Święty Dominik Savio urodził się we Włoszech w 1842 roku. Pewnego dnia, gdy miał zaledwie cztery lata, zgubił się, a jego matka zaczęła go szukać. Znalazła go w kącie, modlącego się ze złożonymi rękami i pochyloną głowę. Znał już wówczas wszystkie pacierze na pamięć. W wieku pięciu lat został ministrantem. Kiedy miał siedem lat, otrzymał Pierwszą Komunię Świętą. W ten uroczysty dzień przybrał sobie motto: „szybciej umrę aniżeli zgrzeszę!” i trzymał się tego przez całe życie.
W wieku dwunastu lat Dominik wstąpił do szkoły dla chłopców prowadzonej przez św. Jana Bosko. Wszyscy w szkole widzieli przy modlitwie, że ten chłopiec jest inny. Bardzo miłował wszystkich chłopców i chociaż był młodszy, często się o nich martwił. Bał się, że stracą łaskę Bożą, grzesząc. Pewnego razu przerwał walkę rzucaniem kamieniami między dwoma rozzłoszczonymi chłopcami. Trzymając mały krzyż przed nimi, powiedział : „Zanim zaczniesz walczyć, spójrz i powiedz: ,,Jezus Chrystus był niewinny i umarł wybaczając Swym mordercom. Jestem grzesznikiem i zamierzam Go skrzywdzić, nie wybaczając moim wrogom.” Wtedy możesz zacząć – i rzuć we mnie swoim pierwszym kamieniem!”
Dwaj chłopcy tak się zawstydzili, że przeprosili i obiecali też, że pójdą do spowiedzi.
Pewnego dnia Dominik zaczął chorować i został odesłany do domu, aby wyzdrowiał. Zamiast tego w domu pogorszyło mu się i otrzymał ostatnie Sakramenty Święte. Miał wtedy zaledwie piętnaście lat, ale nie bał się śmierci. W rzeczywistości był zachwycony myślą o pójściu do Nieba. Tuż przed śmiercią próbował usiąść.
„Do widzenia”, mruknął do swojego dobrego ojca. Nagle jego twarz rozjaśnił uśmiech wielkiej radości i szczęścia. „Widzę takie cudowne rzeczy!” wykrzyknął. Potem już nie mówił, bo poszedł do Nieba (zm. 9 marca 1857 r., przyp. red. T.T.).
Dominik jest patronem chórów i wszystkich fałszywie oskarżonych. Ten ostatni tytuł został mu nadany z powodu następującego incydentu. Pewnego razu dwóch chłopców napełniło szkolny piec śniegiem i śmieciami w chłodne zimowe miesiące. Kiedy nauczyciel wrócił do sali, fałszywie oskarżyli Dominika o „brudny” czyn. Choć pouczony przed całą klasą, Dominik nie chciał powiedzieć o dwóch psotnych chłopcach. Kiedy prawda została później ujawniona, Dominika zapytano, dlaczego nie przyznał się do swojej niewinności. Zauważył, że naśladuje Naszego Pana, który milczał podczas prześladowań i ukrzyżowania.
Tłumaczenie: Kacper Dobrzyński, korekta: Michał Mikłaszewski
* Beatyfikowany 5 marca 1950 a Kanonizowany 12 czerwca 1954 w Watykanie przez Papieża Piusa XII
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.