Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

poniedziałek, 17 kwietnia 2023

Święte oleje w FSSPX zostały konsekrowane przez „biskupa” Novus Ordo: już wkrótce Bierzmowanie i Ostatnie Namaszczenie stanie się nieważne.

OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: Artykuł pisany był 5 kwietnia, natomiast niedługo później ta informacja się potwierdziła. Modernistyczny „biskup” Novus Ordo, pan Vitus Huonder, będący co najwyżej prezbiterem bez ważnych święceń biskupich albo w ogóle świeckim (święcenia kapłańskie [wątpliwe] otrzymał w 1971 r., „sakrę biskupią” [nieważną] w 2007 r.), „konsekrował” w Wielki Czwartek w Zaitzkofen święte oleje; chorych, katechumenów i krzyżma. Konsekracji tej dokonać może tylko ważnie konsekrowany biskup, a więc była ona na pewno całkowicie nieważna i pozbawiona znaczenia. Oznacza to, że sakramenty, których materią jest jeden z św. olejów, są od tej pory sprawowane nieważnie w kościołach i kaplicach FSSPX dystryktu niemieckiego a także dystryktu Europy środkowo-wschodniej (czyli również w Polsce), nawet jeśli są sprawowane przez ważnie wyświęconych kapłanów i biskupów FSSPX. Oleje stanowią niezbędną materię sakramentu Bierzmowania oraz Ostatniego Namaszczenia, i te sakramenty są od tej pory w FSSPX z pewnością nieważne (zgodnie z nauczaniem Soboru Trydenckiego). W przypadku Chrztu i Kapłaństwa oleje nie stanowią materii sakramentu, a więc te sakramenty wciąż będą w FSSPX udzielane ważnie, jednak będą pozbawione pewnego istotnego elementu, jakim jest namaszczenie świętymi olejami...

Święte oleje w FSSPX zostaną konsekrowane przez „biskupa” Novus Ordo: czy już wkrótce Ostatnie Namaszczenie stanie się nieważne?

5 kwietnia 2023 r.

Tłumaczenie polskie za:


Lefebryści igrają z ogniem...



Powtarzaliśmy to wielokrotnie: teologia ma konsekwencje.

W przypadku Bractwa Św. Piusa X (FSSPX lub FSSPX), założonego przez arcybiskupa Marcela Lefebvre’a w 1970 r., błędna teologia może obecnie doprowadzić do nieważnego udzielania sakramentów bierzmowania i ostatniego namaszczenia (ostatnie namaszczenie / namaszczenie chorych) dla niezliczonych osób. A to z kolei może skutecznie oznaczać różnicę między wiecznością w niebie lub w piekle, w zależności od innych okoliczności.

Oficjalna strona internetowa międzynarodowego seminarium FSSPX w Zaitzkofen w Niemczech ogłosiła w swoim kalendarzu liturgicznym, że tegoroczna Msza Krzyżma zaplanowana jest na 9:00 rano 6 kwietnia 2023 r. Msza Krzyżma jest Mszą, podczas której biskup błogosławi lub konsekruje trzy rodzaje świętych olejów – olej chorych, olej katechumenów i krzyżmo święte – które są używane w różnych sakramentach i sakramentaliach. Tradycyjnie odbywa się zawsze w Wielki Czwartek.

Jak dotąd jest dobrze. Problem jest z zaplanowanym celebransem. Kalendarz FSSPX podaje, że Msza Krzyżma zostanie odprawiona przez „Jego Ekscelencję” Vitusa Huondera, emerytowanego biskupa Novus Ordo z Chur w Szwajcarii, który jest w FSSPX od 2019 roku:


I w czym jest problem? W tym, że Vitus Huonder został „konsekrowany na biskupa” 8 września 2007 r. w nieważnym rycie święceń Novus Ordo promulgowanym przez „papieża” Pawła VI w 1968 r. Co więcej, nawet święcenia Huondera na kapłana są podejrzane, ponieważ również miały miejsce w rycie Novus Ordo - został wyświęcony 25 września 1971 r.

Chociaż obrzęd święceń kapłańskich z 1968 r. może być ważny, obrzęd konsekracji biskupiej (święceń biskupich) zdecydowanie nie jest, jak wykazaliśmy na tej stronie internetowej w przeszłości:
Materiały w j. polskim:



Innymi słowy, święte oleje FSSPX mogą równie dobrze zostać pobłogosławione jutro przez świeckiego – być może przez świeckiego w szatach liturgicznych lub, w najlepszym razie, przez kapłana, ale z pewnością nie przez ważnie wyświęconego biskupa.

Jest to niepotrzebna tragedia o kolosalnych rozmiarach, a w chwili pisania tego postu można jej jeszcze uniknąć.

FSSPX ma w swoich szeregach trzech biskupów, którzy zostali ważnie konsekrowani przez abp. Lefebvre’a w 1988 r.: bp. Bernarda Tissier de Mallerais, bp. Alfonso de Galarretę, i bp. Bernarda Fellaya. (Czwarty z nich, Bp. Richard Williamson, został wydalony w 2012 r.) Każdy z tych trzech biskupów mógłby poświęcić święte oleje, ale niestety, w Zaitzkofen będzie to pan Huonder.

Dlaczego tak ważne jest, aby te święte oleje były konsekrowane przez prawdziwego biskupa?

Krótka odpowiedź jest taka, że oleje są częścią niezbędnej materii do sakramentów bierzmowania i ostatniego namaszczenia, co oznacza, że bez nich sakramenty te nie mogą być udzielane ważnie. Tylko wtedy, gdy oleje zostały konsekrowane przez prawdziwego biskupa, są ważną materią dla tych sakramentów. (Chociaż święte oleje są używane również w innych obrzędach sakramentalnych, takich jak chrzest i święcenia, tam nie są one konieczne do ważności sakramentu).

Naucza tego na przykład Sobór Trydencki:
Chrystus, nasz Pan, ustanowił święte namaszczenie chorych jako prawdziwy i odrębny sakrament Nowego Przymierza, wspomniany u Marka, a polecony wierzącym i ogłoszony przez Jakuba Apostoła i brata Pańskiego. „Choruje (powiada) ktoś u was? Niech wezwie prezbiterów Kościoła, i niech modlą się nad nim, namaszczając go olejem w imię Pana; modlitwa płynąca z wiary wybawi chorego i Pan przyniesie mu ulgę, a jeśli byłby w grzechach, zostaną mu odpuszczone”.

W tych słowach poucza – jak z apostolskiej tradycji przekazywanej z rąk do rąk nauczał Kościół – o materii, formie, właściwym szafarzu oraz o skutku tego zbawczego sakramentu. Kościół bowiem uznał, że materią jest olej pobłogosławiony przez biskupa; namaszczenie bardzo wymownie przedstawia łaskę Ducha Świętego, która niewidzialnie namaszcza duszę chorego. Formą zaś są słowa: „Przez to namaszczenie”, itd.

(Sobór Trydencki, sesja 14; Denz. 908; podkreślenie dodane.)

Jest więc jasne, jak wiele zależy od tego, czy Vitus Huonder jest ważnym biskupem czy nie. Nawet osoby, które nie są przekonane, że nowe obrzędy święceń są wyraźnie nieważne, będą musiały przyznać, że dowody są tak silne, że istnieją wystarczające wątpliwości co do ich ważności, co oznacza, że w praktyce muszą być traktowane tak, jakby były z pewnością nieważne.

W przeszłości samo Bractwo kwestionowało ważność święceń Novus Ordo. Dopiero pod koniec 2005 roku, po tym jak Joseph Ratzinger zaczął twierdzić, że jest papieżem (Benedyktem XVI), FSSPX opublikowało artykuły argumentujące za ważnością obrzędów święceń Pawła VI. (Fakt, że sam nowy „papież” został „konsekrowany na biskupa” w nowym rycie był z pewnością zwykłym zbiegiem okoliczności.)

W rzeczywistości sam biskup Tissier de Mallerais nadal nie akceptuje ważności rytu święceń kapłańskich Novus Ordo, a co za tym idzie, rytu konsekracji biskupiej, który został naruszony o wiele bardziej niż ryt święceń kapłańskich:
Chociaż niektórzy mogą podejrzewać, że cała ta kontrowersja wokół „bp”. Huondera jest po prostu wymysłem bandy sedewakantystów próbujących wywołać poruszenie podczas Wielkiego Tygodnia, wyłącznie z wrogości wobec lefebrystów, nic nie może być dalsze od prawdy. Chodzi o ważność bierzmowania i ostatniego namaszczenia, dwóch bardzo ważnych sakramentów, które mają moc umocnienia i zbawienia wielu dusz.

Ponieważ w niebezpieczeństwie śmierci, ostatnie namaszczenie może być otrzymane nawet od kapłana FSSPX, potencjalnie dotyczy to wszystkich, w tym sedewakantystów. Poza tym, z pewnością chcemy, aby ci, którzy trzymają się tradycjonalizmu FSSPX w dobrej wierze (tj. przez szczerą pomyłkę), otrzymali ważne bierzmowanie i ostatnie namaszczenie niezależnie od tego.

Mamy nadzieję i modlimy się, aby ten post przyczynił się do zmiany kursu Bractwa w ostatniej chwili i zastąpienia szwajcarskiego duchownego Novus Ordo przez jednego z ich biskupów.

Będzie to katastrofa o nieobliczalnych rozmiarach, jeśli święte oleje w Zaitzkofen zostaną „poświęcone” przez „bpa.” Huondera w tym roku. Broń Panie Boże!

ZA: https://novusordo-pl.blogspot.com/2023/04/swiete-oleje-w-fsspx-zostana.html

Aktualizacje z oryginalnego postu ze strony NovusOrdoWatch.org :

[UPDATE Apr. 8: SSPX Niemiecki Dystrykt publikuje 19 zdjęć z Mszy Krzyżma w Zaitzkofen, "Bp." Huonder nie jest widoczny na żadnym z nich. Tekst towarzyszący nie wymienia jego nazwiska (ani nikogo innego). SSPX ma nadzieję, że nie zapytasz ani nie będziesz chciał wiedzieć kim był ten 'biskup'].

[UPDATE Apr. 6: GloriaTV donosi, że ceremonia odbyła się zgodnie z planem, z 'biskupem' Huonderem 'konsekrującym' oleje święte w Niemczech. W Stanach Zjednoczonych, na szczęście, oleje święte zostały poświęcone przez bpa Alfonso de Galarretę, więc przynajmniej te są ważne].

Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

9 komentarzy:

  1. Kto konsekruje oleje, którymi Ostatniego Namaszczenia namaszczenia udziela ks. Trytek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za pewne J. Ex. x. bp Donald H. Sanborn ICR, albo któryś z pozostałych biskupów ICR, a więc J. Ex. x. bp Józef Selway ICR (konsekrowany w 2018 r.) lub J. Ex. x. bp Germán Fliess ICR (konsekrowany w 2022 r.).

      Usuń
    2. Czyli to jest w takiej ilości, że starcza na parę lat, tak?

      Usuń
    3. No raczej tak. A jeśliby zabrakło, to zawsze jest w Belgii J.Ex x. bp. Gerard J. Stuyver związany z IMBC (które jest zaprzyjaźnione z ICR).

      Usuń
  2. No tak cudak w przebraniu w FSSPX. Takich wykwitów nie będzie końca. Najlepszym rozwiązaniem jest unikać heretyków z Menzingen. Jestem ciekawy na jakim poziomie umysłowym jest Vitus Huonder. W co wierzy ich nabytek skoro znajduje się w sekcie, która podważa autorytet sekty Novus Ordo? To jest dopiero godne zastanowienia. Zapewne dla wiernych tzw. tradycjonalistów z kręgów lefebrystycznych to wspaniała wiadomość. Każdy dzień dostarcza nam coraz to nowych skandali związanych z tą organizacją. Trzeba tylko poczekać jak w FSSPX będą kobiety "kapłani" to tylko kwestia czasu. Każdy dzień przybliża ich do tzw. Kozłowitów z którymi łączy ich więcej podobieństw niż różnic.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uważam, że takie działanie ma dalszy cel. Małymi krokami FSSPX przyzwyczaja bowiem swoich wyznawców, że dziś pan "biskup" "konsekruje" oleje, jutro będzie nimi "bierzmował", natomiast pojutrze będzie "wyświęcał" diakonów i kapłanów, tym samym FSSPX przekształci się w to samo czym są Staroobrzędowcy w wersji "popowców" gdzie w sytuacji braku biskupów zadowolili się przyjmowaniem w swoje szeregi kapłanów i biskupów, których na początku uważali za "nieważnie wyświęconych".

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli się to potwierdzi, to jest to bardzo złą wiadomością, ponieważ w niebezpieczeństwie śmierci zawsze moglibyśmy skorzystać z sakramentu Ostatniego Namaszczenia udzielanych przez ważnie wyświęconych kapłanów FSSPX, ja sam nie mając innej możliwości skorzystałem z posługi księdza z Bractwa by zapewnić ten Sakrament mojej umierającej siostrze, teraz taka możliwość będzie niedostępna, a ewentualna gwarancja ze strony przełożonych w Polsce wątpliwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się potwierdziło... Jakich jeszcze potwierdzeń Pan potrzebuje? Myśli Pan, że ktoś się przyzna? X. Stehlin na wydać specjalne oświadczenie? FSSPX próbowało ukryć ten fakt, publikując 19 oficjalnych fotografii z celebracji, jednak na żadnym z nich nie widać twarzy "celebransa"... Samo to jest już wystarczającym dowodem, że oni dobrze zdają sobie sprawę z tego, co zrobili, i jakie to będzie miało tragiczne konsekwencje...

      Usuń
    2. Lefebryści wypuścili "balon próbny" w postaci tych 19 zdjęć, żeby wysondować, jaka będzie reakcja ze strony ich "wiernych". Przedwczoraj ukazało się zdjęcie, które rozwiewa wszelkie wątpliwości:
      https://twitter.com/NovusOrdoWatch/status/1648355875214569494?cxt=HHwWrMC92ey7keAtAAAA

      Tragedią Polski jest to, że te wilki w przebraniu pasterzy mają kaplice praktycznie w każdym zakątku naszego kraju, według internetowych szacunków połowa ich księży to prezbiterzy Novus Ordo, pieniądze płyną do nich szerokim strumieniem, świecka partyzantka Bractwa pod szyldem "Trudno Być Katolikiem" ogłupia masy internautów (100 tys. subskrybentów!).
      Z tym trzeba walczyć tworząc w Polsce misję CMRI. W Niemczech jest ks. Johannes Heyne, który sam (!) zbudował swoja kaplicę z prawdziwego zdarzenia - tak pisał Bp. Pivarunas w jednym z archiwalnych biuletynów Seminarium Mater Dei, niedawno ją wyremontowano. Ks. Heyne odwiedza też Szkocję i Anglię. Polska ma szansę doczekać się prężnego apostolatu z księżmi CMRI, bo atmosfera prywaty w niektórych kręgach w naszym kraju jest po prostu gorsząca.

      Usuń