. Wschód na dalsze tworzenie lóż adopcyjnych pozwoli.

 W Stanach Zjednoczonych kobiety nie mają dostępu do lóż.
 Natomiast we Włoszech za przyjmowaniem kobiet do lóż opowiedział się w. mistrz Lemmi, dowodząc, że ,,klerykalizm więcej niż w filozofii i polityce tam też najwyższa rada zakonu na posiedzeniu 7 stycznia 1900 r. zastanawiała się nad tym, jak by wciągnąć kobietę do prac masońskich.

 W Niemczech niektórzy autorzy, jak br:. Findel, opowiedzieli się za dopuszczeniem kobiet do lóż; tam też istnieją już tzw. Frauenlogen.

 W Polsce wskutek wielkiego zepsucia za Stanisława Augusta znalazło się dosyć kandydatek do lóż adopcyjnych i dla nich to ,,najważniejszy" brat Wielhorski ułożył statut. ,,Doskonałe Siostry Masonki" miały służyć do uprzyjemnienia życia masonów i do zapełniania kasy masońskiej; toteż wszystkim ,,braciom" wolno było odwiedzać loże adopcyjne, w których znajdowały się figury i obrazy z biblii, aby ,,kobiety wierzące widziały w masonerii coś poważnego, świątobliwego nawet, a tak nie miały trwogi sumienia i religiantkom zalecały masonerię". Loże te pozostawały pod kierownictwem ,,mistrzów katedralnych", miały swoje ,,mistrzynie katedralne" i podlegały W. Wschodowi, któremu składały regularne daniny. Przed otwarciem takiej loży odbiegał komisarz wysyłany przez W. Wschód od wszystkich jej członków następującą przysięgę: ,,My mistrz i mistrzyni katedralni, urzędnicy i dygnitarki, bracia i siostry, składający tę sprawiedliwą i doskonałą lożę adopcyjną, przysięgamy na honor, cnotę, dobroczynność i przyjaźń i przyrzekamy W. Wschodowi Polski wiarę, uległość (homage) i wierność na zawsze. Poddajemy się warunkom, które nam dopiero co odczytano i które są podstawą naszej z nim jedności. Przyrzekamy, że nie uczynimy żadnej zmiany bez jego przyzwolenia i uważać go będziemy jako jedyny skarbiec światła, mogącego nas oświecić, i jako zwierzchność, której winniśmy słuchać. Na dowód czego podpisaliśmy akt niniejszy, wszyscy i każdy, aby służył na zawsze za zakładnika naszej wierności".

 Oprócz zwykłych lóż adopcyjnych istniały także loże ,,frankmasonii zreformowanej" Mopsów i Mopsic, o których powyżej była mowa.

Bp. Józef Sebastian Pelczar ,,MASONERIA Jej istota, zasady, dążności, początki, rozwój, organizacja, ceremoniał i działanie." str.100-102

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.