5 kwietnia ulicami czterech rumuńskich miast przejdą manifestacje poparcia dla monarchii. To już drugi taki marsz, pierwszy odbył się 10 listopada 2013 roku. Rumuni domagają się przywrócenia tradycyjnej flagi i daty święta narodowego.
Uczestnicy manifestacji domagać się będą przywrócenia prawa do wyboru formy rządu, przywrócenia prawdziwej flagi Rumunii (obowiązującej przed przejęciem władzy przez komunistów), a także przywrócenie 10 maja jako święta narodowego, tak jak to było obchodzone przed rokiem 1947.
Demonstracje przejdą ulicami Bukaresztu, Klużu-Napoki, Krajowy i Timiszoary. Organizatorem jest Narodowe Przymierze na rzecz Restauracji Monarchii.
Kiedy w 1992 roku rumuński rząd zezwolił na wizytę króla Michała I, na ulicach Bukaresztu witało go ponad milion osób. Przywiązanie do osoby króla zaalarmowało władze, które po raz drugi w latach 90-tych zdecydowały się na ograniczenie możliwości powrotu członków rodziny królewskiej.
Źródło: anrm.ro
mat
Komentarz od redakcji:
Rumunii w końcu poszli po rozum do głowy. Mam nadzieję, że nie tylko oni, ale wiele innych Narodów w Europie zrozumie, że tylko tradycyjna Monarchia oparta na Prawie Bożym jest w stanie uratować nasz kontynent przed ostateczną degeneracją. W Polsce mieliśmy tą szanse w 1918 r., kiedy istniała Rada Regencyjna Królestwa Polskiego. Niestety nie skorzystaliśmy... Może teraz przyszedł czas, aby Polska powróciła do swego najszlachetniejszego ustroju, jaki panował w czasach naszych wielkich Królów - od Chrobrego aż bo Sobieskiego. Również musimy pamiętać, że i my winniśmy powrócić do naszych symboli narodowych, przede wszystkim zaś do prawdziwego, Polskiego Orła!
Niech żyje Wielka Polska - Królestwo Narodu Polskiego!