J. Exc. x Bp. Daniel L. Dolan |
Uzurpatorzy, którzy w imieniu [rzekomo] otrzymanego od Chrystusa autorytetu atakują doktrynę Chrystusa, Mszę Chrystusa, Sakramenty Chrystusa i Kościół Chrystusa, są według Kanonu 188, n. 4, pozbawieni swojej głównej broni, fałszywego autorytetu, umieszczeni wśród pstrokatego stada heretyków i poddani, wraz z Ariuszem, Lutrem, Kalwinem i podobnymi do nich, natchnionemu przez Boga nakazowi przekazanemu świętym Apostołom Pawłowi i Janowi: „Heretyka po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj. Wiedząc, że taki człowiek jest przewrotny i grzeszy, i sam siebie osądza.” (Tytusa 3: 10-11).
J. Exc. x Bp. Daniel L. Dolan
Uzurpator Bergoglio uczestniczy w ceremonii ku czci bóstw pogańskich w Ogrodach Watykańskich. - październik 2019 r. |
Wykład Pisma Świętego. Postilla catholica
Wstęp, cz. 1.
X. Jakub Wujek SI
Prawdziwie św. Augustyn napisał, iż żadne bogactwa, żadne skarby, żadne urzędy i dostojeństwa, żadne tego świata klejnoty, ani majętności nie są większe nad Katolicką a Powszechną Wiarę. Bo ta Wiara grzeszne ludzie zbawia, ślepe oświeca, niemocne uzdrawia, krzci nowe chrześcijany, wierne usprawiedliwia, pokutnice naprawuie, pomnaża sprawiedliwe, męczenniki koronuje: Panny, Wdowy y Małżonki w czystej wstydliwości zachowuje; sługi kościelne stanowi, kapłany poświęca królestwam niebieskim gotuje y w wiecznym dziedzictwie z Anioły świętemi społeczność ma.
Tać jest Wiara, która iest Wiarą, która świat zwycięża. Bez tey Wiary nie jest rzecz podobna Bogu się podobać. Bez tey Wiary, Pogani, Żydzi, Heretycy y Odszczepieńcy wszyscy, by niewiem jakie jałmużny czynili, by wszystkie męki śmierci dla Imienia P. Chrystusowego podjęli, żadną miarą zbawieni być nie mogą.
Co bardzo dobrze wiedząc chytry Szatan, główny nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego, naywięcey się zawsze o to starał, aby chrześcijany z tego skarbu złupił. Czego dwojakim sposobem dokazać chciał: pierwey gwałtem y mocą jako Lew; a potem zdradą y chytrością, jako Smok: pierwey strasznemi groźbami a potem wdzięcznemi namowami: pierwej okrucieństwy, a potem kacerstwy.
Albowiem skoro od początku chrześciańskiey wiary, aż do czasów Constantyna Cesarza, wzbudził przeciw kościołowi Cesarze Pogańskie, one Nerony, Domicjany, Dioklecjany, Maximiany y wszelakie potencye świata tego którzy ogniem, mieczem, y wszelakimi mękami y śmierciami, chrześcijanom ten skarb wydrzeć chcieli. Ale widząc Szatan, iz tym obyczajem więcej tracił a niźli wygrywał: Bo im bardziej chciał zatłumić wiarę, tym ona więcej na wierzch wybijała: tak krew Męczenników była zawżdy nasieniem nowych chrześcinanów: a kościół przeciwieństwy tymi się bardziej wyiaśniał y rozszerzał. Widząc tedy Szatan Bałwany opuszczone, y kościoły swe Pogańskie spustoszone: złożył srogość Lwową, a wziął chytrość Smoczą: wymyślił nową zdradę, aby pod Tytułem chrześcijaństwa, chrześcijany zwodził. Na mieysce Bałwanów wprowadził kacerstwa y odszczepieństwa: aby iemi wywrócił wiarę, prawdę popsował, y jedność potargał. Przemienił się z Anioła światłości, y Ministry a sługi swe wysłał za sługi sprawiedliwości: aby przez nie udał noc za dzień, zginienie za zbawienie, śmierć za żywot, rozpacz za nadzieję; niewiarę pod płaszczykiem wiary, Antychrysta pod Imieniem Pana Chrystusowym: aby mówiąc rzeczy podobne prawdzie, samą prawdę z gruntu wywrócili.
Który pośledni sposób tym iest szkodliwszy, im się trudniey ustrzec nieprzyjaciela tajemnego, a niżeli jawnego: złodzieja domowego a niżeli obcego; a iż, jako Tertulian stary Doktor mówi, prześladowanie czyni Męczenniki, a kacerstwo tylko Apostaty to iest odstępniki od powszechney wiary.
Iako tedy żaden skarb nie jest droższy nad prawdziwą a powszechną Wiarę: tak też nie jest żadna szkoda ani strata większa, nad stratę Wiary: y żadna trucizna, żadne złe powietrze nie iest zaraźliwsze ani iadowitsze, nad nauki kacerskie, które psują tę powszechną Wiarę.
Y nigdy Tyranowie, nigdy Turcy ani Tatarowie tak wiele zaszkodzić nie mogą chrześcijaństwu, iako mu zwykli szkodzić Heretykowie. Bo oni tylko ciała zabiją, a ci dusze y ciała do Piekła posyłają. Y owszem by kto wszystkie grzechy co ich na świecie w jedną kupę złożył: a z drugiey strony samo kacerstwo postanowił: tedy ony wszystkie nic nie są przeciw temu jednemu. Bo inne wszystkie grzechy acz miłość odeymuią, ale przedsię wiary odiąć nie mogą.
Lecz kacerstwo zaraz y miłość y wiarę tak wywraca; że ktokolwiek od wiary odpadnie, ten pospołu y miłość stracić musi. Bo iako ten ma mieć w sobie co Boskiey miłości, który się nie trzyma iedności? Który to rozprasza, co Pan Chrystus zebrał i zgromadził? który zabija te dusze, dla których Pan Chrystus duszę swą położył?
(…) Wszakże to nas nie pomału cieszy: Naprzód, iż tak dobrego Pana Boga mamy, że y nagorsze rzeczy wybranym swym na dobre obraca.
Iako napisano: Wiemy, iż miłującym Boga wszystkie rzeczy (tak złe iako y dobre, tak szczęsliwe, iako y przeciwne, tak prześladowanie iako y kacesrtwa, a nawet y grzechy) pomagaią ku dobremu.
Y owszem nigdyby nic złego na świecie Pan Bóg nie dopuścił, gdyby z niego dziwną możnością, mądrością y opatrznością swą, czego dobrego wyczerpnąć, a złey woley złych ludzi ku wypełnieniu dobrey woley swojey nakierować niemiał. Bo widział Pan Bóg (iako Augustyn ś. mówi) iż więcey mądrości iego przystoi, ze złego dobre wyciskać, a niźli nic złego nie dopuszczać: Przetoż y to najwiętsze złe, kacerstwo, które szatan nagotował na zatracenie, Bóg obracać raczy na wspomożenie wiernym: aby iako złoto ogniem, tak ona kacerstwem próbowana była. Bo ilekroć kacerstwa powstawaią, tylekroć Pan Bóg w kościele swym ludzie stateczne i wyuczone wzbudza: którzyby mdleyszą bracią utwierdzali. Artykuły Wiary chrześcijańskiey objaśniali, zdrady Szatańskie odkrywali, fałeszne nauki kacerskie mieczem słowa Bożego wycinali, y Szatana depcząc i ścierając pod nogami swemi, zapłatę wiary y stateczności swoiey dostali. Potrzeba, mówi św. Paweł ś. aby kacerstwa były, żeby ci którzy są doświadczeni, byli objawieni.
X. Jakub Wujek SI, Wstęp, „Wykład Pisma Świętego. Postilla catholica” cz. 1.
Naprawdę trzeba bardzo uważać na ludzi, w tym na Bergoglio i fałszywych tradycjonalistów, którzy noszą ten satanistyczny krzyż (pektorał). Spójrz na obraz na nim. Duch Święty wydaje się gołębiem, ale jest wilkiem bluźnierczym na wielu poziomach. Nasz Pan Jezus Chrystus wydaje się być Dobrym Pasterzem, ale jest to czaszka i skrzyżowane kości, które symbolizują śmierć, truciznę lub zagrożenie (niebezpieczeństwo), które jest również bluźniercze. To tak, jak satanistyczny „gięty krucyfiks” Jana Pawła II, który przedstawiał Chrystusa jako brzydkiego i demonicznego człowieka ze złamanym ciałem, który był i nadal jest używany przez Szamana i satanistów watykańskich do kpienia z Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
(od redakcji Tenete Traditiones)
Myślę, że z tym pektorałem to Państwo przesadzili. Jest on naturalistyczny, prymitywny i brzydki, tak jak cała posoborowa "tfu...rczość". Ale na pewno nie zawiera żadnych ukrytych "wilków", "czaszek" czy "piszczeli". No chyba, że je sobie Państwo dorysują, jak wyżej. Tylko po co? Bandę Bergolio w dużo większym stopniu demaskują, jako satanistów, ich dzieła i słowa. A tak na marginesie, powołany przez Państwa "krzyż JP II" wprowadził tow. Montini, pseudo P VI.
OdpowiedzUsuńNie wszystko widać na pierwszy rzut oka. Masoneria lubowała się od zawsze w umieszczaniu symboli w sposób niejawny, ukryty, dwuznaczny. Dla mnie przynajmniej ta postać w żaden sposób nie przypomina Chrystusa, jest brzydka a wręcz przerażająca, wywołująca grozę, i raczej bardziej mi się kojarzy z szatanem (ja widzę tam trupią czaszkę nawet bez dorysowywania czegokolwiek). Podobnie jak spadający głową w dół gołąb w żaden sposób nie kojarzy mi się z Duchem Świętym. Oczywiście zgadzam się że słowa i czyny bandy Bergoglio są znacznie bardziej dobitne, ale symbole również mają znaczenie. Co do satanistycznego "krzyża JP II" to owszem jako pierwszy wprowadził go już tow. Montini, ale rozpowszechnił się on najbardziej, zwłaszcza w Polsce, w czasach "pontyfikatu" JP II, i do dziś jest nawet określany często jako "krzyż papieski" co Polakom od razu się kojarzy z Wojtyłą.
Usuń