W dniu dzisiejszym - 6 grudnia - Kościół Święty katolicki obchodzi święto św. Mikołaja z Myry, biskupa i wyznawcy. Św. Mikołaj był postacią historyczną, tak samo jak nasz Pan Jezus Chrystus, Najświętsza Maryja Panna i wszyscy święci. Swoim cnotliwym żywotem zasłużył sobie na szczęście wieczne, i oręduje za nami przed obliczem wszechmocnego, Trójjedynego Boga, oraz jest dla nas wzorem dobroci, ukazując nam jak mamy żyć, aby się zbawić.
Tym czasem, ulice naszych miast i miasteczek, centra handlowe a co gorsza także szkoły i inne instytucje oświatowe czy kulturalne, a nawet... przejęte przez modernistycznych heretyków kościoły i salki katechetyczne (sic!) zaludniają dziś postacie, które podszywają się pod postać tego świętego. W mediach panują "mniejsi bracia" tych podstępnych i perfidnych udawaczy, czyli tzw. mikołajki. Czy chcemy, by brodaty grubasek w czerwonym kubraczku, z nosem klauna i głupkowatym uśmieszkiem, oraz jego mniej lub bardziej udane klony zupełnie zastąpiły świętego naszego Kościoła? Czy produkt speców Coca-Coli od reklamy pokona tradycję naszych ojców i dziadów?
Prawdziwy Święty Mikołaj był biskupem. Nie był czerwonym pajacem, nie był też dziadkiem mrozem. Prawdziwy Święty Mikołaj oprócz dawania prezentów potrzebującym, dał też w twarz heretykowi Ariuszowi na Soborze Nicejskim, tym samym obalając kłamstwo, że chrześcijaństwo to pacyfizm. Jesli ktoś nie chce przyjąć do wiadomości faktów historycznych, to niech chociaż nie obraża prawdziwego Świętego Mikołaja nazywając tak tego czerwonego lewicowego grubcia z reklam. Modernistyczny Neokościół także nienawidzi prawdziwego Św. Mikołaja, podobnie jak wszystkich, prawdziwych katolickich świętych, chociaż nie może tego oczywiście powiedzieć otwarcie. Dlatego też Św. Mikołaj został przez modernistów wykreślony z ich nowej "Litanii do Wszystkich Świętych", a także zniesione zostało jego święto z nowego "kalendarza liturgiczngo" (zastąpiło je "wspomnienie dowolne"). Módlmy się o łaski Boże za wstawiennictwem Św. Mikołaja!
Prawdziwy Święty Mikołaj był biskupem. Nie był czerwonym pajacem, nie był też dziadkiem mrozem. Prawdziwy Święty Mikołaj oprócz dawania prezentów potrzebującym, dał też w twarz heretykowi Ariuszowi na Soborze Nicejskim, tym samym obalając kłamstwo, że chrześcijaństwo to pacyfizm. Jesli ktoś nie chce przyjąć do wiadomości faktów historycznych, to niech chociaż nie obraża prawdziwego Świętego Mikołaja nazywając tak tego czerwonego lewicowego grubcia z reklam. Modernistyczny Neokościół także nienawidzi prawdziwego Św. Mikołaja, podobnie jak wszystkich, prawdziwych katolickich świętych, chociaż nie może tego oczywiście powiedzieć otwarcie. Dlatego też Św. Mikołaj został przez modernistów wykreślony z ich nowej "Litanii do Wszystkich Świętych", a także zniesione zostało jego święto z nowego "kalendarza liturgiczngo" (zastąpiło je "wspomnienie dowolne"). Módlmy się o łaski Boże za wstawiennictwem Św. Mikołaja!
Sancte Nicolae, ora pro nobis.