R O Z M Y Ś L A N I E
C h r y s t u s P a n s i e d z i n a p r a w i c y O j c a s w e g o.
------------------------------------
Przedstaw sobie, że widzisz Chrystusa Pana w majestacie chwały niebieskiej.
Rozważ, że Pan Jezus wstąpił do nieba nie według Bóstwa swego, bo jako Bóg nie przestał być w niebie i na każdem miejscu, ale według człowieczeństwa, to jest, wstąpił z duszą chwalebną i z ciałem uwielbionem; bo najprzód nieśmiertelnemu Jego Ciału już nie przystało mieszkanie na tej ziemi pełnej grzechu i nędzy, ale inne, wspaniałe, niebieskie, - a powtóre, bo niewysłowione uniżenie się Boskiego Majestatu w żłóbku, w życiu i na krzyżu zasłużyło na wywyższenie i chwałę.
Ale Pan Jezus wstąpił do nieba i dla nas, aby nam otworzyć to niebo, dla grzechów zamknięte, i dla wybranych swoich stolice zgotować. Wstąpił dla nas, aby zesłać Ducha Św., Pocieszyciela i Nauczyciela naszego, który oświecił Apostołów, upłodnił Kościół św. łaskami i przemienił wkrótce świat cały. Wstąpił dla nas, aby w nas utwierdzić nadzieję przyszłej chwały i dać nam pewną rękojmię, że i my kiedyś posiądziemy dziedzictwo niebieskie, jeżeli na to zasłużymy. Wstąpił wreszcie dla nas, aby serca nasze, a więc i twoje serce, od tych znikomych rzeczy oderwać, a ku pożądaniu dóbr wiekuistych skierować.
Pamiętaj, że tu nie masz stałego mieszkania, ale innego oczekujesz; żyj zatem, jak ten podróżny czy wygnaniec, co wraca do ojczyzny, i bierz tyle tylko z ziemi, ile koniecznie potrzeba, a natomiast zbieraj chciwie skarby niebieskie. Pamiętaj również, że życie ludzkie jest jakby żniwem w skwarnem lecie, jakby potykaniem się z licznymi nieprzyjaciółmi, jakby wspinaniem się na stromą górę z krzyżem na ramionach; stąd nie chciej używać ciągłego wytchnienia, ni błogiej ciszy, ni przerwanej radości; owszem bądź na to przygotowaną, że przez wiele ucisków masz wnijść do Królestwa niebieskiego.
Czy się nie skarżysz czasem na pracę lub walkę?
Rozważ dalej, że Pan Jezus, wstąpiwszy do nieba, siedzi na prawicy Bożej) (Mar. XVI, 19). Ponieważ jednak Bóg Ojciec nie ma ani prawicy ani lewicy, przeto te słowa znaczą, że Pan Jezus według Bóstwa swego ma równą Ojcu moc i chwałę, a według człowieczeństwa swego otrzymał najwyższą władzę królewską i sądowniczą, tak że wszystko poddane jest pod nogi Jego.
Pan Jezus jest zatem Królem nieba, bo przed Nim upadają w pokorze wszystkie zastępy Aniołów i Świętych i śpiewają Mu nieustanną pieśń uwielbienia: Święty, Święty, Święty. Starajże się dostać kiedyś do tej rzeszy.
Pan Jezus jest Królem ziemi, bo wszyscy ludzie polegają Jego władzy i jeżeli nie w życiu, tedy po śmierci muszą ugiąć przed Nim kolana; On też rządzi niewidomie królestwem swojem, czyli Kościołem, tak iż bramy piekielne nie przemogą przeciw niemu. Dziękujże temu Królowi, że jesteś nietylko Jego poddaną, ale także wybraną dworzanką, i dbaj wiele o Jego chwałę.
Pan Jezus jest Królem piekła, bo bramy tegoż połamał i śmiercią swoją księcia ciemności zwyciężył. Zwalczajże i ty panowanie szatana w sobie i w drugich. Czy to wszystko czynisz?
Rozważ, że Pan Jezus, siedząc na prawicy Ojca, spełnia zarazem urząd naszego Arcykapłana i Pośrednika. On ofiarował się raz na krzyżu za grzechy świata; potrzeba było jednak, aby skutki tej ofiary dostawały się wszystkim pokoleniom i wiekom w udziale. Otóż Pan Jezus nietylko ustanowił Ofiarę bezkrwawą, w której nam przyswaja owoce ofiary krzyżowej i daje najdoskonalszy środek uwielbienia, dziękczynienia, przebłagania i ubłagania Ojca Niebieskiego, bo Sam to za nas i z nami czyni, ale ofiaruje się tam ciągle na tronie chwały, a przedstawiając Ojcu Niebieskiemu swe rany, jedna nam Jego miłosierdzie i łaskę.
Z drugiej strony wszystkie nasze modlitwy i zasługi o tyle mają wartość przed Bogiem, o ile są połączone z zasługami Krwi przenajświętszej, i o ile według słów św. Piotra, sam Zbawiciel przedstawia je jako ofiary duchowne, przyjemne Bogu. Skoro tedy takiego mamy Pośrednika, któż będzie rozpaczał o swojem zbawieniu?
Jeżeli zaś ktoś tego się lęka, że Pan Jezus jest zarazem Pośrednikiem i Sędzią, mającym królestwo miłosierdzia i sprawiedliwości, niech się ucieka do pośrednictwa Bogarodzicy, której Pan dał królestwo miłosierdzia, a która Synowi swemu, według pięknych słów św. Bernarda, pokazuje macierzyńskie swe piersi, by Go skłaniać do litości nad grzesznikami.
Kołatajże i ty do Matki Najmiłościwszej, a przez Nią do Syna, przed Syna zaś do Ojca; - ale z drugiej strony nie grzesz i nie bądź leniwa w pracy duchownej, a wszystkie swe zasługi składaj przed Sercem Jezusowem, przez Niepokalane ręce Maryi. Czy tak czynisz?
Rozważ wreszcie, że Pan Jezus, siedząc na prawicy Ojca, piastuje władzę Sędziego, którą Mu dał Ojciec; bo przed Nim muszą się stawić wszystkie dusze, opuszczające tę ziemię, a On jednym daje korony niebieskie, inne posyła do czyśca na pokutę, dla innych ogłasza wyrok potępienia.
Taki sąd i ciebie czeka i to może nawet prędzej, aniżeli sądzisz. Pamiętaj tedy, że wówczas zażąda Pan od ciebie rachunku ze wszystkich darów przyrodzonych. ze wszystkich łask Ducha Św., ze wszystkich władz i obowiązków.
O jakże tu nie zawołać z Prorokiem: Nie wchodź w sądy z sługą Twoim, bo się nie usprawiedliwi przed oblicznością Twoją żaden żyjący (Ps. CXLII, 2). Czy gotujesz się na sąd Boży i żyjesz tak, jakbyś dzisiaj umrzeć miała?
Rachunek sumienia - Akt Skruchy - Postanowienia: Zadam sobie nieraz to pytanie: Gdybym w tej chwili umarła, jaki wyrok wydałby na mnie Sędzia najsprawiedliwszy?
Komunia duchowna - Modlitwa zwykła.
Bp. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, str.620-623
ZA: https://myslkatolicka.blogspot.com/2020/05/bp-jozef-sebastian-pelczar-chrystus-pan.html
Rozważ, że Pan Jezus wstąpił do nieba nie według Bóstwa swego, bo jako Bóg nie przestał być w niebie i na każdem miejscu, ale według człowieczeństwa, to jest, wstąpił z duszą chwalebną i z ciałem uwielbionem; bo najprzód nieśmiertelnemu Jego Ciału już nie przystało mieszkanie na tej ziemi pełnej grzechu i nędzy, ale inne, wspaniałe, niebieskie, - a powtóre, bo niewysłowione uniżenie się Boskiego Majestatu w żłóbku, w życiu i na krzyżu zasłużyło na wywyższenie i chwałę.
Ale Pan Jezus wstąpił do nieba i dla nas, aby nam otworzyć to niebo, dla grzechów zamknięte, i dla wybranych swoich stolice zgotować. Wstąpił dla nas, aby zesłać Ducha Św., Pocieszyciela i Nauczyciela naszego, który oświecił Apostołów, upłodnił Kościół św. łaskami i przemienił wkrótce świat cały. Wstąpił dla nas, aby w nas utwierdzić nadzieję przyszłej chwały i dać nam pewną rękojmię, że i my kiedyś posiądziemy dziedzictwo niebieskie, jeżeli na to zasłużymy. Wstąpił wreszcie dla nas, aby serca nasze, a więc i twoje serce, od tych znikomych rzeczy oderwać, a ku pożądaniu dóbr wiekuistych skierować.
Pamiętaj, że tu nie masz stałego mieszkania, ale innego oczekujesz; żyj zatem, jak ten podróżny czy wygnaniec, co wraca do ojczyzny, i bierz tyle tylko z ziemi, ile koniecznie potrzeba, a natomiast zbieraj chciwie skarby niebieskie. Pamiętaj również, że życie ludzkie jest jakby żniwem w skwarnem lecie, jakby potykaniem się z licznymi nieprzyjaciółmi, jakby wspinaniem się na stromą górę z krzyżem na ramionach; stąd nie chciej używać ciągłego wytchnienia, ni błogiej ciszy, ni przerwanej radości; owszem bądź na to przygotowaną, że przez wiele ucisków masz wnijść do Królestwa niebieskiego.
Czy się nie skarżysz czasem na pracę lub walkę?
Rozważ dalej, że Pan Jezus, wstąpiwszy do nieba, siedzi na prawicy Bożej) (Mar. XVI, 19). Ponieważ jednak Bóg Ojciec nie ma ani prawicy ani lewicy, przeto te słowa znaczą, że Pan Jezus według Bóstwa swego ma równą Ojcu moc i chwałę, a według człowieczeństwa swego otrzymał najwyższą władzę królewską i sądowniczą, tak że wszystko poddane jest pod nogi Jego.
Pan Jezus jest zatem Królem nieba, bo przed Nim upadają w pokorze wszystkie zastępy Aniołów i Świętych i śpiewają Mu nieustanną pieśń uwielbienia: Święty, Święty, Święty. Starajże się dostać kiedyś do tej rzeszy.
Pan Jezus jest Królem ziemi, bo wszyscy ludzie polegają Jego władzy i jeżeli nie w życiu, tedy po śmierci muszą ugiąć przed Nim kolana; On też rządzi niewidomie królestwem swojem, czyli Kościołem, tak iż bramy piekielne nie przemogą przeciw niemu. Dziękujże temu Królowi, że jesteś nietylko Jego poddaną, ale także wybraną dworzanką, i dbaj wiele o Jego chwałę.
Pan Jezus jest Królem piekła, bo bramy tegoż połamał i śmiercią swoją księcia ciemności zwyciężył. Zwalczajże i ty panowanie szatana w sobie i w drugich. Czy to wszystko czynisz?
Rozważ, że Pan Jezus, siedząc na prawicy Ojca, spełnia zarazem urząd naszego Arcykapłana i Pośrednika. On ofiarował się raz na krzyżu za grzechy świata; potrzeba było jednak, aby skutki tej ofiary dostawały się wszystkim pokoleniom i wiekom w udziale. Otóż Pan Jezus nietylko ustanowił Ofiarę bezkrwawą, w której nam przyswaja owoce ofiary krzyżowej i daje najdoskonalszy środek uwielbienia, dziękczynienia, przebłagania i ubłagania Ojca Niebieskiego, bo Sam to za nas i z nami czyni, ale ofiaruje się tam ciągle na tronie chwały, a przedstawiając Ojcu Niebieskiemu swe rany, jedna nam Jego miłosierdzie i łaskę.
Z drugiej strony wszystkie nasze modlitwy i zasługi o tyle mają wartość przed Bogiem, o ile są połączone z zasługami Krwi przenajświętszej, i o ile według słów św. Piotra, sam Zbawiciel przedstawia je jako ofiary duchowne, przyjemne Bogu. Skoro tedy takiego mamy Pośrednika, któż będzie rozpaczał o swojem zbawieniu?
Jeżeli zaś ktoś tego się lęka, że Pan Jezus jest zarazem Pośrednikiem i Sędzią, mającym królestwo miłosierdzia i sprawiedliwości, niech się ucieka do pośrednictwa Bogarodzicy, której Pan dał królestwo miłosierdzia, a która Synowi swemu, według pięknych słów św. Bernarda, pokazuje macierzyńskie swe piersi, by Go skłaniać do litości nad grzesznikami.
Kołatajże i ty do Matki Najmiłościwszej, a przez Nią do Syna, przed Syna zaś do Ojca; - ale z drugiej strony nie grzesz i nie bądź leniwa w pracy duchownej, a wszystkie swe zasługi składaj przed Sercem Jezusowem, przez Niepokalane ręce Maryi. Czy tak czynisz?
Rozważ wreszcie, że Pan Jezus, siedząc na prawicy Ojca, piastuje władzę Sędziego, którą Mu dał Ojciec; bo przed Nim muszą się stawić wszystkie dusze, opuszczające tę ziemię, a On jednym daje korony niebieskie, inne posyła do czyśca na pokutę, dla innych ogłasza wyrok potępienia.
Taki sąd i ciebie czeka i to może nawet prędzej, aniżeli sądzisz. Pamiętaj tedy, że wówczas zażąda Pan od ciebie rachunku ze wszystkich darów przyrodzonych. ze wszystkich łask Ducha Św., ze wszystkich władz i obowiązków.
O jakże tu nie zawołać z Prorokiem: Nie wchodź w sądy z sługą Twoim, bo się nie usprawiedliwi przed oblicznością Twoją żaden żyjący (Ps. CXLII, 2). Czy gotujesz się na sąd Boży i żyjesz tak, jakbyś dzisiaj umrzeć miała?
Rachunek sumienia - Akt Skruchy - Postanowienia: Zadam sobie nieraz to pytanie: Gdybym w tej chwili umarła, jaki wyrok wydałby na mnie Sędzia najsprawiedliwszy?
Komunia duchowna - Modlitwa zwykła.
Bp. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, str.620-623
ZA: https://myslkatolicka.blogspot.com/2020/05/bp-jozef-sebastian-pelczar-chrystus-pan.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.