Kalendarium. 19 października 1984 r. ks. Jerzy Popiełuszko [imię chrzcielne Alfons, tercjarz franciszkański], rezydent parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie, duszpasterz służby zdrowia, kapelan warszawskiej „Solidarności”, obrońca praw człowieka został uprowadzony przez trzech funkcjonariuszy SB i zamordowany pomiędzy 19 a 25 października. Ciało skrępowane sznurem i obciążone workiem wypełnionym kamieniami wrzucono do Wisły w sąsiedztwie zapory we Włocławku.
W 2018 r. Sejm ustanowił 19 października Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych. Na grafice ks. Władysław Gurgacz, nazywany „Popiełuszką czasów stalinowskich” [zamordowany 14 września 1949 w Krakowie].
Źródło: https://www.facebook.com/IPNKrakow
OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: W tym szczególnym dniu pamiętajmy o wszystkich katolickich duchownych niezłomnych, w tym także tych, którzy nie zginęli śmiercią męczeńską z rąk niemieckiego oraz bolszewickiego okupanta, lecz zmarli śmiercią naturalną (jak śp. J. Emm xiążę arcybiskup-metropolita krakowski, Adam Stefan kard. Sapieha), lub w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach, jak być może zamordowany przez bezpiekę niezłomny Prymas Polski, J. Emm. xiądz arcybiskup-metropolita gnieźnieńsko-warszawski August kard. Hlond (którego rocznicę śmierci obchodzić będziemy już za 3 dni, 22 października), lub z całą pewnością zamordowany przez komunistów kilka dni później ("nieszczęśliwy wypadek samochodowy" w drodze powrotnej z Warszawy, gdzie sprawował uroczystości pogrzebowe zmarłego Prymasa), jego prawdopodobny następca na tronie Prymasowskim, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, J. Exc. xiądz biskup ordynariusz łomżyński Stanisław Kostka Łukomski.
X. Jerzy Popiełuszko święcena kapłańskie otrzymał w 1972. Rozumiem, że zdaniem Redakcji był on zatem jedynie "Panem" Jerzym ewentualnie "Panem" Alfonsem, jak Szanowny redaktor naczelny zwykł określać xsieży wyświęconych w nowym rycie...? Pytam całkiem poważnie, bo obserwując stronę zauważyłem, że problem nowego rytu święceń został przez redakcję portalu ostatecznie rozstrzygnięty, stąd moje pytanie a raczej apel o konsekwencję...
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimowy! Sprawa ważności święceń kapłańskich "ks" (?) Jerzego Popiełuszki w tym konkretnym wątku nie jest aż tak istotna. Dla komunistów on był katolickim kapłanem, za takiego go uważali, i jako taki oddał życie, w obronie wiary i wolności. Trzeba mieć tą świadomość, że w tamtym czasie w Polsce nie było żadnej wiedzy o tzw. Tradycji, zwłaszcza wśród świeckich wiernych czy niższego duchowieństwa, nie było dostępu do informacji, przede wszystkim trzeba było skupić się na walce z głównym, zewnętrznym wrogiem, jakim był komunizm, a nie na podziałach "wewnętrznych", ludzie byli zaślepieni obrazem Wojtyły i Wyszyńskiego, których mieli za "swoich", za obrońców Wiary i moralności, za "konserwatystów" oraz sojuszników w walce z komunizmem. Dlatego nie można upatrywać żadnej winy w prostych, szeregowych kapłanach (abstrahując już od ważności święceń), którzy w większości nie byli świadomi sytuacji w Kościele. Nie ma świadomości = nie ma winy. Co do samych święceń, to oczywiście, nasze stanowisko jest niezmienne od wielu lat, praktycznie od początku prowadzenie tej strony. Zgodnie z tym co pisał śp. X. Antoni Cekada (takie jest stanowisko wszystkich obecnie żyjących katolickich biskupów i kapłanów) nowe "sakry biskupie" są z całą pewnością nieważne, a więc wszystkie "święcenia" udzielane przez "biskupów" novus ordo są na pewno nieważne. Natomiast nowe święcenia diakonatu i prezbiteratu (udzielane przez ważnych biskupów) są wątpliwe. Jerzemu Popiełuszce święceń kapłańskich (?) udzielił kard. Wyszyński, który był ważnym biskupem. Były więc one wątpliwe. Przystępować do sakramentów u takiego duchownemu katolikowi nie wolno. Jednak mówienie per "Pan" również jest nie na miejscu. Co innego natomiast mówienie per "Pan" o jawnych heretykach (jak Bergoglio) którzy wykluczają się z Kościoła Świętego. O Lutrze też powiedzielibyśmy dziś "Pan", mimo że miał z całą pewnością ważne święcenia kapłańskie. Ale herezja ma skutki prawne w Kościele, i pozbawia również godności kapłańskiej (choć nie samej władzy święceń).
UsuńDziękuję za klarowną odpowiedź.
OdpowiedzUsuń