Strony

piątek, 27 marca 2020

J. Exc. x Bp. Donald H. Sanborn: Lekarstwo gorsze niż choroba (cały tekst).

„Czarna śmierć” weszła do Anglii w 1348 r. przez ten port.
Zabiła 30-50% całkowitej populacji kraju.

J. Exc. x Bp. Donald H. Sanborn
     W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy z dnia na dzień panikę wśród ogółu ludzkości związaną z koronawirusem. To, co początkowo zaczęło się jako umiarkowana reakcja na tego nowego wirusa, stało się teraz szaloną manią. Poniżej przedstawiam moje przemyślenia na temat tego całego nieporozumienia.

     1. Koronawirus nie jest dżumą dymieniczą. Ta choroba, znana również powszechnie jako Czarna Śmierć, zniszczyła dwie trzecie ludności Europy w połowie XIV wieku. Stało się tak źle, że pola nie były już w dużej mierze uprawiane, a gnijące ciała leżały publicznie, ponieważ nie było nikogo, kto mógłby je pogrzebać. Śmiertelność z powodu tej choroby była bardzo wysoka. Jak na ironię - a może nie tak ironicznie - choroba miała swój początek w zachodnich prowincjach Chin, dokładnie w miejscu, w którym rozpoczął się koronawirus.

     2. W chwili pisania tego tekstu (23 marca) śmiertelność w Stanach Zjednoczonych wynosi 1,3%, każdego dnia widać spadek w stosunku do stanu sprzed 15 marca, kiedy wynosiła ona 2%. (Widziałem nawet dziś rano lekarza mówiącego, że 99% osób, które zachorują na tę chorobę, wyzdrowieją z niej). Według Center for Disease Control (CDC) w Atlancie co najmniej 80% osób, które umierają, to osoby w wieku 65 lat i starsze. Współczynnik umieralności stopniowo spada z powodu dwóch czynników: (1) większej liczby badań, w wyniku których odkryto więcej przypadków; (2) że osoby w podeszłym wieku i osoby niepełnosprawne oraz w inny sposób zagrożone zdrowiem (osoby szczególnie narażone) umierają jako pierwsze, a młodsze i zdrowsze przeżyją. W związku z tym choroba ta jest w tym momencie dość przeżywalna dla 98,7% populacji. Wskaźnik umieralności prawdopodobnie spadnie w miarę upływu czasu. CDC stwierdziło, że około 80% zgonów z powodu koronawirusa to osoby w wieku 65 lat i starsze.

    3. Ta choroba nie jest katastrofą narodową. Chociaż wiele osób może cierpieć z powodu tej choroby przez kilka dni lub nawet tygodni, nie spowoduje to zabicia znacznej części obywateli. Większość osób, które umierają z powodu koronawirusa, to osoby w bardzo podeszłym wieku lub osoby, które już cierpiały z powodu innych chorób, przez co wykazywały bardzo niską odporność na koronawirusa. Na przykład we Włoszech 99% osób, które zmarły, miało wcześniej inną chorobę, która bezpośrednio doprowadziła do ich śmierci, przy okazji zakażenia się koronawirusem. Średni wiek osób we Włoszech, które zmarły na tę chorobę, wynosi 80 lat. Nawiasem mówiąc, Włochy mają znacznie wyższy odsetek osób starszych niż Stany Zjednoczone. Ludność Włochów w wieku 65 lat i starszych wynosi 18%, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest to 14,9%.

    Powodem dużej liczby infekcji we Włoszech jest to, że Włochy niedawno zawarły pakt gospodarczy z komunistycznymi Chinami, zwany One Belt, One Road , który spowodował przyjazd wielu komunistycznych chińskich robotników. Na przykład do północnych Włoch, regionu najbardziej dotkniętego kryzysem, ostatnio napłynęło około 100 000 komunistycznych chińskich robotników z prowincji Wuhan.

     Chociaż nie zalecam, abyśmy byli niewrażliwi na osoby w wieku 65 lat i starsze, myślę jednak, że reakcja na tę chorobę mogła zostać dostosowana do grupy wiekowej wysokiego ryzyka i innych osób narażonych z powodu wcześniejszych problemów zdrowotnych. Rząd mógł wezwać ich do pozostania w domu i mógł im pomóc poprzez dostarczanie przygotowanych posiłków, artykułów spożywczych i innych potrzeb życiowych. Taka postawa nie wymagałaby szalonej reakcji, która nasilała się z dnia na dzień.

     Z ekonomicznego punktu widzenia odejście wielu osób w grupie 65+ nie spowodowałoby znacznego pogorszenia gospodarki. Choć brzmi to zimno i okrutnie, prawdą jest jednak, że kiedy znajdujesz się przedziale seniorów, tak jak ja, zdajesz sobie sprawę, że twoje życie w zasadzie się skończyło i że istnieje „kula z twoim imieniem”, jakaś choroba lub stan, który spowoduje twoją śmierć. To jest jak czekanie na peronie na pociąg. Twoja głowa jest skierowana w jednym kierunku, który jest tym kierunkiem, z którego przyjedzie pociąg. Podczas tego okresu oczekiwania starasz się pozostać tak przydatnym, jak tylko potrafisz, ale zdajesz sobie sprawę, że Bóg może mnie wezwać w dowolnym momencie. Żyjesz z „zapakowanymi torbami”. Mój ojciec zawsze przypominał nam, że „nikt nie wysiada z tego statku żywy”. Ktoś inny opowiedział mi ostatnio żart, z okazji moich siedemdziesiątych urodzin: „Czy wiesz, co to znaczy, kiedy po siedemdziesiątce wstajesz rano i nie odczuwasz bólu? To znaczy, że nie żyjesz!”

     Chodzi o to, że z ekonomicznego punktu widzenia nie jest to katastrofa narodowa, jeśli wielu starych ludzi umrze. Jest prawdą, że rząd i sektor prywatny powinny zrobić wszystko, co możliwe, aby zapobiec, wyleczyć i zwalczyć chorobę, ale nie kosztem wywołania publicznej paniki.

     Dr William Hazeltine, były profesor Harvard Medical School i założyciel uniwersyteckich wydziałów badań nad rakiem i HIV / AIDS, powiedział, że do czasu zakończenia rozprzestrzeniania się tego wirusa w Stanach Zjednoczonych może umrzeć od 200 000 do 1,7 miliona ludzi.

     Obecny szacunek populacji USA wynosi 331 000 000 ludzi. Jeśli weźmiemy mniejszą liczbę podaną przez dr Hazeltine - tj. 200 000, oznacza to, że 0,06% ogólnej populacji zginie. Jeśli weźmiemy jego większą liczbę, oznacza to, że 0,5% Amerykanów ulegnie tej chorobie.

     Nie jest to dobra wiadomość, szczególnie dla ofiar i ich bliskich, ale wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z katastrofą narodową z demograficznego punktu widzenia, jak to miało miejsce w średniowieczu, kiedy zmarło ok 67% populacji, młodych i starych, którzy umierali w krótkim czasie. To była katastrofa narodowa.

     4. Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki wpływ choroby, nawet w najgorszym przypadku, reakcja na nią jest rażąco przesadzona i sama spowoduje katastrofę narodową. Nie ma proporcji między poważnym zranieniem lub zniszczeniem gospodarki, z jednej strony, a ratowaniem życia, z drugiej strony, od 0,06% do 0,5% populacji, z których większość i tak trafiłaby do grobu w każdym razie w ciągu kilku krótkich lat.

     Giełda już doświadczyła krachu, choć nikt tak tego nie nazywa. Zwykle nagły spadek o 25% wartości uznaje się za krach.

     Wiele małych firm zbankrutuje, szczególnie w sektorze turystycznym, hotelowym, transportowym i restauracyjnym. Wiele osób zarówno w dużych korporacjach, jak i małych firmach straci pracę. Zaufanie konsumentów gwałtownie spadnie, a ludzie poważnie ograniczą swoje nawyki zakupowe. Rynek nieruchomości, który reprezentuje wyższą wartość w gospodarce niż giełda, spadnie. Wielu nie spłaci hipotek. Możemy zobaczyć powtórkę z lat 2008-2009, w których ludzie stanęli „do góry nogami” przez swoje hipoteki, to znaczy, kiedy byli winni więcej pieniędzy na dom niż to, co był on warty na rynku. Ludzie faktycznie musieli dokładać pieniądze do swoich lokat, zamiast otrzymywać swoje pieniądze.

     Takie wydarzenia wywołują efekt domina w gospodarce i nie zdziwiłbym się, widząc powtórkę Wielkiego Kryzysu w wyniku paniki z powodu koronawirusa. Módlmy się, aby oszczędzono nam takiego scenariusza. Ale nie można wyciągnąć wtyczki z gospodarki, tak jak zrobiły to panicznie rządy, i oczekiwać, że odbije się ona z dnia na dzień. To płuca gospodarki wypełniają się płynem i to właśnie gospodarka może być największą ofiarą koronawirusa, wywołaną jedynie szalonym strachem sprowokowanym przez media i rząd.

     5. Prawdziwa narodowa katastrofa polega na tym, że w naszych supermarketach brakuje żywności i innych potrzebnych rzeczy, a co gorsza, ludzie nie mogą nawet chodzić do kościoła.

     Po pierwsze, powiedzmy, że to cudowny efekt uboczny tej katastrofy, że Novus Ordo zamknął na razie swoje drzwi.

     Są jednak regiony, które całkowicie zakazały spotkań religijnych. Nie są uważane za „niezbędne” do życia. Dotyczy to na przykład Włoch, Francji i Quebecu. Niektóre stany, takie jak Kalifornia, Nowy Jork i New Jersey, zablokowały swoich mieszkańców, uniemożliwiając praktykowanie religijnych nabożeństw. (Na szczęście pisząc to pismo, 23 marca, nie dotarliśmy jeszcze do tego na Florydzie).

     To katastrofa narodowa, że ​​w Stanach Zjednoczonych - krainie obfitości - nie możemy spokojnie i pewnie udać się do supermarketu po jedzenie, a nawet papier toaletowy. Nigdy w życiu nie widziałem takiej sytuacji.

     A jeśli chodzi o tę katastrofę, rząd, czy stanowy, czy federalny, nie robi absolutnie nic. W rzeczywistości pogarszają problem. Na przykład w Pensylwanii zamknęli miejsca odpoczynku i restauracje przy Turnpike. W ten sposób bardzo utrudniają życie kierowcom, którzy są naszą linią zaopatrzenia.

     Aby zapobiec śmierci, w najgorszym przypadku, 0,5% populacji ogólnej, z której większość jest w podeszłym wieku lub jest już zagrożona złym stanem zdrowia, 99,5% musi znieść katastrofę gospodarczą, która będzie miała ogromne i długotrwałe skutki oddziaływania.

     6. Płacimy cenę za nasze przyjazne stosunki z komunistycznymi Chinami. Jak powiedziałem w moim ostatnim biuletynie, zanim zhańbiony Nixon udał się do komunistycznych Chin pod koniec lat siedemdziesiątych XX wieku, aby otworzyć się na handel, komunistyczny rząd Chin nie został nawet uznany przez Stany Zjednoczone. Nie było ambasady, ambasadora, handlu. Pamiętam, jak wtedy widziałem budzik wyprodukowany w Chinach, który zdołał jakoś przedostać się przez sieć zabezpieczeń i był to po prostu kawałek śmieci.

     Stany Zjednoczone traktowały Chiny w taki sam sposób, jak traktowały Kubę. Chodziło o głodzenie krajów komunistycznych, dopóki presja ekonomiczna nie zmusi ich do porzucenia komunistycznych sposobów. To działało w Rosji.

      Ale pamiętam uzasadnienie z późnych lat siedemdziesiątych: „Handlując z komunistycznymi Chinami, zbudujemy ich gospodarkę, co spowoduje upadek komunizmu w tym kraju”.

      To był nonsens. Prawdziwym powodem otwarcia komunistycznych Chin na handel było to, że przedsiębiorcy w tym kraju i gdzie indziej mogli produkować swoje towary w komunistycznych zakładach, gdzie mogli wytwarzać swoje produkty za niewielką część kosztów, a następnie zmienić i sprzedawać je po wysokich cenach rynkowych w krajach zachodnich.

     Oznaczało to, że musieliśmy teraz pozytywnie spojrzeć na krwiożerczy, nienawidzący religii i uciskający komunistyczny rząd Chin oraz Mao Tse Tunga, odpowiedzialnego za zabójstwo 30 milionów ludzi. Jego portret można zobaczyć na chińskich pieniądzach komunistycznych.

      Od czasu otwarcia komunistycznych Chin ci kłamliwi i podwójnie handlujący komuniści kradną naszą technologię i nasze tajemnice handlowe. Tym samym komunistom pozwolono inwestować w naszą gospodarkę. Większość naszych leków jest produkowana przez tych chińskich komunistów, a większość naszego 23-bilionowego długu narodowego jest finansowana przez komunistyczne Chiny, dzięki zamiłowaniu, jakie rząd USA miał do deficytu wydatków przez ostatnie sześćdziesiąt lat. Na przykład za rządów Eisenhowera rząd federalny miał nadwyżkę .

      W wyniku otwarcia na komunistyczne Chiny komunistyczni biznesmeni i turyści napłynęli z imperium zła znanego jako Chińska Republika Ludowa i przywieźli ze sobą kolejne choroby. To prowadzi nas do następnego punktu.

     7. Komunistyczne Chiny to szambo infekcji i chorób z powodu niehigienicznych nawyków ludności i braku narzucenia przez rząd komunistyczny zasad chroniących przed chorobami.

     Jak powiedziałem powyżej, Chiny były w średniowieczu źródłem dżumy dymieniczej, znanej również jako Czarna Śmierć, w porównaniu do której obecna „pandemia” ​​koronawirusa wygląda jak nic.

     Ben Shapiro cytuje Zhenzhonga Si, naukowca z University of Waterloo: „Jedzenie dzikich zwierząt [w komunistycznych Chinach] jest uważane za symbol bogactwa, ponieważ są one rzadsze i droższe”. Pan Shapiro kontynuuje: „Niezależnie od uzasadnienia, komunistyczny rząd Chin był wyjątkowo tolerancyjny wobec takich rynków, mimo że są teraz odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się koronawirusa, SARS, ptasiej grypy, azjatyckiej grypy i pomoru świń. Chiński rząd toleruje leczenie za pomocą tzw. tradycyjnej medycyny chińskiej, zamiast prawdziwej medycyny opartej na dowodach naukowych, co zwiększyło ryzyko takich chorób.”

     Innymi słowy, komunistyczne Chiny są zacofanym krajem bez zwyczajowych przepisów sanitarnych obowiązujących w narodach zachodnich, a ich ludność angażuje się w praktyki z dzikimi zwierzętami, które doprowadzają od czasu do czasu do rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych i śmiertelnych. Komunistyczne Chiny to także największe miejsce zanieczyszczenia powietrza.

     Nie chcę tutaj oczerniać każdego członka chińskiej rasy. Jestem pewien, że jest wśród nich wielu, którzy choć są uciskani przez dyktatorskie potwory w Pekinie, mają jednak nadzieję na coś lepszego.

     8. To komunistyczne Chiny powinny zostać poddane kwarantannie. Cały cywilizowany świat powinien postawić mur dyplomatyczny, technologiczny i handlowy wokół komunistycznych Chin, zabraniając wszelkiego wjazdu chińskich obywateli komunistycznych do granic ich państw.

     Trzeba bowiem postawić pytanie: czy będziemy musieli przez to przechodzić każdego roku? Już teraz możemy zidentyfikować cztery główne choroby pochodzące z tego centrum gnicia. Dowiedzieliśmy się, że chińskie władze próbowały stłumić istnienie koronawirusa, karząc lekarza, który jako pierwszy dmuchnął w gwizdek.

      Dlaczego nie powrócić do starych dobrych czasów izolacji komunistycznych Chin, abyśmy mogli żyć w pokoju bez tego światowego zagrożenia? Ponieważ nasz handel z nimi, a także komunikacja technologii, sprawiły, że stały się one zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa narodowego, a poważna wojna z nimi jest w granicach naszych możliwości.

     A kto stworzył tego azjatyckiego giganta, który tak przypomina nazistowskie Niemcy pod względem militaryzmu, bezbożności i ucisku ludności? Odpowiedź: kraje Zachodu, a zwłaszcza Stany Zjednoczone. Czy nie nauczyliśmy się niczego z II wojny światowej? Od zimnej wojny? Czy zapominamy, że celem komunizmu jest penetracja i dominacja nad wszystkimi krajami na świecie? Jak mogliśmy stać się aż tak głupi? A teraz płacimy bardzo wysoką cenę za naszą głupotę.

     9. Selektywna panika. W latach 1899–2018 w wypadkach samochodowych w samych Stanach Zjednoczonych zginęło 3 672 434 osoby. Dodać do tego należy około 40 000 w 2019 roku. Nikogo to nie obchodzi. Zimą 2018-2019 r. szacowana przez CDC liczba zgonów na „zwykłą” grypę wyniosła 34 200. Około 35 milionów zostało zainfekowanych. Nikogo to nie obchodzi. Całkowita liczba aborcji w latach 1973–2018 w Stanach Zjednoczonych wynosi ponad 61,8 miliona. Większość ludzi nie dba o to. To średnio 1,437 miliona rocznie od 1973 roku. Liczba aborcji na całym świecie w tym roku wynosi 9 502 108. Czy kogoś to jeszcze obchodzi?

     Ironiczne i tragiczne jest to, że musimy wpaść w ogólnoświatową blokadę, aby uchronić osoby starsze przed śmiercią, ale przez wzgląd na mordowanie niewinnych dzieci istnieje wyniosła nonszalancja.

     W samych Stanach Zjednoczonych w 2019 r. Odnotowano około 142 670 zgonów z powodu raka płuc. W 2015 r. Na leczenie raka płuc wydano w sumie 13,4 mld USD. Każdego roku w USA dochodzi do około 35 000 zgonów z powodu marskości wątroby. Odpowiada ona za 1,2% wszystkich zgonów w USA.

     Przytaczam te statystyki, ponieważ wszystkim przyczynom tych zgonów można bardzo łatwo zapobiec. Na przykład, gdybyśmy przeszli w tryb paniki na temat wypadków samochodowych, moglibyśmy się ich całkowicie pozbyć, wracając do koni, lub przynajmniej znacznie zmniejszyć ich liczbę, obniżając ograniczenie prędkości do dwudziestu mil na godzinę. (Doprowadziłoby to do korzystania z mniejszych silników, powodując mniejsze zanieczyszczenie powietrza [byłoby więc bardziej „ekologicznie”]). Śmierć z powodu raka płuc można radykalnie zmniejszyć, zakazując papierosów. Zakaz spożywania alkoholu znacznie zmniejszyłby liczbę zgonów z powodu chorób wątroby. Milionom aborcji można zapobiec poprzez proste prawo gwarantujące prawo do życia od momentu poczęcia.

     Gdybyśmy co roku mieli taką blokadę, znacznie zmniejszylibyśmy liczbę zgonów z powodu zwykłej grypy.

     Nie decydujemy się jednak na żadne z tych środków zapobiegawczych, ponieważ widząc te zgony jako niefortunne, ale konieczne skutki uboczne naszego stylu życia. Aborcja zapewnia wolność wszeteczeństwa i wolność od dzieci. Papierosy sprawiają, że przynajmniej niektórzy ludzie są szczęśliwi. Alkohol sprawia, że ​​czujesz się podniecony. Szybka jazda jest zarówno przydatna, jak i przyjemna.

    Dlaczego więc aż tak panikujemy z powodu koronawirusa? Dlaczego nie czujemy się źle z powodu ofiar i nie idziemy dalej, tak jak robimy to w innych przypadkach? To prowadzi mnie do następnego punktu.

     10. To przerażające, jak media mogą wpędzić ludność w panikę. Według CDC wskaźnik śmiertelności z powodu koronawirusa w USA wynosi od 10 do 27 procent dla osób w wieku 85 lat i starszych, a następnie od 3 do 11 procent wśród osób w wieku od 65 do 84 lat. Wirus zabił od 1 do 3 procent zarażonych osób w wieku od 55 do 64 lat. Badanie wykazało, że mniej niż jeden procent osób w wieku od 20 do 54 lat zmarło z powodu nowego koronawirusa i nie odnotowano ofiar śmiertelnych u osób w wieku 19 lat i mniej.

     Dlaczego więc ta panika? Ponad 80% osób, które zachorują, doświadczy łagodnych objawów lub nie wystąpią one wcale.

     Niemniej jednak media podsycały płomienie paniki, aż w końcu urzędnicy rządowi, w obawie przed utratą wybranych pozycji, musieli popaść w panikę.

     Nie jestem teoretykiem spisków. W rzeczywistości brzydzę się teoriami spiskowymi, a w większości przypadków uważam je za śmieszne. Ale tutaj muszę wyznać, że podejrzewam coś złego w tej całej sprawie.

     Ten ostatni sposób paniki był wspaniałym ćwiczeniem w Wielkim Rządzie. Czy to tylko zbieg okoliczności, że im bardziej lewicowy i socjalistyczny jest region, tym więcej jest blokad? Czy to próba przygotowania ludzi na coś większego?

     Zawsze mówiłem, że wprowadzenie Antychrysta będzie wymagało globalnej katastrofy, która oczywiście zostanie naprawiona przez „zbawiciela” - Antychrysta. Odkąd szaleństwo związane ze zmianami klimatu padło na twarz, zastanawiam się, czy globalni architekci zwrócili się teraz w kierunku paniki na choroby z powodu tego, czego potrzebują. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że przynajmniej czerpią zyski z tego problemu, ale wysoce podejrzewam, że mieli coś z tym wspólnego, nie z samą chorobą - niehigieniczne komunistyczne Chiny są wystarczające - ale z globalną paniką. Ludzie stają się gotowi na wiele radykalnych zmian politycznych, kiedy przechodzą w tryb paniki. Panika to szalony strach. Jest to zawsze irracjonalne i prowadzi do irracjonalnych efektów. Zapytaj Niemców w latach trzydziestych. Zapytaj Rosjan w 1917 roku.

      11. Choroba i śmierć są częścią ludzkiej kondycji od czasu grzechu pierworodnego. Wiara mówi nam, że śmierć jest bezpośrednią karą za grzech pierworodny. Podobnie jak choroba. Podczas gdy śmierć naturalnie następuje przez zegar biologiczny, który Bóg w nas umieścił, przez co po prostu umieramy z upływem czasu, choroba jest zwykle wynikiem ludzkiej ignorancji i / lub występków, które są również skutkiem grzechu pierworodnego. Większość naszych śmiertelnych chorób i przedwczesnych zgonów nie wynika z postępującej naturalnej starości, ale z głupiego i nieodpowiedzialnego zachowania w ciągu naszego życia, albo przez nadmierne spożywanie lub niewłaściwe przygotowanie posiłków, albo przez nadmierne spożywanie alkoholu lub palenie papierosów, opalanie się, nadmierne ćwiczenia lub zbyt mało, z powodu braku warunków sanitarnych i higieny osobistej, nieostrożności w przygotowywaniu posiłków, uzależnienia od narkotyków i przedawkowania, głupio ryzykując w zajęciach sportowych, przez stres związany z przepracowaniem, rozwodem itp., lub przez różne formy niemoralności seksualnej. Te złe nawyki, a wymieniłem ich tu tylko kilka, szczególnie powtarzane przez pokolenia, mogą powodować uszkodzenie genów, a tym samym genetyczne skłonności do chorób. Wydaje się to szczególnie prawdziwe w przypadku raka, cukrzycy, chorób układu krążenia. Pierwszą rzeczą, którą lekarz chce wiedzieć, jest historia twojej rodziny. Bóg nie czyni niczego niedoskonałym. Dlatego uszkodzenie naszych genów musi pochodzić od nas samych.

     Dlatego nie powinniśmy wpadać w panikę z powodu małego pożaru w domu, który w końcu i tak zamieni się w gruz. Zamiast tego powinniśmy stosować racjonalną, proporcjonalną i przemyślaną odpowiedź. Z jakiegoś powodu umrzemy, a śmiertelna choroba jest w dużej mierze częścią naszego „życia”.

     12. Rozpowszechnianie fałszywych idei.  Jesteśmy świadkami paniki na temat powstrzymania choroby, która może zabić rasę skazaną już na śmierć. Czy na przykład wpadlibyśmy w panikę, gdyby koronawirus stanowił zagrożenie tylko dla życia osób w celi śmierci?

     Jednak nie ma paniki na temat rozpowszechniania fałszywych idei, które prowadzą do wiecznej duchowej śmierci dusz ludzkich. Ludzkie dusze są przeznaczone do życia wiecznego, ale doświadczają nadprzyrodzonej śmierci, oddzielenie od Boga, który jest źródłem całego naszego szczęścia, przez popełnienie grzechu śmiertelnego. Z tego powodu Kościół zawsze potępiał wolność słowa i wolność prasy, rozumianą w tym sensie, że można swobodnie mówić lub publikować, co się chce. Papież Pius VII powiedział w 1814 r., krytykując nowy statut i konstytucję przywróconej monarchii we Francji:
     Wolność prasy grozi ludziom największymi zagrożeniami i pewną ruiną. Jest to fakt wykazany bezspornie przez smutne doświadczenie, że wolność prasy była głównym instrumentem, który najpierw zepsuł moralność ludzi; następnie zniekształcił i zniszczył ich wiarę; i wreszcie wywołał bunt, niepokoje i rewolucję. (Encyklika Post tam diuturnas)
     To samo - i znacznie więcej - można by powiedzieć o wszystkich współczesnych mediach w ogóle.

     Analogicznie załóżmy, że pozbyliśmy się FDA i ogłaszamy „wolność medycyny” pozwalając każdemu szalbierzowi wymyślić i przepisać, co chce, i mieć zaufanie do społeczeństwa, że zawsze dokona właściwych wyborów.

     Chodzi o to, że rozprzestrzenianie się wirusa, chociaż może on pogorszyć zdrowie fizyczne ludzi, a nawet ich zabijać, ma znacznie mniejsze konsekwencje niż obrzydzenie i zabijanie ludzkich umysłów poprzez fałszywe idee.

     13. Fałszywe idee zabijają ludzkość. Najniższa szacunkowa liczba zamordowanych podczas kampanii Stalina w Rosji wynosi 20 milionów; najwyższa to 60 milionów. Wybierajcie. Liczba ofiar Mao Tse Tunga wynosi 30 milionów, zgodnie z powszechnym szacowaniem. Powszechna ocena liczby ofiar Hitlera wynosi 6 milionów Żydów, ale to nie uwzględnia wszystkich pozostałych, którzy zginęli, w tym wielu katolików, rosyjskich więźniów itp.

     Całkowita liczba osób, które zginęły w wyniku II wojny światowej, wynosi ok 50 milionów. Wszyscy zginęli z powodu fałszywych idei: nazizmu i faszyzmu.

     Dodajmy do tego liczbę aborcji: 61 milionów w samych Stanach Zjednoczonych, cała ta niewinna krew płynie z fałszywych idei rojących się w czaszkach z ptasim móżdżkiem, przeze głosowanie lóż głupców w Sądzie Najwyższym w 1973 r.

     Módlmy się. Najskuteczniejszym sposobem uniknięcia szkody dla nas samych jest modlitwa do Boga, aby w Swojej opatrzności zechciał chronić nas przed złymi skutkami zarazy, wojny, trudnych warunków pogodowych, trzęsień ziemi, wypadków, i innych przyczyn nagłej i nieprzewidzianej śmierci. Jednak modlitwa nie wyklucza podjęcia naturalnych środków ostrożności. Ale powinny być one rozsądne i przemyślane.

     Tak, módlmy się, aby Bóg wybawił nas od choroby koronawirusowej, a także aby On również ocalił nas przed lekarstwem.

Tłumaczenie: Kacper Dobrzyński, Korekta: Michał Mikłaszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.