Strony

niedziela, 19 marca 2017

Narodowcy z Częstochowy i Śląska protestowali przeciwko wschodniej imigracji


W częstochowskiej dzielnicy Raków, na placu Orląt Lwowskich przedstawiciele ugrupowań narodowych protestowali dziś przeciwko zalewowi imigrantów ze wschodu, którzy zdaniem protestujących odbierają Polakom pracę.

W zorganizowanej w niedzielę po południu manifestacji wzięli udział przedstawiciele Narodowego Myszkowa, Zawierciańskiej Inicjatywy Narodowej, ONR Brygady Górnośląskiej, ONR w Bielsku-Białej, Młodzieży Wszechpolskiej z Częstochowy i ONR z Częstochowy. 

Manifestujący wytknęli rządowi Beaty Szydło, że wspiera pracowników z Ukrainy, a zaniedbuje Polaków. Ich zdaniem wśród imigrantów ze wschodu są głównie niewykwalifikowani pracownicy fizyczni, którzy zaniżają stawki płac dla Polaków.

Z kolei rząd nie tylko wspomaga Ukrainę finansowo, ale także wspiera ukraińską imigrację socjalnie, podczas gdy polska służba zdrowia, drogi i oświata są w opłakanym stanie. Te argumentu protestujący wsparli hasłami: "PiS pachołkiem korporacji", "PiS, PO jedno zło", czy "Polska dla Polaków". 

Przed wejściem Polski do Unii Europejskiej obiecano nam szansę na pracę za granicą, co miało skutkować wyjazdem wielu ludzi, obniżeniem bezrobocia i wzrostem płac w kraju. Tymczasem nasze zarobki nie wzrastają, a bezrobocie nie spada, ponieważ miejsce naszych bliskich zajmują przybysze zza wschodniej granicy. Przed wejściem Polski do Unii Europejskiej obiecano nam szansę na pracę za granicą, co miało skutkować wyjazdem wielu ludzi, obniżeniem bezrobocia i wzrostem płac w kraju.