Strony

środa, 1 marca 2023

Żołnierzom Wyklętym - Leszek Czajkowski.


Leszek Czajkowski „Żołnierzom wyklętym”

Osuszył czas mokradła krwi,
Czerwone słońce znów w zenicie…
Czy warto było w wojny dni
Za taki kraj oddawać życie?

Słychać pokoleń drwiący śmiech,
To komuniści mają święto,
Lecz Mądry Bóg w Osobach Trzech
Pojmuje, za co Was wyklęto.

Zanim ostatni pójdzie z Was
W niebieskiej partyzantce służyć,
Wszyscy staniemy jeszcze raz.
Może historia się powtórzy…

Ujada sztab lewackich szmat
I wściekle wrzeszczy swołocz UBecka
Że tamtą Polskę uznał świat,
Gdy armia tkwiła w niej sowiecka.

Amerykański pisze Żyd
O Waszej za holocaust winie,
Obce Żydowi słowo „wstyd”,
Choć w polskiej chował się rodzinie.

Zanim ostatni pójdzie z Was
W niebieskiej partyzantce służyć,
Wszyscy staniemy jeszcze raz.
Może historia się powtórzy…

Wystawę oto macie dziś,
Skoro najlepszą bronią pamięć
I groźna tej wystawy myśl
– Że wolnych ludzi nic nie złamie.

Niech się prostuje nieszczęść splot
I niechaj drżą moskiewskie karły.
Hańba wierzącym w Sierp i Młot,
Chwała za niepodległość zmarłym.

Zanim ostatni pójdzie z Was
W niebieskiej partyzantce służyć,
Wszyscy staniemy jeszcze raz.
Może historia się powtórzy.

Leszek Czajkowski, urodzony w 1967 roku poeta, piosenkarz i publicysta, znany jest jako jeden z bardów pieśni niepodległościowej. W swojej twórczości świadomie nawiązuje do dorobku Jacka Kaczmarskiego, śpiewając pieśni z pogranicza poezji. Utwór „Żołnierzom wyklętym” ukazał się na płycie „Śpiewnik oszołoma” z 1996 roku. Poświęcony jest, jak sam tytuł wskazuje, polskiemu podziemiu walczącemu z komunistami. Partyzanci, którzy nie złożyli broni i kontynuowali walkę przeciwko nowemu najeźdźcy określeni zostali mianem żołnierzy wyklętych. Warstwa wokalno-muzyczna rzeczywiście przypomina twórczość Kaczmarskiego. Miałem nawet pewne wrażenie wtórności, słuchając fragmentów „Żołnierzy wyklętych” i „Naszej klasy” Kaczmarskiego. Tak czy inaczej, pieśń Czajkowskiego jest piękną dokumentacją działań żołnierzy wyklętych i doskonałym sposobem na uwiecznienie ich dorobku militarnego i politycznego.

4 komentarze:

  1. Panom czcigodnym, bardziej polecam fragment innego utworu Pana Leszka:
    Sojusznikiem Ameryka,
    Tutaj mam poglądy stałe.
    Nie chcę w Polsce Bolszewika,
    Ani także Rosji białej.

    Do przemyślenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym utworze akurat Pan Czajkowski bredził...

      Usuń
    2. A ja bym z tym „bredzeniem” nie przesadzał. To naturalne, że państwa szukają sobie różnych sojuszników, a taki sojusz ma tę zaletę, że jest to państwo póki ci dość silne i jest daleko, przez co nie będzie zgłaszać do nas np. roszczeń terytorialnych (w przeciwieństwie do naszego poprzedniego, radzieckiego, „Wielkiego Brata”). To co należy potępić to taka służalczość rządzących wobec USA, że się stara upodobnić do nich także wewnętrznie (forsując jakieś ideologiczne dziwactwa, które u nich się szerzą).

      Usuń
  2. Jak widać przez fakt umiejscowienie sedewakantyzmu jako pewnego "centrum dowodzenia" w USA, część forumowiczów idzie w zaparte za popieraniem tegoż państwa z ich kolejnymi (nie)rządami. Nie istotne dla nich jest, że przecież w Rosji również istnieje apostolat rzymskich katolików integralnych. Nie można "sentymentalizować" tym niewątpliwym atrybutem względem ewidentnych faktów demoniczności tych tzw amerykańskich rządów i o wiele większym złu, które on wysyła na cały świat(wszystkie konflikty militarne, zboczenia, materializm, liberalizm itp). Jednakże, skoro ciągle część forumowiczów "woli" zgniły i otwarcie satanistyczny zachód od schizmatyckiej, ale ciągle jeszcze moralnie lepszej w wielu aspektach przynajmniej tych płynących z rządu to pokazuje, że mają problem intelektualny i moralny. Jak widać zrozumienie istoty problemu natury teologicznej niekoniecznie ma przełożenie na inne kwestie.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.