To nie jest humanitarna pomoc dla uciekinierów czy uchodźców (zresztą nie nadaje się im statusu uchodźców, chociaż należałoby), tylko wielka akcja przesiedleńcza - porównywalna do tej po 1945 roku - która może zmienić nieodwracalnie strukturę etniczną Polski, bo przybysze otrzymujący przywileje większe od ludności tuziemczej nie mają motywacji, by powrócić do zrujnowanego kraju, nawet jeśli wojna ustanie. Na razie wprawdzie spec-ustawa zakreśla horyzont pobytu 18-miesięcznego, ale przecież zawsze można go przedłużać kolejnymi ustawami. Chyba, że ktoś ma nadzieję na asymilację w ciągu dwóch, trzech pokoleń, ale ja bym na to nie liczył.
Prof. Dr hab. Jacek Bartyzel (Uniwersytet Mikołaja Kopernika)
Źródło: https://www.facebook.com/jacek.bartyzel.7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.