Bergoglio całuje stopy demokratycznych przywódców Sudanu Południowego |
Tego jeszcze nie grali. Jorge Bergoglio (tzw. "papież" Franciszek) padł na kolana i ucałował stopy prezydenta i wiceprezydentów Sudanu Południowego w Watykanie, dokąd zaprosił ich na dwudniowe rekolekcje w intencji pokoju w tym kraju.
Bergoglio pocałował stopy prezydenta republiki Salvy Kiira Mayardita oraz wiceprezydentów-nominatów: Rieka Machara i Rebeki Nyandeng De Mabior. W spotkaniu w watykańskim Domu świętej Marty, gdzie mieszka "Franciszek", uczestniczył też między innymi anglikański "arcybiskup" Canterbury Justin Welby.
Wcześniej w przemówieniu do liderów kraju, pogrążonego w głębokim kryzysie i ubóstwie, "Franciszek" mówił, że pokój jest możliwy, i prosił ich, by podjęli wszelkie starania, aby do niego doprowadzić.
– Będę niestrudzenie powtarzać, że pokój jest możliwy. Ale ten wielki dar Boży jest jednocześnie mocnym zaangażowaniem ludzi odpowiedzialnych za swój naród – powiedział.
Bergoglio apelował o braterstwo i solidarność wobec każdego członka narodu, o dialog, negocjacje i przebaczenie.
– Pamiętajcie, że wraz z wojną traci się wszystko – powiedział "Franciszek" i zapewnił o swej bliskości z całą ludnością Sudanu Południowego, zwłaszcza z uchodźcami i chorymi.
– Z serca pragnę, aby zakończyły się działania wojenne i by rozejm był szanowany – dodał.
Bergoglio, który planował podróż do Sudanu Południowego, ale musiał z tego zrezygnować, zapewnił, że „będę mógł udać się wkrótce, z Bożą łaską, do waszego umiłowanego kraju”.
Na zakończenie spotkania, przed gestem, który przeszedł do historii, "Franciszek" odmówił modlitwę o pojednanie w Sudanie Południowym.
Warto przypomnieć, że Kościół katolicki zawsze uznawał demokrację i sposób rządzenia za jej pośrednictwem za błąd, zaś w dawnych wiekach wprost ją potępiał. Św. Tomasz z Akwinu, słynny doktor Kościoła uważał, że rządy ludu są najgorszą formą tyranii. Tymczasem "Franciszek", uzurpujący sobie tytuł papieża, postanawia ucałować stopy przywódców formalnie demokratycznego kraju.
Oczywiście, demokracja w afrykańskim państwie jakim jest Sudan Południowy zdecydowanie odbiega od zachodniego modelu. Należy też podkreślić, że obecnie trwa tam wojna domowa.
Należy też przypomnieć, że dopiero co kilka dni temu "papież Franciszek" odmawiał ludziom oddania czci osobie którą uważają oni za ziemską głowę Kościoła i namiestnika Chrystusowego poprzez ucałowanie Pierścienia Rybaka. Tymczasem sam pełniąc rzekomo funkcję papieża całuje buty całkowicie świeckim przywódcom.
OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: Nie powinny nas jako katolików dziwić żadne szaleństwa, głupoty i inne irracjonalne gesty w wykonaniu tego nie wątpliwie omotanego i nienormalnego człowieka. Nie powinny nas też one zbytnio smucić, a co najwyżej śmieszyć. Dziwić nas natomiast powinni i to bardzo wszyscy ludzie, którzy wciąż, pomimo licznych i jawnych herezji, bluźnierstw czy zwyczajnych szaleństw, ciągle uznają tego szarlatana za Papieża - widzialną Głowę Kościoła i Wikariusza Chrystusowego. Ludzie ci są nie mniej szaleni niż sam Bergoglio, można nawet powiedzieć, że bardziej...
Ap 19:10: "I upadłem mu do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: Nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon!"
OdpowiedzUsuń2P 2:1: "Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę."
Jeden z czarnych nawet zdjął buty, żeby Bergoglio mógł mu wycałować skarpety.
OdpowiedzUsuń