Łamanie suwerenności – niszczenie godła RP na szlabanie granicznym |
1 września 1939 o 4.45, bez wypowiedzenia wojny i ogłoszenia mobilizacji, wojska niemieckie zgodnie z planem Fall Weiss, uderzyły na Polskę na całej długości polsko-niemieckiej granicy oraz z terytorium Moraw i Słowacji, co spowodowało, iż łączna długość frontu wyniosła ok. 1600 km, stawiając Polskę w niekorzystnym położeniu strategicznym. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Ignacy Mościcki wydał odezwę, w której po oświadczeniu o niesprowokowanej agresji Niemiec przeciwko Polsce wezwał naród do obrony wolności i niepodległości kraju.
Założeniem „Fall Weiss” było okrążenie i zniszczenie Wojska Polskiego na zachód od linii Wisły nie później niż w czternastym dniu od uderzenia Wehrmachtu. Wobec oporu wojska polskiego założenia OKH planu wojny z Polską nie zostały zrealizowane, a wobec przegrupowania jednostek polskich poza oskrzydlające uderzenia niemieckich jednostek pancernych i zmotoryzowanych rozstrzygającym dla rezultatu kampanii było uderzenie Armii Czerwonej od wschodu na terytorium państwa polskiego.
Zbombardowany przez Luftwaffe Wieluń, 1.09.1939 |
Atak był wspomagany zorganizowanymi nalotami bombowymi Luftwaffe na większość miast polskich, węzłów kolejowych i osiedli fabrycznych. Jednocześnie w dniu 3 września 1939 rząd ZSRR wyraził zgodę na nadawanie przez radiostację w Mińsku specjalnego sygnału umożliwiającego radionawigację Luftwaffe we wschodnich rejonach Polski. Prawdopodobnie pierwszym polskim miastem, na które spadły niemieckie bomby był Wieluń.
1 września lotnictwo niemieckie atakowało Gdynię, Puck i Hel. Intensywne bombardowania dotknęły rejon południowej Wielkopolski i Górnego Śląska, Tczew, Częstochowę, Kraków oraz leżące w głębi kraju Grodno. 2 września w nalocie niemieckim na Lublin zginęło ok. 200 osób, a dalsze 150 osób poniosło śmierć w nalocie na pociąg ewakuacyjny stojący na dworcu kolejowym w Kole. Niemieckie naloty na Warszawę odbywały się od pierwszego dnia września.
Jednak symbolem ataku Niemiec stało się uderzenie na polską składnicę wojskową Westerplatte w Wolnym Mieście Gdańsku, rozpoczęte o godzinie 4.45 strzałami pancernika „Schleswig-Holstein”, który z kurtuazyjną wizytą wpłynął do portu w Gdańsku kilka dni wcześniej.
205 polskich żołnierzy placówki Westerplatte, pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i jego zastępcy kpt. Franciszka Dąbrowskiego, zajmujących rejon wyposażony w 5 betonowych wartowni i koszary wojskowe oraz umocnione obiekty polowe, broniło się przez siedem dni przed siłami liczącymi 3,4 tys. żołnierzy niemieckich z kompanii SS-Heimwehr Danzig, kompanii szturmowej piechoty morskiej z pancernika „Schleswig-Holstein”, oddziałów Selbstschutz i batalionu saperów, przy jednoczesnym ostrzale niemieckiej artylerii z rejonu Wisłoujścia, Brzeźna, Nowego Portu, z pancernika „Schleswig-Holstein” oraz atakami powietrznymi eskadry samolotów Stukas.
Westerplatte skapitulowało 7 września o godz. 10.15, przez ten czas było przykładem bohaterstwa i zachęcało do dalszej walki cały kraj.
Symbolicznym wydarzeniem z pierwszych dni wojny była obrona Poczty Polskiej w Gdańsku. Poczta została zdobyta po 14 godzinach zaciekłych walk, a jej obrońcy rozstrzelani. Jednocześnie Albert Forster, ogłoszony dekretem Senatu Wolnego Miasta Gdańska z 23 sierpnia 1939 „głową” Wolnego Miasta ogłosił 1 września 1939 przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do III Rzeszy. W tym samym dniu Wysoki Komisarz Ligi Narodów, Carl Jakob Burckhardt na żądanie Alberta Forstera opuścił terytorium Wolnego Miasta Gdańska wraz z personelem Komisariatu Ligi Narodów w Wolnym Mieście. 1 września 1939 Niemcy aresztowali w Gdańsku pierwszych 250 Polaków, których umieszczono w utworzonym 2 września 1939 obozie koncentracyjnym Stutthof.
Afisz orędzia Prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 1 września 1939, ogłaszającego stan wojny z Niemcami |
Należy pamiętać że 1 września 1939 r. nie tylko Niemcy (nazistowska III Rzesza niemiecka) ale również Słowacja (Pierwsza Republika Słowacka - marionetkowe państwo, wasal III Rzeszy) nas zaatakowała i do dziś okupuje fragmenty ziem polskich (wcześniej węgierskch), które odzyskaliśmy w 1938 r. (gmina Jaworzyna Tatrzańska wraz z główną granią Tatr i najwyższym polskim szczytem - Lodowym, oraz wsie Głodówka i Sucha Góra na Orawie, w okolicach Chochołowa). Do 1 września 1939 armia słowacka zmobilizowała 51 306 mężczyzn, z czego w składzie Armii Polowej „Bernolak” znalazły się 12 642 osoby. 1 września 1939 roku premier ksiądz Josef Tiso wydał swoim oddziałom rozkaz zaatakowania Polski bez uprzedniego wypowiedzenia jej wojny, co motywował rzekomym zagrożeniem Słowacji przez armię polską. Armia słowacka zaatakowała Polskę o godzinie 5.00 siłą trzech dywizji w kierunkach: podhalańskim, nowosądeckim i bieszczadzkim. 1 września 1939 1 Dywizja zajęła Jaworzynę oraz Niedzicę i posunęła się w ciągu kilku dni o 30 km, dochodząc 3 września wieczorem do Ochotnicy, a 4 września – do rejonu Zabrzeż – Rzeki, gdzie nawiązano kontakt ogniowy z jednostkami Armii „Karpaty”. Najkrwawsze walki toczyły się w okolicach Czeremchy i Ochotnicy między 2 a 5 września. 2 września 4 słowackie wozy pancerne dotarły do Tylicza, gdzie napotkały silny opór i musiały ustąpić. 10 września Słowacy przekroczyli granicę w rejonie Przełęczy Radoszyckiej i Przełęczy Łupkowskiej (przebiegający pod nią tunel kolejowy został wysadzony przez Polaków w powietrze już 1 września przed południem) i zajęli Radoszyce, Komańczę, Łupków, Rzepedź i Smolnik. Wieczorem osiągnięta została przez nich linia Przybyszów – Rzepedź – Turzańsk – Huczwice – Kamionki – Rabe. Następnego dnia Słowacy zajęli rejon do linii Bukowsko – Kulaszne – Baligród – Jabłonki – Cisna. 16 września jednostki piechoty wykorzystano do umocnienia wcześniejszych pozycji na linii między miejscowościami Liszna, Jabłonki, Baligród, Sanok, Krosno i Dukla, po czym wycofano je w granice Słowacji. W czasie całej kampanii wrześniowej straty armii słowackiej w Polsce wyniosły 18 zabitych, 46 rannych i 11 zaginionych. Wzięto do niewoli ok. 1350 jeńców polskich. W styczniu 1940 około 1200 z nich Słowacy przekazali Niemcom oraz Sowietom, a resztę uwięzili w obozie w miejscowości Lešť.
Tereny Polskie w Tatrach i na Podhalu anektowane i do dziś okupowane przez Słowację. |
Dużo większe znaczenie militarne od działania Armii Słowackiej miało udostępnienie przez rząd Słowacji swojego terytorium do przygotowania i przeprowadzenia ataku wojsk niemieckich we wrześniu 1939. Podczas tajnych rozmów z Niemcami, które odbyły się 20-21 marca 1939 roku, słowacki rząd wyraził gotowość udziału w ataku na Polskę oraz zgodził się na wykorzystanie słowackich dróg i kolei do przerzutu niemieckich wojsk przez swoje terytorium. Współpraca obu państw była bardzo ważna dla Niemców ze strategicznego punktu widzenia, ponieważ umożliwiała im atak z południa, zmuszając Polaków do rozciągnięcia linii obrony i większego rozproszenia znacznie mniejszych polskich sił. Niemiecki plan „Fall Weiss” przewidywał dla wojsk zgrupowanych na terenie Słowacji wykonanie szerokiego manewru okrążającego na wschód od Wisły. W tym celu Niemcy zgrupowali tam lotnictwo oraz znaczną część wchodzącej w skład Grupy Armii Południe rozlokowanej na terenie Czech oraz Słowacji – 14 Armii dowodzonej przez gen. płk. Wilhelma Lista. 1 września sojusznicze wojska zaatakowały wspólnie Polskę, jednak Słowacy byli kierowani na front w drugim rzucie lub jako jednostki uzupełniające. Zadaniem Armii Południe był atak na Śląsk i południowe tereny państwa polskiego, a potem dalszy pochód na Warszawę.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.