Strony

środa, 5 maja 2021

Bp. Marek A. Pivarunas CMRI: Błogosławione zmiany liturgiczne Papieża Piusa XII.


Błogosławione zmiany liturgiczne Papieża Piusa XII

BP MARK A. PIVARUNAS

––––––

      Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy,

     Ten numer biuletynu seminaryjnego powstaje w czasie Oktawy Wielkanocnej, po bardzo pracowitym Wielkim Tygodniu w miesiącu poświęconym Najświętszemu Sakramentowi.

     Jakże opatrznościowy pod wieloma względami był pontyfikat Papieża Piusa XII! Jedną z bardzo znaczących i opatrznościowych decyzji tego Papieża, zwanego Pastor Angelicus – Pasterz Anielski – było złagodzenie postu eucharystycznego obowiązującego od północy do trzech godzin dla pokarmów stałych i alkoholu oraz do jednej godziny dla innych płynów; picie wody nie było już naruszeniem postu. Od lat uważamy to za coś oczywistego; jednakże, gdyby nie to papieskie złagodzenie jakże trudno byłoby nam w tych wyjątkowych czasach.

     Na przykład, w niedzielę zwykle odprawiam trzy Msze św. i podróżuję sześć godzin – dwie Msze w Omaha i trzecia w Topeka w Kansas. Fizycznie niemożliwym byłoby pościć od północy i to bez kropli wody, a ponadto jeszcze spowiadać wiernych, odprawić trzy Msze św. oraz odbywać długie podróże. Pozostali trzej nasi księża z Omaha również pokonują duże odległości, aby zapewnić wiernym Mszę św. oraz sakramenty w niedziele i święta. Decyzja Papieża Piusa XII była bardzo przydatna.

     Znana jest ciekawa historia ks. Ferdynanda Falque z diecezji St. Cloud, który przeszedł na emeryturę w Mount St. Michael's w 1978 roku. Ks. Falque opowiadał, jak w 1939 roku towarzyszył swojemu biskupowi Josephowi Bushowi na spotkaniu z kardynałem Eugenio Pacellim (późniejszym Papieżem Piusem XII). Podczas tego spotkania ksiądz wyznał, jak bardzo jest niedomagający. W sobotę udzielał ślubu w odległej parafii i po północy powrócił z okropnym bólem głowy. Aby nie naruszyć postu eucharystycznego obowiązującego od północy, powstrzymał się od zażycia aspiryny i wody dla złagodzenia dolegliwości. W niedzielę spowiadał, odprawiał Msze i głosił kazania, znosząc cały czas rozdzierający ból głowy. Kiedy kard. Pacelli zapytał go, dlaczego jest tak cierpiący i dowiedział się o kłopotach księdza, kardynał zapewnił go, że jeśli kiedykolwiek będzie w stanie zaradzić takiej sytuacji, to zrobi to. Tak więc ks. Falque miał dług wdzięczności wobec Ojca Świętego za złagodzenie postu eucharystycznego przez Papieża Piusa XII.

     Jeśli chodzi o post, wierni są często zdezorientowani odnośnie przestrzegania postu w Wielką Sobotę. Przed Papieżem Piusem XII post kończył się w południe, ponieważ Wigilia Paschalna odbywała się w sobotę rano. Jednakże, gdy Papież Pius XII przywrócił Wigilię Paschalną na jej pierwotne miejsce, czyli Wielko-Sobotni wieczór – tak jak to było w pierwotnym Kościele przez wiele stuleci – przedłużył post do północy.

     Piękne ceremonie Wigilii Paschalnej wyraźnie świadczą o tym, że odbywały się one w godzinach wieczornych, ponieważ Exsultet i następująca po nim prefacja śpiewana przez diakona wielokrotnie odwołuje się do "O beata nox" – "O błogosławiona nocy!". Jakże ważne jest odprawianie tych ceremonii w ciemnościach godzin wieczornych, kiedy podczas błogosławieństwa paschalnego ognia i paschału ciemności rozpraszają się dzięki Chrystusowi – Światłości świata!

     Pamiętajmy zawsze, że nieomylność Kościoła rozciąga się na zasady ogólnej dyscypliny Kościoła i że święta liturgia jest częścią drugorzędnego przedmiotu tej nieomylności. Lex orandi – lex credendi (prawo modlitwy prawem wiary) jest szczególnym zastosowaniem tej nieomylności. Na Soborze Watykańskim I w 1870 roku Papież Pius IX i wszyscy biskupi tego soboru nauczali:

     "Nikomu zaś nie wolno odwoływać się od wyroków Stolicy Apostolskiej, ponad którą nie ma żadnej wyższej władzy, a także nikt nie może osądzać jej wyroku".

     Jakże wielką pociechą było tak liczne uczestnictwo wiernych w Wigilii Paschalnej! Wigilię Paschalną rozpoczęliśmy o 22:30, a ceremonie przeciągnęły się aż do północy, kiedy odprawiliśmy Wigilię Paschalną. Jaką radością było widzieć tak wiele dzieci obecnych na tych świętych ceremoniach!

     Błogosławieństwem było dla nas również to, że wielu księży z całego kraju przyleciało do Omaha na śpiewanie Tenebrae w środę Wielkiego Tygodnia i na Mszę Krzyżma w Wielki Czwartek rano. Jakże imponujący był śpiew 23 księży i ​​seminarzystów.


PROMIENIE WSCHODZĄCEGO SŁOŃCA PRZENIKAJĄ PRZEZ SZYBĘ WITRAŻA

OŚWIETLAJĄC FIGURĘ ZMATWYCHWSTAŁEGO ZBAWICIELA I TABERNAKULUM

      Nie zapominajmy, że kwiecień jest poświęcony Najświętszemu Sakramentowi. Nasz Zmartwychwstały Zbawiciel jest zawsze obecny na naszych ołtarzach, aby umacniać i pocieszać nas, biednych wygnańców na tym łez padole. Ze swojego tronu miłości zapewnia nas: "Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni, a Ja was ochłodzę!".

Z moimi modlitwami i błogosławieństwem,

Bp Mark A. Pivarunas CMRI


Ks. Anaya błogosławi diakonów przed śpiewem Męki Pańskiej w Wielką Środę


Dwudziestu trzech duchownych i seminarzystów uczestniczyło w śpiewie Tenebrae


Błogosławieństwo Świętych Olejów podczas Mszy Krzyżma

Z czasopisma "Adsum", April 2021. 

www.cmri.org

Tłumaczył z języka angielskiego Mirosław Salawa

(Początkowa ilustracja i tytuł artykułu od red. Ultra montes).

ZA: http://www.ultramontes.pl/pivarunas_zmiany_liturgiczne_piusa_xii.htm

OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: W pełni zgadzamy się z Jego Excelencją, x. Bp'em. odnośnie tego wszystkiego, o czym xiądz biskup pisze, a więc odnośnie postu eucharystycznego (co dotyczy także wprowadzenia Mszy św. wieczornych), postu w Wielką Sobotę, czy też zmiany godzin celebracji liturgii Wielkiego Tygodnia, a zwłaszcza Wielkiej Soboty, na godziny wieczorne. Uważamy te zmiany za zaprawdę błogosławione. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy tak mało jest katolickich kapłanów, oraz tak wielkie są odległości do pokonania (zarówno przez kapłanów, jak i wiernych) uważamy zmiany w dyscyplinie postnej i liturgicznej za zbawienne, i zaprawdę opatrznościowe. Jednocześnie stoimy niezmiennie na stanowisku, że dozwolone jest niestosowanie się do nowych obrzędów (rytów liturgicznych) Wielkiego Tygodnia, wprowadzonych w 1955 r., ze względu na udział w ich tworzeniu x. Hannibala Bugniniego, masona, twórcy novus ordo, który następnie nazwał te zmiany "pomostem, który łączy stare z nowym", "pierwszym krokiem reformy liturgicznej" etc. Powołujemy się przy tym na zasadę "epikei" czyli napdrawności (zasady pozwalającej na niestosowanie się do obowiązującego porządku prawnego). Twierdzimy jednocześnie, że nie powinno się mówić o "odrzuceniu" tych zmian, a co najwyżej o niestosowaniu się do nich w praktyce. Inne twierdzenie jest co najmniej niestosowne, o ile wprost nie stanowi odrzucenia (de facto) autorytetu papieskiego, w podobny sposób, jak czynią to lefebryści i inni pseudo-tradycjonaliści, rzekomo "uznający" autorytet "papieża" Pawła VI, ale odrzucający jego prawodawstwo (nową "mszę" - NOM). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.