Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

środa, 17 września 2025

Agresja sowiecka – 17 września AD 1939 – 86 rocznica IV rozbioru Polski. PAMIĘTAMY!

 Czerwona zaraza rozlewa się na Polskę!
17 września 1939 roku Armia Czerwona bez wypowiedzenia wojny wkroczyła na teren II Rzeczpospolitej. Napaść na Polskę była częścią tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, zawartego przez Niemcy i Związek Sowiecki. Nasz Kraj zalał czerwony potop, który pochłonął i zburzył doszczętnie polską cywilizację na wschodzie. Judeo-moskiewski sowietyzm przyniósł hekatombę polskości. Wieczna pamięć ziemiom zabużańskim i ich mieszkańcom..

 Agresja sowiecka 17 września '39

PAMIĘTAMY!

 Tajny protokół w czasie zawarcia paktu o nieagresji pomiędzy Niemcami i Związkiem Sowieckim w dniu 23 sierpnia 1939 roku ustalał niemieckie i sowieckie strefy wpływów. Kosztem Polski. Realizacja protokołu nastąpiła 17 września 1939 roku, zaraz po godzinie 4.00 rano.

 Tego samego dnia Wacław Grzybowski - Ambasador RP w Związku Sowieckim udał się do tamtejszego MSZ. Na miejscu wręczono Grzybowskiemu pismo, w którym napisano:

 "Rząd Sowiecki nie może pozostać obojętny na fakt, że zamieszkująca terytorium Polski pobratymcza ludność ukraińska i białoruska, pozostawiona własnemu losowi, stała się bezbronna! Wobec powyższych okoliczności rząd Sowiecki polecił naczelnemu dowództwu Armii Czerwonej, aby nakazała wojskom przekroczyć granicę i wziąć pod swoją opiekę życie i mienie ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi". 

 Obrona wschodniej rubieży Polski spadła na Korpus Ochrony Pogranicza, który stoczył kilkadziesiąt potyczek i kilka bitew z wrogiem. Niestety, ale już tego samego dnia Sowieci weszli do Wilna, a kilka dni później do Lwowa. Nastał czas gwałtów, grabieży i napadów. Za oddziałami Armii Czerwonej ciągnęły sowieckie służby - NKWD. 

 Polskie Kresy zapłonęły! Masowe mordy na żołnierzach - jeńcach wojennych, cywilach. Deportacje blisko 1,5 miliona naszych Rodaków, niszczenie bibliotek, wywożenie w głąb ZSRR sprzętu z fabryk, samochodów, lokomotyw. Likwidacja kościołów, które przejmowała Liga Bezbożników (założona już w 1925 roku), adaptując je na potrzeby swoich siedzib, kin czy spichlerzy zbożowych. 

 Katyń, Twer, Charków - miejsca, gdzie strzałem w tył głowy zamordowano około 23 tysięcy oficerów. Tych, którzy mogli stanowić o sile polskiego oręża. 

 Konsekwencje 17 września 1939 odczuwamy po dzień dzisiejszy. Klamra spinająca ten okres to obrady okrągłego stołu - zamiast rozliczeń, zawiązał się układ ponad Narodem 🇵🇱

 Układ, któremu my - Konfederacja Korony Polskiej - możemy położyć kres! Jesteśmy jedyną siła na polskiej scenie politycznej, która od początku istnienia żąda rozliczeń starej władzy i odcięcia raz na zawsze wszystkich jej macek.

ZA: Konfederacja Korony Polskiej

„Ujadanie psów, jakoby wilki zbliżały się do dworu, na placu zgiełk, kołatanie do drzwi kolbami karabinów. Kilka bestii z NKWD wdzierających się do środka domostwa.

- Ubierać się, pakować rzeczy, macie 2 godziny! - krzyczał żołnierz w czapce z czerwoną gwiazdą.

Płacz tulonego do piersi dziecka przeniknął pokój, w którym zapanowała trwoga. Złamana oficerska szabla, zastrzelony pies, który ujadał na bandytów. Saniami do wagonów w przenikliwym, ponad trzydziestostopniowym mrozie. Podróż w bydlęcych wagonach, gdzie na jednym z postojów z mrozu umiera półroczny synek. Żadnego pochówku, żadnego krzyża - ciało wyrwane matce i rzucone w śnieg na pożarcie dzikiej zwierzynie. Odjazd! Krzyk matki przeszył lodowatą tundrę... Bestialsko odebrane życie - to, które było tak wyczekiwane...

Jelec, Archangielsk - gdzieś na skraju świata. Tam skończyła się Polska, a narodziła się walka o nią i powrót do Ojczyzny. Przez śniegi Syberii, przez Iran, Anglię... Został syn, pierworodny - na tej nieludzkiej ziemi”.

17 września 1939 roku to preludium do aktu Golgoty polskiej. Narodu zamieszkującego Kresy II Rzeczypospolitej Polski.

Wynarodowienie, rusyfikacja, aresztowania, eliminacja fizyczna i deportacje. Deportacje na Syberię to celowe działanie usunięcia elity intelektualnej i kulturalnej wschodnich ziem Polski.

Pierwsza deportacja miała miejsce 10 lutego 1940 roku. Tego mroźnego dnia wywieziono ok. 140 tysięcy osób, w głównej mierze wojskowych, służbę ochrony lasów i ich rodziny. Zsyłka osób, które posiadały broń i umiały się z nią obchodzić, również tych, którzy znali topografię terenu. Sowietom zależało na tym, by nie było możliwości powstania na tych terenach partyzantki, którą bardzo trudno wyeliminować.

Druga deportacja odbyła się 13 kwietnia 1940 roku. Wywieziono około 60 tysięcy nauczycieli, policjantów, przedstawicieli ziemiaństwa.

29 czerwca 1940 roku to dzień trzeciej deportacji. Objęła ona w przeważającej mierze osoby, które uciekły spod niemieckiej okupacji. Deportowano między innymi lekarzy, naukowców. Szacuje się, że liczba deportowanych oscylowała w przedziale 75.000-80.000 osób.

Ostatnia, czwarta wywózka datowana jest na 20 czerwca 1941 roku. Dzień później wybuchła wojna niemiecko-sowiecka. Na Syberię trafiło około 50.000 osób, rodziny wcześniej wywiezionych lub rozstrzelanych w Katyniu.

Dzień Sybiraka to nie tylko dzień pamięci o deportowanych w czasie II wojny światowej. Pamiętać musimy także o zsyłkach Polaków z czasów carskiej Rosji, jak i w okresie powojennym.

---

Oprac. Konfederacja Korony Polskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.