"Oczywistym jest, że katolicy nie mogą w żaden sposób aprobować takich przedsięwzięć, ponieważ oparte są one na fałszywym poglądzie tych którzy sądzą, że wszystkie religie są mniej lub bardziej dobre i chwalebne, i wszystkie one w równy sposób chociaż w różnej formie ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który pociąga nas do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i stopniowo popadają w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że ktokolwiek popiera podobne idee lub bierze udział w ich przedsięwzięciach, odstępuje zupełnie od religii przez Boga objawionej".
Papież Pius XI, encyklika "Mortalium animos"
"Różnice religijne ukazują się jako należące do innego porządku. Jeżeli porządek jedności jest boskim porządkiem, różnice religijne są dziełem ludzkim i muszą być przezwyciężone w procesie zmierzającym do realizacji wspaniałego celu jedności, jaki przyświeca stworzeniu. Możliwe jest, że ludzie nie są świadomi swojej faktycznej jedności wynikającej z pochodzenia i z faktu przynależenia do tego samego boskiego planu. Lecz mimo tych podziałów, są oni włączeni w ten wspaniały, jedyny plan Boga w Jezusie Chrystusie, który zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem (Gaudium et spes, 22), nawet jeżeli nie jest on tego świadomy.[...] Do tej katolickiej jedności Ludu Bożego powołani są wszyscy ludzie, do tej jedności należą, w różnych formach, katolicy oraz ci, którzy z wiarą patrzą na Chrystusa, a w końcu wszyscy ludzie bez żadnego wyjątku".
Karol Wojtyła, przemowa z okazji spotkania w Asyżu
Nowy "święty" posoborowego "kościoła" - patron heretyków i schizmatyków, którego symbolem będzie Koran i posążek bożka Buddy...