Przedstawiciel [neo]FSSPX - pan Konstanty Najmowicz po raz kolejny bezczelnie kłamie i wprowadza do niedzielnego "kazania" zamieszanie związane z Nieomylnością Papieską, naturą Kościoła i odpowiedzą na czasy po Vaticanum II.
Nigdy nie można pomijać, że osoby popełniające herezję jawną i notoryczną, w tym przypadku fałszywi "papieże" modernistycznego neokościoła Vaticanum II nie mogą być widzialną Głową Kościoła ze względu okazywania uporu: Roncalli rozpoczyna fałszywy ekumenizm z anglikanami, Montini spotyka się z protestantami, prawosławnymi, mahometanami, Wojtyła spotyka się z poganami w Asyżu (budda na Tabernakulum), prowadzi dialog z muzułmanami, żydami, prawosławnymi (deklaracja), protestantami (deklaracja o usprawiedliwieniu), modli się w synagodze, meczecie, świętym gaju i przyjmuje znak pogański "tilac", całuje koran i uczestniczy w rocznicy narodzin Lutra, Ratzinger dialoguje z heretykami, żydami, mahometan przeprasza, zwołuje spotkanie Asyż III w 2011 r. Bergoglio twierdzi że "nie ma katolickiego Boga", "Bóg pragnie pluralizmu religii", "nie trzeba wierzyć w Boga aby być dobrym człowiekiem", spotyka się z luteranami, obchodzi 500-lecie "reformacji", czci bóstwa pogańskie (demony) bachamama etc.
Kto się nie sprzeciwia złu jest tego zła współwinien!
Nie wystarczy tylko wykazać zło, jak czyni to FSSPX, ale należy mu się zdecydowanie sprzeciwić, należy odrzucić tych którzy czynią zło przeciwko Wierze, Bogu i Kościołowi, i demaskować ich, jako wilków w owczych skórach, jako fałszywych pasterzy, pozbawionych autorytetu i władzy. Należy ich bezwzględnie unikać (jak uczy Pismo Święte, Ojcowie i Doktorzy Kościoła, Święci, Papieże, Sobory i teolodzy katoliccy), gdyż są heretykami, grzeszą ciężko i sami siebie osądzają. Nie można z nimi spółkować, zawierać jakichkolwiek kompromisów, a co najważniejsze, nie można ich traktować jako prawowitą hierarchię kościelną, posiadającą autorytet i władzę nad Chrystusową Owczarnią, gdyż oznaczało by to że Chrystus Pan nas okłamał lub pomylił się, i bramy piekieł jednak przemogły Jego Kościół...
Niestety dla FSSPX liczy się tylko pieniądz i prałatura w Nowym Kościele.
Nie można służyć Kościołowi katolickiemu i "kościołowi" soborowemu!
Nie można służyć Chrystusowi i Antychrystowi!
Jak można bronić i używać katolickich sakramentów (wbrew "papieżom" których się rzekomo "uznawało"), aby następnie uznać, że nowe "sakramenty" nowego "kościoła" również są ważne?! Oczywiście msza bractwowa to również jest msza nowego "kościoła", w jedności z fałszywym "papieżem" - prekursorem Antychrysta, to "ołtarz [una cum Bergoglio] przeciw ołtarzowi [una cum Christo]"!
Z tego wszystkiego wynika, że [neo]FSSPX dawno już porzuciło walkę o Wiarę Chrystusową i Kościół Święty, nie odpowiadając na obecny kryzys właściwe, ale za to obrzucając błotem katolickich Biskupów, Kapłanów i wiernych integralnych Katolików Rzymskich z ICR, IMBC, CMRI, Bp. Dolana i innych, oskarżając nas o niekonsekwencje, sami będąc najbardziej niekonsekwentnymi.
Jest to typowa taktyka wszystkich wrogów Chrystusa i Jego Kościoła; protestantów, modernistów, fałszywych "tradycjonalistów" i innych heretyków: zarzucać swym oponentom swoje własne winy. Tak samo postępowali żydowscy faryzeusze, którzy zarzucali Chrystusowi że "w imię Belzebuba wyrzuca złe duchy", oraz że "ma czarta w sobie", podczas gdy oni sami byli "synami ojca swojego - diabła, który jest ojcem kłamstwa i nie ma w nim prawdy" jak jasno powiedział o nich nasz Pan.
Módlmy się opamiętanie, o łaskę darów Ducha Świętego, zwłaszcza Mądrości i Rozumu, dla przynajmniej części wiernych i księży [neo]FSSPX, którzy mają być może dobre intencje i chcą prawdziwie służyć Bogu i Kościołowi, aby zrozumieli swoje błędy, zrozumieli w jakim bagnie tkwią, i przeszli na właściwą stronę!
Za Redakcja Tenete Traditiones:
Michał Mikłaszewski, redaktor naczelny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.