Strony

środa, 13 kwietnia 2022

Ukrainiec pisze w internecie: Polska to ch*j. Sprawa w sądzie oddalona. W jakim kraju my żyjemy?

Igor Isajew, znany jako "Ukrainiec w Polsce", od dawna słynie z obrzydliwej antypolskiej działalności. Obcokrajowiec promuje lewackie ideologie, śmieje się z państwa polskiego, kpi z naszego wymiaru sprawiedliwości oraz notorycznie obraża nasze wartości. Ostatnio jego twórczość weszła jednak na kolejny poziom. Poniżej zamieszczam fragment jednego z niedawnych wpisów bezczelnego Ukraińca:

"Kaja Godek już dawno zasłużyła sobie miejsce w piekle. Coś mi podpowiada, że chyba nawet wierząca nie jest — bo jako wierząca,  bałaby się swojej odpowiedzi na Sądzie Ostatecznym. Ale mam dla niej też informację ziemską: kiedy wygra Ukraina, wywalimy z Polski takich jak ona. To, że zajęła się rozdawaniem ulotek z aborcją, oznacza tylko, że guzik rozumie z tego, co się teraz dzieje. Możesz już szykować manatki, bezduszna sucz."

W normalnym kraju taki człowiek zostałby skazany w tempie przyspieszonym lub natychmiast deportowany (zwłaszcza w sytuacji trwającego konfliktu)... Tymczasem został on niedawno... uniewinniony przez sąd za znieważenie Rzeczypospolitej Polskiej, i triumfalnie obwieszcza na swoim profilu na FB że zamierza nosić banderowskie barwy i jeśli ktoś go za to zgłosi „będzie się śmiał temu komuś w twarz”.

 Igor Usajew, UPAiniec, pato celebryta mieszkający w Polsce znieważył państwo polskie w publicznym wpisie. ABW złożyło zawiadomienie do prokuratury a ta postawiła zarzuty, sprawa trafiła do Sądu. Rozprawa odbyła się 7 kwietnia. Sąd zamiast skazać niepokornego i bezczelnego Ukraińca i dodatkowo nakazać opuszczenie kraju, umorzył sprawę i uniewinnił bydlaka! Mało tego, ten BYDLAK przyszedł na rozprawę z banderowską harfą i napisem "Sława Ukrainie, Gierojom Sława" przyczepioną do plecaka! Pochwalił się tym wcześniej w swoich social mediach!  Nas Polaków się ściga za byle wpis! Stawia się nam zarzuty i trzyma na dołkach! Często, gęsto dostajemy wyroki więzienia za byle przewinienie czy wyrażenie swojej opinii! Polak zdejmuje flagę ukraińską z polskiego urzędu w Polsce. Zatrzymany na  48h na dołku i już zajmuje się nim prokurator. Ukraińcy są jakoś uprzywilejowani? Zachowują się jakby już byli u siebie, jakby to był ich kraj. "Polskie" państwo i prawo po raz kolejny zawodzi i nie stoi po tej stronie co trzeba!

Nooooo i widzicie, są już u siebie. Mówię to  ukropolinowskim niedowiarkom.
Nie dość, że nam napluł w twarz to jeszcze znieważył nasz symbol narodowy
i według sądu jakby ok, nic się nie stało, a wyrok uniewinniający z tłumaczeniem,
 że ma prawo według konstytucji i wolności wypowiedzi. To chore jest.
Ten kraj upada na łeb jak takie rzeczy są tolerowane. Szkoda, że "ruskie trole"
nie mają takiej samej wolności wypowiedzi. Ten sąd do obozu pracy za taki wyrok...

Znany działacz i publicysta narodowy, organizator wrocławskiego Marszu Polaków, dziennikarz i były duchowny novus ordo, Jacek Międlar napisał:
Myślę, że syn Ukrainiec (w zasadzie syn Bułgara i matki - jak wyznaje - "mieszanki narodów całej środkowej Europy"), który sprofanował (chronione prawem) godło RP i publicznie nazwał Polskę "hójem", natychmiast powinien zostać wywieziony do Mariupola, co by z taką samą butą, z jaką obraża naszą Ojczyznę - Polskę, powalczył z armią rosyjską. Co Wy na to?
Tymczasem w ukraińskiej telewizji ukazał się taki oto ukraiński film propagandowy! Jak za dawnych lat nawołują do zarzynania obcych (tu jeńców wojennych)! 


Natury nie oszukasz! U nich nic się nie zmieniło!


A tu najnowsze zdjęcie "chłopaków" z neonazistowskiego, banderowskiego batalionu Azov, wspieranego przez "wolny zachód" i pokazywanego w "polskiej telewizji", gdzie są pokazywani jako "obrońcy Mariupola" i "eksperci" ("eksperci" od mordowania? Od nazistowskich zbrodni na cywilach i jeńcach wojennych?):


Na zdjęciu widać ukraińskich "żołnierzy" z nazistowskiego pułku Azov, trzymających portret Adolfa Hitlera. Jak widać, odwołania do Bandery czy Szuchewycza to za mało, oni wprost odwołują się do nazizmu w czystej postaci, wbrew temu co mówi zachodnia propaganda, że pułk ten rzekomo w ostatnich latach "odciął się" od swoich "skrajnych" korzeni, i że to już w większości nie są ci sami ludzie, co w 2014 r. Jest to całkowita bzdura, co widać na wielu zdjęciach...

Niestety, w Polsce mamy osobników którzy aktywnie wspierają tych nazistów, a także sami są neonazistami, którzy atakują Polaków, polskich narodowców. Tak więc w Polsce również konieczna będzie denazyfikacja, którą sami zrobimy!

Michał Mikłaszewski, redaktor naczelny

1 komentarz:

  1. Tak było w oryginale, jakby ktoś nie wiedział... "Slava ukraini, slava nacji, smert' Lachom!"…Każdy kto dziś powtarza "Slava ukraini", jest albo nie znającym historii nieukiem i ignorantem, albo sku....synem, zwykłym zdrajcą i nazistowskim kolaborantem, plującym w twarz pomordowanym Polakom... Wstyd i hańba! Często ostatnie słowa, które słyszeli przed okrutną śmiercią nasi przodkowie na Wołyniu, mordowani przez tą samą banderowską dzicz, którą dziś radośnie przyjmujemy w Polsce!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.