Fragment witraża "Królowa Korony Polskiej" w archikatedrze łacińskiej we Lwowie (miejscu ślubów króla Jana Kazimierza) |
3 MAJA
Królowej Polski
Fragment witraża "Królowa Korony Polskiej" w archikatedrze łacińskiej we Lwowie (miejscu ślubów króla Jana Kazimierza) |
"Acha, czyli Papież Pius XII wprowadził dla całego Kościoła Powszechnego nietradycyjne święto liturgiczne, i nie był wówczas nieomylny? Najwyższą władzą w Kościele nie jest Papież (jakie to "najwyższe władze" krytykowały wówczas święto, ustanowione przez Papieża? Rozumiem że te władze były ponad Papieżem?). Otwarty sprzeciw w Kościele przeciwko świętu ustanowionemu przez Papieża? Brzmi trochę jak jakaś protestancka rewolta, zwłaszcza to szydercze wyśmiewanie święta przez rzymskie pospólstwo... Czy naprawdę św. Pius X, patron integralnego katolicyzmu, popierał by bunt przeciwko temu, co zostało zatwierdzone przez Jego następcę, Wikariusza Naszego Pana Jezusa Chrystusa na ziemi?"
Dziś, 2 V, obchodzimy smutną rocznicę. Dokładnie 10 lat temu banderowscy bojówkarze Prawego Sektora im. Stepana Bandery oraz ukraińscy kibice, przy milczącym wsparciu rządu, dokonali ludobójstwa na zwolennikach włączenia ziem Noworosji do Federacji Rosyjskiej. Był to niczym nieuzasadniony akt przemocy na niewinnych cywilach - w tym kobietach i dzieciach (nawet nienarodzonych!), który bardzo przypomina akty barbarzyństwa znane nam, Polakom, z krwią spływającego Wołynia.
Choć każdy cywilizowany człowiek powinien uronić choć jedną, smutną łezkę nad losem okrutnie pomordowanych, znajdują się przypadki zdolne wychwalać morderców i, wraz z władzami w Kijowie, zaprzeczać skali tej potwornej zbrodni! Są to przypadki, obok których ciężko przejść obojętnie, ponieważ nazywają się polskimi nacjonalistami i wycierają sobie swoje ociekające krwią mordy Chrystusem Panem! Mowa o środowisku związanym z Socjalną Alternatywą, która po raz kolejny serwuje sprzeczne z katolicką Wiarą, z którą ponoć się identyfikują, poglądy.
Dzisiaj, około godziny 12:00, na Instagramie Socjalnej Alternatywy pojawił się post, przypominający wydarzenie odeskich zamieszek. Znana ze swojego probanderowskiego nastawienia organizacja nie mogła zaniechać takiej okazji „zwycięstwa ukraińskich nacjonalistów” nad „złą Rosją”, reprezentowaną przez zmarłych cywilów, ubolewając jedynie nad śmiercią dwóch banderowców.
Autorzy posta rzucili tezę, jakoby to nie banderowcy podpalili budynek Związków Zawodowych, a sami zwolennicy federalizacji Ukrainy (!) poprzez nieumiejętne korzystanie z koktajlów Mołotowa. Na niekorzyść dla tej tezy mówią jednak media zagraniczne (angielskie), świadcząc, że oblegani nie posiadali koktajlów Mołotowa.
Pozwoliłem sobie skomentować owy post, wspominając o ofiarach i porównując tę tragedię do Wołynia. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiej reakcji - wybuchła z tego największa w historii ich profilu dyskusja. Zostałem nawet zaszczycony odpowiedzią samej organizacji, co raczej się nie zdarzało. W komentarzach, poza atakami ad personam, padły kolejne ciekawe tezy. Między innymi standardowe „Rosjanie byli gorsi”; porównania ofiar do marginesu społecznego, określając zbrodnię mianem „spalenia meneli w Odessie”; określenie każdej wiadomości pochodzącej ze źródeł rosyjskich mianem „fejku” bez sprawdzania czegokolwiek oraz, najbardziej szokujące, stwierdzenie, że jeśli kobiety i dzieci są elementem „V kolumny” (czyt. mają rosyjską krew) - można je mordować.
Męstwo, czystość, wierność - to wartości, którym warto się dzisiaj (w sobie) przyjrzeć. W dniu 1 maja Kościół przypomina nam postać Świętego Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.
Święty Józef to patron rzemieślników i ludzi pracy, małżeństw i rodzin. Jako głowa Najświętszej Rodziny, opiekował się młodym Jezusem w okresie dzieciństwa i dorastania. Podejrzewa się, że zmarł, zanim Jezus przyjął chrzest i zgromadził wokół Siebie uczniów. Najbardziej charakterystycznymi wydarzeniami dotyczącymi Św. Józefa było małżeństwo z Maryją i ucieczka do Egiptu - oba te momenty, rozgrywające się w burzliwych okolicznościach, dowodzą ogromnej ufności w Bożą Opatrzność.
Można powiedzieć, że wartości reprezentowane przez Św. Józefa są w obecnych czasach spychane na drugi plan, a nawet otwarcie zwalczane. Męstwo i sprawiedliwość próbuje się przesłonić troską o własny interes, a czystość i wierność bywają przedmiotem kpin i agresji. Małżeństwa traktuje się utylitarnie, natomiast więzy rodzinne rozbija na liczne sposoby. Nawet szacunek do rzemiosła i ciężkiej pracy coraz częściej poddaje się w wątpliwość, w imię kultu błyskotliwej kariery i "ustawienia się". Pamiętajmy o prawdziwych wartościach i nie pozwólmy się zbałamucić nowoczesnym ideologiom. Stańmy na straży porządku moralnego, by Polska nie uległa demoralizacji, która wdziera się do państw zachodnich.
Święty Józefie, Opiekunie Kościoła Świętego, módl się za nami!
Jego Świątobliwość, Ojciec św. Papież Pius XII ustanawia święto liturgiczne św. Józefa Robotnika na dzień 1 maja.
ks. Rafał Trytek ICR, święto św. Marka A.D. 2024
Źródło: http://sedevacante.pl/teksty.php?li=232
"Po wojnie wyniki tego spisu budziły olbrzymie emocje. Był on przecież teoretycznie, po raz pierwszy od czasu plebiscytu w 1921 r., oparty na subiektyw nych wyznacznikach przynależności narodowej. Ankietę wypełniali wszyscy mieszkańcy regionu, w zapis nie ingerował niemiecki urzędnik, a więc można byłoby przyjąć, że opisuje ona ówczesny stan nastrojów na tym obszarze. Znalazły się tu nawet po raz pierwszy dotychczas niewystępujące kategorie: język śląski, a w części cieszyńskiej rejencji katowickiej nawet narodowość śląska".
Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, bo to jest nonsens. ~ Prof. Miodek