Strony

sobota, 6 lutego 2021

Bp. Ottokar Prohaszka: Jezus, Imię Boga-Człowieka.


JEZUS, IMIĘ BOGA-CZŁOWIEKA


a) Jest to imię Syna człowieczego, najzacniejszego z pośród ludzi. Oznacza wielkość najwznioślejszą, jaka ukazała się na ziemi. Można być wielkim rozumem, wiedzą, artyzmem, wielkim w władaniu słowem, dłutem lub pędzlem. Jezus nic nie napisał, nie wyrzeźbił. Nie powierzył swych idej ani marmurowi, ani karcie papieru, ani płótnu, lecz żył, a życie jego to wyraz królestwa niebieskiego, pełnego wziosłości, wesela i pokoju. Kto zajrzy do duszy Jezusa, ma wrażenie, jak gdyby patrzył w niebo, spuszczające się coraz niżej i niżej ku ziemi i coraz bliżej ogarniające człowieka. Wielki jest Pan Jezus! Nie ciągnął na krańce ziemi z hufcami wojennemi, nie przekształcił masy politycznej świata, ale zbudował świat nowy. Jego Narodzenie najważniejszą datą historyczną. Niema wieku geologicznego, ani historycznego, niema bitwy, ani objęcia tronu, niema odkrycia, ani wynalazku dającego się porównać z Betlejem. Z Jezusem występuje nowe pokolenie, ,,zdrodzone nie z ciała, ani krwi, lecz z Boga". Ci ,,synowie boży" świadomi są swego dostojeństwa i domagają się wolności, którą przyniósł nam Chrystus, wolności dzieci bożych. I faraonowie egipscy i satrapowie perscy i pagody hinduskie znamionują kulturę, atoli wielkość moralną nadał dziejom dopiero Chrystus. O Jezu, drogie, wielkie, wzniosłe imię, trzykroć święte! Będę mówił nabożnem sercem: ,,Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!"

b) Imię to jest najpiękniejszem imieniem Boga. Bóg nazywa się ,,przedziwny", ,,mocny", ,,Ojciec przyszłego wieku", czcimy go określeniami jego potęgi i miłosierdzia. Imię Jezus wszystkie przewyższa. I ono również oznacza moc i potęgę, ale potęgę zbawczą. Straszne jest i groźne, lecz dla szatana, nieubłagane, ale dla zła. Nam zaś jest słodkie, jak miód, mocne jak potęga boża, czarujące jak woń olejku.

 Do tego świętego imienia niech zwraca się nasza  w i a r a!  Czego szukać mamy, ono nam wskazuje, ono kierunek nadaje naszemu życiu. Z świętem imieniem Jezus wiara rozpoczyna swój pochód. Apostołowie je głoszą, męczennicy krwią swoją je potwierdzają. W mocy tego imienia budzi się dusza, ukazują się błyski łaski, ożywiają się wody w sakramencie chrztu, a w sakramencie pokuty słowa rozgrzeszenia wskrzeszają do życia. W czarodziejskiem kole tego imienia dusze żyją i odpoczywają. Modlitwa przez nie nabiera siły, zadosyćuczynienie i ofiara jedynie w tem imieniu mogą być składane, jeśli mają mieć wartość przed Panem. Jezu, co mielibyśmy bez Ciebie?

c) Do tego świętego imienia niechaj zwraca się nasza  n a d z i e j a.  Ono zwycięża nasze słabości i potęgę grzechu. Ono zachęca i uzbraja do walki ze złem. To tylko ma dla nas znaczenie, co nam mówi to imię. Pokusy nas zalewają, jak morze, już toniemy, aliści w imię Jezusa stąpamy nawet po bałwanach. ,,Ufajcie", rzekł Pan. W to imię wplecione wszystko, o czem szepce żłóbek, krzyż i Najśw. Sakrament. W pięciu literach tego świętego imienia widzę tyleż promieni, wychodzących z ran Jezusowych, by mię pocieszać w moich cierpieniach i bólach. ,,Wspomożenie nasze w imię Pańskiem", mówi uciśniony, ,niech imię Pana będzie błogosławione", mówi serce wdzięczne, ,,olejkiem rozlanym twe imię", mówi dusza, zraniona miłością. Na ileż to bojów wybieramy się z tem świętem imieniem! Włóżmy imię Jezusa w usta naszej młodzieży. Czystość, moralność oprze się złemu mocą tego imienia. W pokusach naszych módlmy się: Jezu, wspomóż! Tego imienia wzywajmy w chorobach i na łożu śmiertelnem.

d) Ku temu świętemu imieniu niech zwraca się nasza  m i ł o ś ć.  W niem Bóg stał się nieskończenie godny miłości. Bóg kochający, Bóg zbawiający wysłuchuje, gdy słyszy to imię. Świata również jest wyrazem miłości bożej, bardziej jeszcze objawienie, prorocy i święci. Atoli wyrazem najpełniejszym i najdoskonalszym tej miłości jest słodki Jezus. Jezus uczy przyjaźni i miłości małżeńskiej; ilu małżonków chodzi jego śladami! Uczucia świętych względem Jezusa podobne są do zapachu, jaki wydaje las dziewiczy, będący w pełnym rozkwicie. Ile pragnień, tęsknot, westchnień płynie ku Jezusowi, ile żarzy się dlań gorącego nabożeństwa, a ile w duszach płomienej, namiętnej ku niemu miłości! ,,Przyłóż mię jako pieczęć do serca swego! ,, - O ty podbijająca, zwycięska, zazdrosna miłości, jakże głęboko wycisnęłaś swe imię na naszych, ramionach, piersiach, w naszem sercu! Toteż będziesz kiedyś chwałą moją, imieniem wypisanem na czole, wieńcem moim, moją koroną! ,,W mieniu twojem przystąpię mur"... z tobą wszystkie przezwyciężę trudności!

Bp. Ottokar Prohaszka ,,Rozważania o Ewangelji T.I" str. 184-187 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.