Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

poniedziałek, 14 lutego 2022

W przewidywanym, możliwym podziale Ukrainy należy uwzględnić interes narodowy Polski!

 W przewidywanym podziale Ukrainy należy uwzględnić interesy Polski, Rumunii i Węgier.

Legalność granicy polskiej z roku 1939 i Prawa Polski do tych Ziem są nie do podważenia.

Odebranie Polsce Lwowa decyzją Traktatu Ribbentrop-Mołotow było zbrodnią i dawno zostało anulowane przez Rosję.

Na terenach przywróconych Polsce należy osiedlić Polaków z innych regionów dotychczasowej Ukrainy.

Ludność o poglądach banderowskich należy przesiedlić do centralnej Ukrainy kijowskiej.

Ludność ukraińsko-ruska, odcinająca się od faszystowskiej ideologii Stepana Bandery powinna mieć Prawo dalszego zamieszkiwania tych Ziem, z pełną autonomią kulturalną.

Tereny wschodnie i południowe, zaznaczone kolorem jasno i ciemno pomarańczowym muszą oczywiście wrócić do Rosji, tworząc na nowo Małorosję.

Bogdan Kulas 

Źródło: facebook.com

OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: Nasza redakcja w pełni podpisuje się pod powyższymi postulatami. Jesteśmy Polakami, a więc mamy obowiązki Polskie! Mamy obowiązek kierować się w pierwszej kolejności naszym, polskim interesem Narodowym. Nie jest to żaden szowinizm! Nie mamy nienawiści wobec Ukraińców. Mamy jednak miłość do Polski i żądamy oddania nam naszych, polskich ziem, oraz zaprzestania kultu banderowskich zbrodniarzy. Uznajemy prawo do istnienia państwa ukraińskiego na terenach dawnej Rusi Kijowskiej, jednakże tereny Rzeczpospolitej Polskiej, wg. granic z 31 września 1939 r. muszą bezsprzecznie powrócić do państwa polskiego, które tylko i wyłącznie wówczas będzie integralne i godne tego miana, tak samo tereny węgierskie i rumuńskie muszą powrócić do prawowitych właścicieli, a Małorosja bądź Noworosja musi powrócić do imperium Rosyjskiego (na którego czele powinien ostatecznie stanąć prawowity Car Rosji).

8 komentarzy:

  1. LJCh! Kim jest ów prawowity Car o którym Pan pisze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg. mnie, najprawdopodobniej JCiKW Wielki Książę Jerzy (Jerzy Romanow (ur. 1981)) – książę krwi imperatorskiej, w 1998 roku ogłoszony wielkim księciem i cesarzewiczem – następcą tronu Rosji. Książę pruski.

      Usuń
    2. Czy uważa Pan, że Polska powinna wrócić do unii personalnej z Rosją (oczywiście jak ów JCiKW Wielki Książę Jerzy Romanow zostanie carem Rosji) czy powinna raczej pozostać jedynie przy sojuszu polityczno-militarnym ?

      Usuń
    3. Absolutnie Polska powinna być (i daj Boże, żeby kiedyś znowu była) Państwem niepodległym i suwerennym. Nasze Państwo istnieje dużo dłużej niż państwo Rosyjskie (Wielkie Księstwo Moskiewskie powstało dopiero w II poł XIII wieku, a dopiero od XVI wieku (od Iwana IV Groźnego, który koronował się na cara 16 stycznia 1547 r.) książęta Moskiewscy przyjęli tytuł "Cara Wszechrusi" (odpowiednik naszego króla, nie cesarza, zresztą tytuł ten nie był uznawany w Rzeczypospolitej gdyż korona nie pochodziła od papieża). Zaś dopiero 22 października 1721 r. car Piotr I koronował się na Cesarza przyjmując tytuł "Imperatora" (Święte Cesarstwo Rzymskie do końca swego istnienia nie uznało tego tytułu, Rzeczpospolita Obojga Narodów uznała tytuł cesarski w 1764 r., a więc w przededniu rozbiorów, będąc już całkowicie uzależnioną politycznie od Rosji). Dlatego Polska powinna zachować (czy raczej odbudować...) własną monarchię, przede wszystkim również z tego powodu, że królem Polski może być tylko katolik, a nie schizmatyk (no chyba że doszło by w między czasie do nawrócenia Rosji, o jakie chodziło Matce Bożej z Fatimy [Matka Boska nie mówiła o żadnym "nawróceniu komunistów", tylko Rosji, a więc na Świętą Wiarę Rzymsko-Katolicką!]).

      Usuń
  2. Muszą wrócić, ale w jaki sposòb przecież chyba nie w sojuszu z aktualnymi działaniami i operacjami mocarstw które raczej nie uwzględnią naszych postulatów i oczekiwań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu nie, skoro rozgrywają oni i tak ponad naszymi głowami jak w 1939 czy 1945 r., to może warto byłoby jednak chociaż spróbować tym razem o te nasze postulaty zawalczyć, i domagać się zwrotu naszych ziem, wtenczas bezprawnie zagrabionych? Jeśli coś nam dają, to tylko kompletny głupiec, zdrajca lub agent na obcych usługach by odmawiał!

      Usuń
    2. Oczywiście ,że trebs zawalczyć, tylko kto i jak ,Duda , Morawiecki ?

      Usuń
    3. Oni na pewno nie... To zdrajcy i okupanci, gorsi nawet od Jaruzelskiego, choć będący jego spadkobiercami...

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.