 |
| Tekst na portalu "Stowarzyszenia im. Ks. Goliana", którego nazwa bezprawnie podszywa się pod "Myśl Katolicką". Artykuł ten pochodzi z maja 2018 roku, a więc z okresu najbardziej zmasowanych ataków na wiernych w Polsce, x. Rafała Trytka ICR i jego katolicki Apostolat. |
W dniu wczorajszym, tj. 23 lipca AD 2021 na stronie internetowej Sedevacante.pl (strona x. Rafała Trytka ICR) ukazał się artykuł pt. Sprostowanie kilku błędnych pojęć o tezie z Cassiciacum. Nie podano źródła tego tekstu, ale wiadomo że pochodzi on ze strony internetowej niesławnego Stowarzyszenia im. ks. Zygmunta Goliana, używającej nazwy "Myśl Katolicka". Pod tym tekstem, nie znalazł się żaden przypis ani informacja, że nazwa ta jest myląca, gdyż strona ta nie miała i nie ma nic wspólnego z jedynym istniejącym w Polsce pismem "Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich", które jest jedyną kontynuacją przedwojennej Myśli Katolickiej, jest zarejestrowane sądownie, oraz zostało utworzone z aprobatą x. Rafała Trytka w 2018 r., który otrzymuje do rąk własnych każdy numer tego czasopisma. Jako Redakcja oświadczamy, że nie mamy i nigdy nie mieliśmy nic wspólnego z osobami związanymi ze "Stowarzyszeniem x. Goliana", bezprawnie używającym nazwy "Myśl Katolicka", a dalsze powielanie tego typu tekstów, bez należytego sprostowania, uznajemy za wprowadzające w błąd, oraz krzywdzące wobec naszej Redakcji, która nigdy nie zniżyła się do poziomu dawnej grupy pana Łukasza Paczuskiego, odpowiedzialnego za brutalne paszkwile i ataki na wiernych katolików integralnych w Polsce oraz na samego Kapłana, x. Rafała Trytka ICR, których apogeum miało miejsce w roku 2018, a które skończyły się publicznym oświadczeniem wydanym przez x. Rafała Trytka, w którym zabronił on jakiejkolwiek współpracy z grupą pana Paczuskiego, pod groźbą nie dopuszczenia do Komunii Św. (http://sedevacante.pl/teksty.php?li=67). X. Rafał Trytek pisał m.in. : „Dlatego wzywam wiernych, którzy do tej pory – być może w dobrej wierze – wspierali ten portal, aby natychmiast zaprzestali wszelkiej współpracy z jego redakcją pod groźbą niedopuszczenia do Komunii Świętej.” Czy zamieszczanie tekstu, stanowiącego de facto atak na jednego z najbardziej zaangażowanych wiernych, związanych praktycznie prawie od samego początku z Apostolatem Katolickim w Polsce x. Rafała Trytka (chodzi o pana redaktora Tomasza Jazłowskiego, teologa), można określić mianem współpracy z redakcją tej strony? Czy ten tekst został umieszczony na stronie Sedevacante.pl za zgodą i wiedzą x. Rafała Trytka? Czy może strona padła ofiarą ataku hackerskiego, bo w żaden inny, racjonalny i logiczny sposób nie jesteśmy w stanie wyjaśnić tej kuriozalnej sytuacji, która może spowodować wyłącznie dalsze, niepotrzebne podziały i konflikty w środowisku Katolików Rzymskich integralnych (sedewakantystów) w Polsce.
Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie szybko wyjaśniona, a ewentualne szkody moralne naprawione. Naszym wrogom zależy na tym, aby podzielić nasze środowisko od środka, i ośmieszyć na forum publicznym. Lefebvryści dostali już prezent od Franciszka-Bergoglio, w postaci “Motu Proprio” Traditionis Custodes, nie należy im robić kolejnego prezentu, w postaci kolejnej wojny domowej w obozie katolików integralnych (chyba, że komuś naprawdę zależy na działalności rozbijackiej, niszczącej jakiekolwiek inicjatywy?). Módlmy się za naszych Kapłanów!
Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,
Prezes Stowarzyszenia
Redaktor naczelny pisma "Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich"
Michał Mikłaszewski
Gliwice, 24 lipca 2021 r.
W święto św. Kunegundy, Dziewicy i wigiliję św. Jakuba Większego, Apostoła
O jakie zdjęcie nadpalonej książki chodzi? I o jaką współpracę z satanistami?
OdpowiedzUsuńW grudniu 2018 r. Łukasz Paczuski zamieścił na swojej stronie, podszywającej się pod "Myśl Katolicką", szokujący tekst, wraz ze zdjęciami nadpalonego egzemplarza swojego Liber Usualis (Paczuski śpiewał chorał gregoriański w krakowskim Oratorium, książkę zostawiał w kaplicy). O spalenie tej książki oskarżył on "satanistów" z którymi miał rzekomo współpracować x. Rafał Trytek (w domyśle chodziło mu chyba o mnie, ale nie napisał tego wprost z nazwiska). W następstwie x. Rafał Trytek wydał oświadczenie dostępne w linku powyżej. Paczuski po jakimś czasie usunął akurat ten wpis, ale nigdy nie odwołał tego co napisał, ani nie przeprosił nikogo z osób które bezczelnie oczernił, obmówił i obraził, przynajmniej nie publicznie (prywatnie nie wiem czy nie próbował kontaktować się z x. Rafałem Trytkiem, biorąc pod uwagę najnowsze wpisy na stronie xiędza, to sam już nie wiem). Dla mnie jest oczywiste, że Paczuski był podstawionym przez naszych wrogów elementem rozbijającym, a każdy kto go popiera i kontynuuje jego działalność, jest mącicielem i szkodnikiem. Natomiast jest dla mnie wielkim szokiem i niewiadomą, jaki udział ma teraz w tym wszystkim x. Rafał Trytek, który był tak brutalnie atakowany i oczerniany przez tego szalonego człowieka.
UsuńWitam wszystkich sedewakantystów,
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie ma co się przejmować, że ks. Rafał Trytek zamieścił taki a nie inny artykuł na swojej stronie internetowej. Zauważmy, że ksiądz ten nie zabronił żadnej z wymienionych tam osób korzystać z jego posługi kapłańskiej. Żadnej z wymienionych tam osób nie nazwał też heretykiem. Moim zdaniem wszyscy sedewakantyści mają dzisiaj ten sam cel – prowadzenie życia katolickiego i zachowywanie nauczania integralnie katolickiego.
Ja mam taki charakter, że spróbowałbym wejść w sposób myślenia ks. Rafała. I nieważne, czy ma on rację w pewnym sporze, czy jej nie ma. Gdybym ja miał spór z tym księdzem w jakiejś sprawie, to być może napisałbym artykuł, w którym próbowałbym go przeprosić, nawet wtedy, gdybym czuł, że to on pod względem emocjonalnym zachowuje się nie do końca tak, jak powinien. Każdy człowiek ma swoje słabości i niedoskonałości związane ze swoim charakterem i z całą pewnością ks. Rafał też ma swoje wady. Ale z drugiej strony ma też swoje zalety. Ja w każdym razie bym nie dramatyzował całej tej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich sedewakantystów.
Ja nie dramatyzuje, tylko stwierdzam fakty. Próbuje zrozumieć o co chodzi x. Rafałowi, ale nie jestem w stanie. Problem polega na tym, on nigdy nie zwrócił mi na nic uwagi, że cokolwiek jest, jego zdaniem, nie tak jak powinno być. Nigdy nie odezwał się, mimo że ma mój numer telefonu, adres e-mail oraz przynajmniej raz w miesiącu widzi mnie w Krakowie na Mszy św. Znam x. Rafała Trytka już 10 lat i próbuje wejść w jego sposób myślenia, ale to nie jest takie proste, i nie jestem w stanie po prostu domyśleć się, o co mu chodzi, jeśli on sam mi tego nie powie. Bardzo chętnie bym go przeprosił, gdybym tylko wiedział za co go mam przeprosić. Niestety, zamiast prywatnie, w cztery oczy zwrócić uwagę, x. Rafał woli pisać publiczne teksty...
Usuń