Strony

sobota, 7 sierpnia 2021

Święty Liberiusz, Papież.


 Święty Liberiusz, Papież (*)

ABP ROMUALD JAŁBRZYKOWSKI

     Liberiusz Marcelin papież, święty, syn Augusta, pochodził ze znakomitej rodziny. Objął rządy Kościołem po papieżu Juliuszu I w r. 352, w czasie najzażartszych napaści Arianów na św. Atanazego. Starali się też ci heretycy wszelkimi siłami, żeby nowy Papież potępił Atanazego; Liberiusz otrzymał jednocześnie pismo 24 biskupów w obronie św. Atanazego. Arianie używają podstępu, puszczają w obieg podrobiony list Liberiusza "Studens paci", który jakoby oskarża Atanazego. Podstęp zostaje wykryty. Wówczas Arianie oskarżają przed Papieżem Atanazego, że nie słucha rozkazów cesarza Konstancjusza. Liberiusz żąda od cesarza zwołania synodu, który się odbył w Arles w r. 353. Uczestniczyli przeważnie biskupi ariańscy. Orzeczono potępienie na św. Atanazego, do podpisania tego orzeczenia był przymuszony nawet legat papieski, Wincenty z Kapui. Nie uległ przymusowi tylko św. Paulin z Trewiru; bronił św. Atanazego; za to został wysłany na wygnanie do Frygii. Taki sam był skutek nowego synodu, który się odbył w Mediolanie na żądanie Papieża w r. 355 wobec delegatów papieskich – Lucypera, biskupa z Cagliari, kapłana Pankracego i diakona Hilarego, a nadto biskupa Euzebiusza z Wercelli i Fortunacjana z Akwilei. Cesarz Konstancjusz pod przymusem przynaglał obecnych do podpisania potępienia na Atanazego. Delegaci papiescy mężnie się temu oparli, za co zostali wysłani na wygnanie do różnych miejsc. Ten sam los spotkał wielu innych w państwie Konstancjusza, którzy podpisu swego dać nie chcieli. Papieża chciał cesarz do tego zjednać darami, posłanymi przez Euzebiusza. Liberiusz odsyła je cesarzowi, śmiało mówi prawdę w oczy cesarzowi, i za to dostaje się na wygnanie do Berei w Tracji w 355 r. Ten sam los spotkał św. Hilarego z Poitiers, Rodana z Tuluzy i Hozjusza z Korduby. Partia ariańska wybiera na papieża Feliksa diakona. Po dwóch latach Konstancjusz pozwolił powrócić z wygnania Liberiuszowi na skutek instancji matron rzymskich (1). Konstancjusz z biskupami ariańskimi Ursacjuszem, Walensem i innymi odbywa synod w Sirmium w r. 357 – Sirmeński II. W r. 358 Anomejczycy odprawiają synod w Antiochii, a semiarianie w Ancyrze. Jedni i drudzy posyłają swe wyznanie wiary do Konstancjusza. Pierwsi przybyli delegaci Anomejczyków, cesarz przyjął ich formułę wyznania, lecz delegaci z Ancyry przekonali go na korzyść swej formuły semiariańskiej, a Anomejczycy skazani zostali na wygnanie. W r. 358 cesarz polecił odbyć trzeci synod sirmeński wobec delegatów z Ancyry. Zdaniem Sozomena (Hist. Eccl., IV, 15) wtedy miał być wezwany z Berei Liberiusz i zmuszony do podpisania potępienia wyrazu homousios. Inni historycy o tym nie mówią. Wiarogodność słów Sozomena pod tym względem wątpliwa. Gdyby nawet Liberiusz podpisał trzecią formułę sirmieńską, to jeszcze by nie było to błędem w rzeczach wiary, gdyż formuła ta zawiera potępienie błędów Pawła z Samosaty, Fotyna i Anomejczyków. O wyrazie "homousios" nie ma tam mowy. Zresztą, co by znaczyła protestacja Liberiusza dołączona, podług Sozomena, do formuły sirmieńskiej? Nadto przeciwko wiarogodności opowiadania Sozomena, świadczy to, że Liberiusz wrócił do Rzymu już w 357 r., a więc od r. 358 w Berei nie był, biskupi z synodu w Rimini w r. 359 w liście do cesarza na podpis Liberiusza wcale się nie powołują; historycy współcześni odzywają się z największym uznaniem o Liberiuszu. Z tego wszystkiego można śmiało wnioskować, że opowiadanie to Sozomena, jako też wzmianki podobne w dziełach św. Hilarego, św. Hieronima są wtrętami przez heretyków wtrąconymi. Po śmierci Konstancjusza rozpoczęły się spokojniejsze czasy dla Kościoła i Liberiusza, który rządził do 23 września 366 r. Zmarł w opinii świętości. Pod koniec życia zbudował bazylikę "Maria Maggiore". (2)

352 r. – Papież św. Liberiusz i rzymianin Jan ujrzeli we śnie Matkę Bożą,
która powiedziała im, że w miejscu, w którym w środku lata spadnie śnieg,
zostanie zbudowany kościół. W nocy z 4 na 5 sierpnia 352 wzgórze Eskwilińskie pokrył śnieg.
Papież w obecności ludu rzymskiego wytyczył zarys przyszłego kościoła.

X. R. J.

Artykuł z: "Podręczna Encyklopedia Kościelna" opr. pod kierunkiem ks. ks. Stan. Galla, Jana Niedzielskiego, Henr. Przezdzieckiego, Czesł. Sokołowskiego, Ant. Szlagowskiego, Jerzego Gautier i redaktora ks. Zygmunta Chełmickiego. K.–L. Tom XXIII–XXIV. Warszawa 1911, ss. 326-327. (Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).

Przypisy:

(1) Por. Theodoretus, Hist. Eccl., II, 15-17; Socrates, Hist. Eccl., II, 37; Sulpitius Sever., Hist. S., II, 39.

(2) Por. Liber Pontificalis, I, 27; Jaffe, Regesta pontif. Romanorum, I?, 32; Savio, La quaestione di papa Liberio, Roma 1907; Hefele, Conciliengeschichte, § 81; H. G. Wouters, Historiae Eccles. Comp., Lovanii 1858, ed. 3, t. I, p. 213-229; Rohrbacher, Histoire Universelle de l'Egllise Catholique, Paris 1883, t. III, p. 145-228; Józef Kard. Hergenröther, Historia Powszechna Kościoła Katolickiego, T. II, Warszawa 1901, str. 174-190.

ZA: http://www.ultramontes.pl/liberiusz_swiety.htm

OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: Niniejszym rozpoczynamy cykl artykułów w celu odkłamania różnych niebezpiecznych mitów i bredni, rozpowszechnianych przez lefebrystów i innych pseudo-tradycjonalistów, powtarzających antykatolickie i antyhistoryczne kłamstwa jansenistów, gallikanów, starokatolików i innych heretyków, o rzekomych "herezjach" Papieży, zwłaszcza zaś św. Liberiusza, Honoriusza i Jana XXII, w celu usprawiedliwienia swojego buntownictwa, i schizmatyckiego ducha "uznawania i sprzeciwiania się" wobec osób, które uznają oni za prawowitych papieży, odrzucania ich oficjalnego, nieomylnego nauczania i prawodawstwa. Lefebryści często przeciwstawiają sobie postać św. Atanazego i św. Liberiusza, przyrównując wręcz do tego pierwszego ich założyciela, abp. Lefebvre (którego nazywają "Atanazym naszych czasów"), a do tego drugiego heretyka Karola Wojtyłę (ps. Jan Paweł II). Niektórzy w swej ignorancji twierdzą nawet, że "Atanazy został świętym [rzekomo za opór papieżowi!] a Liberiusz nie [rzekomo za herezję!]". Zapominają oni, że św. Liberiusz Papież jest Świętym, którego Kościół Rzymski wspominał w swej liturgii 23 września...

„«Ty jesteś Opoka, a na tej opoce zbuduję mój Kościół» (Mt. 16, 18) i słowa te znajdują potwierdzenie w faktach, gdyż wiara katolicka zawsze była zachowana nieskalana przez Stolicę Apostolską (…) Stolica Piotrowa jest zawsze wolna od wszelkiego błędu zgodnie z Bożą obietnicą uczynioną przez naszego Pana”.

Sobór Watykański, Konstytucja dogmatyczna o Kościele Chrystusowym „Pastor aeternus”.

Święty Liberiuszu - módl się za nami! 

Święty Atanazy - módl się za nami!

2 komentarze:

  1. Kiedy i kto kanonizował Liberiusza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kiedy i kto kanonizował Piotra, pozostałych Apostołów, Ewangelistów, Jana Chrzciciela, kuzyna Pańskiego, Józefa, Opiekuna Pańskiego, Szczepana i wszystkich innych męczenników pierwszych wieków chrześcijaństwa, wszystkich Papieży pierwszych dwóch/trzech stuleci? Kto i kiedy kanonizował wielkich Ojców Kościoła i Ojców Pustyni, wielkich Doktorów, biskupów i wyznawców, w tym Atanazego? 

      Otóż, w pierwszych wiekach, a właściwie to aż do połowy średniowiecza, nie było procesów kanonicznych we współczesnym znaczeniu tego słowa. Pierwszy taki proces odbył się w XIII wieku, i o ile dobrze pamiętam, dotyczył św. Stanisława ze Szczepanowa. Wcześniej, zwłaszcza w pierwszych wiekach, wystarczyło że ktoś umarł w powszechnej opinii świętości, został "ogłoszony" świętym przez lud rzymski ("santo subito"), a władza Kościoła (najczęściej na poziomie lokalnym - biskup miejsca, lub ewentualnie synod biskupów w jakimś kraju / prowincji) zatwierdzała ten kult.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.