Strony

czwartek, 15 sierpnia 2019

Święto Wniebowzięcia N.M.P. - 15 sierpnia.


Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest przedmiotem Dogmatu Wiary Kościoła katolickiego, ogłoszonego w Konstytucji Apostolskiej Munificentissimus Deus (Najszczodrobliwszy Bóg) w 1950 roku przez papieża Piusa XII. Od 69 lat katolicy zobowiązani są więc bezwzględnie do przyjęcia za niezaprzeczalną Prawdę Wiary, że „Niepokalana Bogarodzica, zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” (Breviarium fidei VI, 105). Papież Pius XII skorzystał z tego nadzwyczajnego Magisterium, aby uczynić Dogmatem coś, co i tak do wieków było przedmiotem powszechnej Wiary chrześcijańskiej, bo Święto Wniebowzięcia N.M.P. jest najstarszym świętem maryjnym w Kościele. Obchodzono je już w V wieku. Wniebowzięcie N.M.P. jest w Kościele katolickim świętem nakazanym.

Literatura wielu starożytnych Świętych i Ojców Kościoła, która zajęła się tematem Wniebowzięcia Matki Bożej, uświetniła go szeregiem bardziej szczegółowo opisanych okoliczności i związanych z tym cudów. W 450 roku, gdy cesarzowa Pulcheria postanowiła sponsorować budowę kościoła ku czci Matki Bożej w Konstantynopolu, poprosiła listownie biskupa Jerozolimy Juwenalisa o jakieś relikwie Matki Bożej. Dowiedziała się wtedy, że żadne przedmioty, szaty ani kości Matki Bożej nie zostały zachowane, a Jej ciało zostało wzięte do Nieba „jak to wiemy ze starożytnego i bardzo pewnego podania” – pisał Biskup. Św. Jan Damasceński (zm. ok. 749) opisuje, że Apostołowie przybyli do grobu Maryi trzeciego dnia po Jej śmierci, ale nie znaleźli w nim ciała: …jedynie mogli pomyśleć, że Ten…, który zachował Jej nienaruszone dziewictwo nawet po swoim narodzeniu, uchronił Jej ciało od skażenia i przeniósł je do Nieba przed powszechnym ciał zmartwychwstaniem”. Wniebowzięcie stało się głównym tematem cyklu około dwudziestu tekstów starochrześcijańskich, znanych pod ogólnym tytułem Transitus MariaeTransitus oznacza „przejście”, niejako paschę – co możemy rozumieć, jako przemianę życia obecnego w jego pełnię. Teksty mariologiczne, zachowane w różnych językach (syryjskim, koptyjskim, etiopskim, greckim, ormiańskim), pochodzą z okresu między IV a VI w. i mimo, iż różnią się od siebie treścią, zachowują pewien ogólny schemat. Maryja, w cudowny sposób uprzedzona o swojej śmierci, umiera w Jerozolimie; zostaje złożona do grobu, jakiś czas później lub bezpośrednio po złożeniu do grobu jej ciało zostaje wzięte do Nieba, toteż gdy (po przybyciu spóźnionego Tomasza) Apostołowie otwierają grób, znajdują w nim jedynie świeże kwiaty. Stąd właśnie w Polsce mówi się, że 15 sierpnia przypada Święto Matki Boskiej ZielnejCechą wspólną wszystkich tych tekstów jest umiejscowienie końca ziemskiego życia Maryi w okolicach Jerozolimy, zazwyczaj w dolinie Jozafata, pod Górą Oliwną. Taka też koncepcja Wniebowzięcia Najś. Maryi Panny, pochodząca ze starożytnego i bardzo pewnego podania, najbardziej utrwaliła się w powszechnej świadomości wiernych.

Według apokryfu przypisywanego Świętemu Józefowi z Arymatei, kiedy Św. Tomasz Apostoł (który nie był na pogrzebie) zbliżał się do Góry Oliwnej, ujrzał, jak aniołowie niosą ciało Maryi do Nieba. Zaczął więc wołać: O święta Matko, Matko błogosławiona, Matko niepokalana, jeśli już doznałem tej łaski, że Cię teraz widzę, gdy dążysz do Nieba, uraduj sługę twego dzięki twemu wielkiemu miłosierdziu” (TransJózAr XVII). Wówczas przepaska, którą Apostołowie opasali wcześniej ciało Maryi, została zrzucona z Nieba, aby Tomasz mógł ją sobie zachować na pamiątkę. Po przybyciu do Wieczernika Tomasz wysłuchał opowieści pozostałych Apostołów o śmierci i pogrzebie Matki Boskiej. Oświadczył wówczas, że Jej ciała już nie ma w grobie, bo zostało zabrane do Nieba. Zdenerwowani Apostołowie zaczęli mu wypominać grzech niewiary w zmartwychwstanie Jezusa, zarzucając, że teraz dla odmiany fantazjuje. Tomasz jednak domagał się, aby poszli do grobu i otwarli go celem sprawdzenia, czy nadal znajduje się w nim ciało Matki Boskiej. Oczywiście grób okazał się pusty. Gdy zaś Tomasz pokazał szarfę, która spadła, gdy aniołowie nieśli ciało Maryi w stronę Nieba, Apostołom nie pozostało nic innego, jak uznać, że doszło do Wniebowzięcia, którego świadkiem był Tomasz. Tę właśnie przepaskę Maryi, jako relikwię i pamiątkę z Wniebowzięcia przechowuje katedra pw. św. Szczepana w Prato w kaplicy o nazwie Del Sacro Cingolo. Jeśli więc ktoś nie dowierza, może udać się do Toskanii i naocznie przekonać, że Maryja została Wniebowzięta, czego widomym dowodem jest przepaska oprawiona w złoty relikwiarz i wystawiana kilka razy do roku na widok publiczny. Autentyczność tego tekstu nie została jednak nigdy oficjalnie potwierdzona przez Kościół. Już dekret papieża Gelazego z 495 r. wzywa do wstrzemięźliwości w czytaniu apokryfów o Wniebowzięciu i postuluje zdrowy rozsądek. Być może apokryfy te zawierają jakieś elementy prawdy, ale tego nie możemy tego ostatecznie rozstrzygnąć. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.