Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

wtorek, 22 grudnia 2020

Bp. Ottokar Prohaszka: Osobistość Św. Dziewicy.


Bp. Ottokar Prohaszka

 Osobistość Św. Dziewicy

 Pierwszą po Chrystusie myślą Boga była św. Dziewica. Jak przystoi wielkiemu powołaniu tej, którą Księga św. nazywa ,,pierworodną", postać Najśw. Panny promienieje siłą i krasą i urzeźbiona jest w wielkim stylu, jaki należy się Matce Boga. Pismo św. krótko zaznacza: ,,z której narodził się Jezus", wyrażając temi słowy, że w niewieście tej tyle wielkości i głębokości, tyle wzniosłości i łaskawości, iż godna była stać się matką Boga, przyjąć Słowo jego duszą stęsknioną i uroczyście nastrojoną, zamknąć je w swem łonie dziewiczem, podzielić się z niem krwią swoją, karmić je swem mlekiem i zadowolić swą słodką, tkliwą miłością. Oczekiwała nadchodzącego Boga, otworzyła mu drzwi swego serca i w zachwyt go wprawiła wonią mirry, spływającej po jej dłoniach. Niewiasta, poczynająca Boga w swym żywocie, nosząca go pod swem sercem przez dziewięć miesięcy i karmiąca słodkiem mlekiem swej piersi, posiada niezawodnie duszę wielką, głęboką, zdolną zadośćczynić wymaganiom samego Boga. I oto taka dusza staje przed nami w blasku wzniosłej, dostojnej wielkości, przewyższającej i byt i życie i wiedzę i cały świat ducha. To ,,góra nad górami". A jak głębie tajemnicze odsłaniają się w tej duszy, jakie wyładowują się z niej energje świadomie przeżytych uczuć i zachwytów! Znamieniem wielkości Marji jest:

 a) Bliskość Boga. Każda dusza o tyle wielka i piękna, o ile zbliża się do Boga, i o ile tę bliskość odczuwa i rozkosz w niej znajduje. Nikt nie stoi tak blisko Boga, jak Najśw. Panna, którą łączy z Bogiem nasamprzód węzeł ciała i krwi, a powtóre wynikające z tego stosunku usposobienie serca i kierunek myśli, zawsze zwróconej ku Bogu i w Bogu zatopionej. Marja bliższa Boga niż Mojżesz i Eljasz, bliższa niż obdarzeni widzeniami prorocy lub święci, obcujący z Bogiem. Tak blisko Boga, jak bliska własnego dziecięcia. Tamci wchodzili w styczność z Panem śród grzmotów i błyskawic, w mgle i dymie, w symbolach, Najśw. Dziewica natomiast odbierała boże objawienia w szczebiocie swego dziecięcia, w słodkiem jego spojrzeniu i uśmiechniętej twarzyczce.

 b) Znamionuje ją nie mająca równiej sobie zażyłość z światem nadprzyrodzonym. Wszak ona przyjaciółką, co więcej -- Matka Boga! Wrażliwość jej duszy na działanie boże jak najsubtelniejsza, nikomu też Bóg nie udział się tak hojnie, jak rodzonej swej Matce. Tutaj serca zlewają się w jedno. Ona pierwszą różdżką kwitnącą, wyrosłą z tajemniczych korzeni wcielenia. Toteż miłość boża i życie nadprzyrodzone rozwija się w niej z siłą wprost zdumiewającą. Wszystko w niej przeniknięte duszą, stąd owa głęboka czułość i wrażliwość całej jej natury, doznającej w sobie Boga bezpośrednio w ścisłem tego słowa znaczeniu.

 c) Znamionuje ją jedyne w swym rodzaju powołanie. Jak dostarczyła krwi i mleka Panu, jak Jezus z niej wziął wdzięk i krasę i przez to stał się ,,piękniejszy urodą nad syny człowiecze", tak i chrześcijaństwu św. Dziewica użycza wdzięku, uroku i woni. Ona lampą groty betlejemskiej, gwiazdą najpiękniejszem ,,gloria". W Nazarecie nie czułby się Jezus u siebie, gdyby ona nie była matką i aniołem tego ogniska rodzinnego. Golgota nie byłaby tak dziwnie rozrzewniająca, gdyby Jezus obok krzyża nie był posadził tej konwalji, którą pierwszą skrapia swą krwią, tej róży duchownej, która uczepiona o drzewo krzyżowe pnie się po niem do góry, by zakwitnąć w serdecznej boleści. -- Najśw. Panna wyjednywa pierwszy cud, ona pierwsza odprawia drogę krzyżową, ona jedna chowa w swem sercu wiarę w umęczonego Chrystusa i jego dzieło, ona pierwsza całuje rany Jezusa z gorącem pragnieniem i błogą pewnością zbawienia wiecznego, ona jedna odprawia wigilję pierwszego zmartwychwstania. Trzydzieści i trzy lata przedtem, w nocy zwiastowania, ona jedna oczekiwała przyjścia Słowa, ona pierwsza przywitała je w Betlejem w nocy Bożego Narodzenia, teraz znowu ona jedna czeka na Jezusa w godzinach przedświtu zmartwychwstania, ona, jedynie ona.

 Tej niezrównanie wspaniałej duszy należy się z naszej strony cześć gorąca i głęboka. Wyprzedza nas w tym hołdzie Anioł Boży, witający św. Dziewicę słowem: ,,Bądź pozdrowiona, Marjo!" Pozdrowienia tego dopełnia niejako św. Elżbieta, kiedy mówi: ,,Błogosławionaś ty między niewiastami!" A Kościół chrześcijańsko-katolicki od zarania swego uważa cześć Marji za święty swój obowiązek, za nakaz, wyrażony już w słowach zachwytu, wyśpiewanych przez św. Dziewicę: ,,Odtąd zwana będę błogosławioną przez wszystkie narody". -- Z takiemi uczuciami i my odmawiajmy Pozdrowienie anielskie. 

Ks. Dr. Ottokar Prohaszka,  ,,Rozważania o Ewangelji T.I" str. 86-89

7 komentarzy:

  1. Panie Michale, czy mógłby Pan polecić jakieś konkretne książki, które powinien przeczytać katolik dotyczące wiary? Chodzi mi o pozycje dostępne online.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nie mam już nic więcej do dodania, gdyż wyczerpującej odpowiedzi udzieliła Pani Joanna, za co również pięknie dziękuję. Ja osobiście korzystam z Katechizmu św. Piusa X, którego jednakże nie znalazłem nigdzie on-line, oraz z Katechizmu kard. Gaspariego, który jest dostępny on-line na stronie FSSPX. Oba te Katechizmy posiadam w formie tradycyjnej (drukowanej), podobnie jak Apologetykę Podręczną czy Apologetyczny Katechizm katolicki (obie pozycje również polecam). Poza tym warto zapoznać się z pozycjami dostępnymi on-line na stronie Ultramontes.pl, a jest tego naprawdę bardzo wiele. Również pozdrawiam i życzę błogosławieństwa Bożego przez Niepokalaną w Nowym Roku Pańskim!

      Usuń
    2. Dziękuje Panu za odpowiedź.
      Chciałbym tylko dopytać, którą pozycję poleciłby Pan bardziej "Apologetykę podręczną" czy "Apologetyczny Katechizm katolicki"? Z powodów osobistych nie mogę kupić naraz dwóch i w najbliższym czasie nie będę mógł.
      Chciałbym również zapytać. Czy wg Pana w państwie katolickim marihuana, narkotyki i pornografia powinny być zalegalizowane?
      Co do pornografii to wg mnie nie powinna być legalna, ponieważ jest ona niczym innym jak publicznym nierządem.
      Natomiast co do narkotyków i marihuany to nie znam nauczania katolickich teologów moralnych. Jeżeli alkohol i tytoń są legalne to czemu nie narkotyki?

      Niech Bóg przez przyczynę Błogosławionej Dziewicy błogosławi Panu i całej Redakcji w 2021!

      Usuń
    3. W pierwszej kolejności można zacząć od "Apologetyki podręcznej", tak mi się wydaje. Ja tą książkę miałem jako podręcznik w I klasie liceum w Józefowie (związane z FSSPX) i myślę że to jest właśnie taki poziom, natomiast "Apologetyczny Katechizm katolicki" to (wg. mojej subiektywnej opinii) nieco poważniejsza lektura, ale również godna polecenia (nie jest to z pewnością poziom akademicki, to wszystko są podręczniki dla zwykłych świeckich, a nie teologów czy kapłanów).
      Co do pozostałych kwestii, państwo powinno z pewnością zakazywać i zwalczać to wszystko, co jest złe samo w sobie i niezależnie od żadnych okoliczności. A więc na pewno pornografia powinna być zakazana. O inne rzeczy najlepiej zapytać teologa (po katolickich, a nie modernistycznych studiach!) bądź Kapłana katolickiego. Jednak wg. mojej subiektywnej opinii, skoro alkohol (w tym mocny, przetworzony chemicznie alkohol) i tytoń są legalne, to tak samo legalna powinna być marihuana (którą słusznie oddziela Pan/i od pozostałych narkotyków, bo bardziej należy ją rozpatrywać, moim zdaniem, w charakterze używki, jak tytoń właśnie, bądź też jako lekarstwo). Twarde narkotyki powinny być jednak, wg. mnie, zakazane, gdyż ich szkodliwość jest zbyt wielka, a nie ma praktycznie żadnych pozytywnych skutków ich używania.
      Bóg zapłać za życzenia, i również Błogosławionego Roku!

      Usuń
  2. Choć pytanie nie jest adresowane do mnie, to ośmielę się Pani/Panu odpowiedzieć:
    polecam przede wszystkim czytać katolickie katechizmy, oczywiście wydane przed Vaticanum II, z katolickim imprimatur, na przykład ten ułożony przez ks. Deharbe, francuskiego jezuitę żyjącego w XIX w., który to katechizm doczekał się wielu wznowień. Ułożony w formie pytań i odpowiedzi, jest przejrzystą i treściwą wykładnią Wiary katolickiej.
    Jest dostępny m.in. pod tym linkiem (tu akurat wydanie z roku 1906, opracowane przez ks. bpa Edwarda Likowskiego):
    https://polona.pl/item/katechizm-rzymsko-katolicki-wiekszy,ODk3NzYzNjI/0/#info:metadata
    Można go pobrać m.in. w formacie PDF (ikonka na pasku w prawym górnym rogu, tuż pod Zaloguj się).

    Mam nadzieję, że mogłam Pani/Panu pomóc.

    Pozdrawiam
    Joanna Szalewska

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Pani Joanno za pomoc.

    Niech Bóg błogosławi Pani w nowym roku 2021!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za życzenia!
      Błogosławionego Nowego Roku 2021 oraz opieki Najświętszej Rodziny na każdy dzień!

      Pozdrawiam
      Joanna Szalewska

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.