Podobno w ostatnim czasie pogorszył się stan zdrowia x. Józefa Ratzingera (pseudopapieża "Benedykta XVI" w latach 2005-2013). Ratzinger przez całe dorosłe życie był znanym modernistą, nigdy nie był katolickim biskupem, kardynałem ani tym bardziej papieżem. Był natomiast katolickim księdzem, otrzymał ważne święcenia kapłańskie i składał przysięgę antymodernistyczną św. Piusa X, którą złamał. Módlmy się więc za niego, aby w ostatniej godzinie swego życia nawrócił się na Wiarę katolicką i powrócił do Kościoła katolickiego, niech Bóg w swym nieskończonym miłosierdziu zlituje się nad nim i da mu łaskę żalu doskonałego i przebaczenia win. Od jego zwolenników, konserwatystów Novus Ordo, nie może się on bowiem spodziewać tego, co umierająca dusza potrzebuje najbardziej w godzinie śmierci, czyli żarliwej modlitwy o Boże miłosierdzie i łaskę żalu za grzechy...
Jak widać na powyższym przykładzie, konserwatywni moderniści zdążyli go już za życia kanonizować. Wg. nich, Ratzinger nie potrzebuje żadnego modlitewnego szturmu do nieba, ponieważ jego dusza jest "świątobliwa i dobrze zaopatrzona na drogę", a za drzwiami czeka na niego "życie wieczne". Widać więc, że nie zamierzają modlić się o jego nawrócenie z modernizmu (które nigdy nie nastąpiło) i powrót do integralnego wyznawania Wiary katolickiej, całej i nieskalanej... Przypomnijmy więc kim naprawdę był Józef Ratzinger, a także zadajmy pytania, na które pewnie nigdy już nie otrzymamy od niego odpowiedzi, oby jednak zdążył odpowiedzieć na nie przynajmniej sam przed sobą i przygotować się na zdanie z nich raportu przez Trybunałem Miłosiernego, ale też Sprawiedliwego Boga! Niech mu Bóg wybaczy!
Joseph Ratzinger, w wieku 45 lat; 1972 r. |
Joseph Ratzinger: pochodzenie niemieckie; zarzut: relatywizm dogmatyczny, ekumenizm; podejrzany o herezję przez Święte Oficjum; członek Komisji Wiary i Porządku Rady Ekumenicznej; jego najbardziej znana wówczas praca (we współpracy z modernistycznym kolegą Karlem Rahnerem): „Episkopat i Prymat”. Ekspert w „Soborze Watykańskim II” zlecony przez panmodernistycznego biskupa Fringsa; [Kontynuował obronę Nostra aetate, dokumentu na temat związków z innymi religiami, ekumenizmu i deklaracji prawa do religijnej wolności.] wschodząca gwiazda „nowej teologii” lub „nouvelle theologie”, już potępionej przez Piusa XII w Humani Generis. Joseph Ratzinger - później znany też jako Benedykt XVI, zachowując, broniąc i rozpowszechniając te same błędy - jest uważany za jednego z ojców współczesnej myśli rewolucyjnej, szczególnie w dziedzinie dogmatyczno-moralnej, która później rozwinie się w dziedzinie profanum, przyjmując nazwę „lat sześćdziesiątych” „w sferze społecznej”. Dla samego Ratzingera, dziś „papieża emeryta” (sic!), problem niemoralności rozprzestrzeniony wśród tak zwanego duchowieństwa [novus ordo] byłby rokiem '68 [w Kościele]. Moje kondolencje dla naiwnych, którzy złapali haczyk.
Veritas de terra orta est i etustustia de caelo prospexit. - Z ziemi wyłania się prawda, a z nieba wyłania się sprawiedliwość.
[PSALMUS 85 (84), 12]
(Z Carlo Di Pietro-Sursum Corda FB)
[x.] Joseph Ratzinger - 30 lipiec 1990 r. Święcenia kapłańskie - 29 czerwca 1951 r. |
Pytania do [xiędza] Josepha Ratzingera :
1. Josephie Ratzinger, jaką rolę odegrałeś podczas bandyckiego pseudosoboru, zwanego watykańskim drugim?
2. Josephie Ratzinger, czy prawdą jest że walnie przyczyniłeś się do likwidacji Świętego Oficjum?
3. Josephie Ratzinger, jakie związki łączyły cię ze znanym masonem-iluminatem Heinzem Kissingerem?
4. Josephie Ratzinger, jakie związki miałeś z ludobójcą George'm W. Bushem? Czy prawdą jest że otrzymał z twoich rąk wysokie odznaczenie watykańskie?
5. Josephie Ratzinger, w kogo tak naprawdę wierzyłeś? W Boga katolickiego czy w boga masońskiego?
CZY ZDĄŻYŁEŚ PRZYGOTOWAĆ SIĘ, ABY NA TE PYTANIA ODPOWIEDZIEĆ PRZED TRYBUNAŁEM NAJWYŻSZEGO BOGA, W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEGO?
Nie rozumiem, czemu w tytule literkę x zastępującą słowo ksiądz umieszczono w nawiasie. Neguje Pan ważność święceń kapłańskich Józefa Ratzingera??
OdpowiedzUsuńNie rozumiem też pytania: Josephie Ratzinger, czy wiesz coś o okolicznościach śmierci arcybiskupa Thuca? Co Pan sugeruje i na jakiej podstawie??
W oryginalnym tekście, który jak można zauważyć po linku, miał się pojawić w kwietniu 2020 r., tego "[x]" nie było wcale. Dodaliśmy ze względu na szacunek do umierającego człowieka. Natomiast Kościół katolicki wyraźnie naucza, że duchownych którzy mają ważne święcenia, ale odpadli od Kościoła katolickiego np. przez herezję, apostazję, ekskomunikę etc., lub wykluczonych ze stanu duchownego przez prawowitą władzę, nie należy tytułować tak jak duchownych katolickich, a więc nie należy im się tytuł honorowy per "Xiądz" (ksiądz), "proszę Xiędza" etc. Należy ich tytułować jak świeckich, nawet jeśli ich święcenia były ważne (bo korzystają z nich w sposób niegodziwy i bezprawny).
UsuńCo do abp. Thuca, był on najprawdopodobniej wbrew swojej woli przetrzymywany i podtruwany przez modernistów pod koniec życia, którzy to przyczynili się w mniej lub bardziej bezpośredni sposób do jego śmierci. Prefektem "Kongregacji Nauki i Wiary" był wówczas Józef Ratzinger, i to jemu mogło najbardziej zależeć na śmierci niewygodnego prałata... Jeśli rzeczywiście doszło do otrucia, Ratzinger o tym wiedział.
Zdjęcie BXVI z imamem w objęciach z punktu 6 to fotomontaż pochodzący z kampanii reklamowej (hasło reklamowe i nazwa marki jest nawet umieszczona na zdjęciu).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście. Dopiero teraz zauważyłem. Same pytania do x. Ratizngera wraz z załączonymi zdjęciami nie są mojego autorstwa. Ktoś kiedyś mi to wysłał i poprosił o publikację, gdy Ratzinger umrze. Stwierdziłem, że lepiej opublikować to teraz, gdy jeszcze jest czas na modlitwę o jego nawrócenie. Po śmierci będzie na to już niestety za późno...
UsuńTo może warto to zdjęcie usunąć, bo jest nieprawdziwe. I zostawić tylko pierwsze zdjęcie pod pytaniem?
UsuńRzeczywiście, w obliczu informacji o śmierci, wypadałoby usunąć. Niech mu Bóg wybaczy. R.I.P.
UsuńNa czwartej fotografii od gory widnieje data 30 lipiec 1990. Obok Ratzingera obecny jest tam Karol Rahner zmarly w1984 w Innsbucku. Byc moze zostala ona wykonana podczas obrad soboru.
OdpowiedzUsuńByć może ta fotografia pochodzi z lat 70'tych lub 80'tych, bo Ratzinger nie wygląda tam na bardzo młodego człowieka, widać już siwe włosy. Wygląda natomiast bardzo podobnie jak na fotografii z 1972 r., więc być może to właśnie ten okres, natomiast raczej nie pierwsza połowa lat 60'tych...
Usuń„Któż bowiem wie, o człowiecze, czy ten, którego za najpodlejszego uważasz, za łaską Najwyższego nie stanie się lepszym od ciebie i innych, albo może już jest nim w oczach Bożych„. - Św. Bernard
OdpowiedzUsuńOczywiście, dlatego należy modlić się o łaskę nawrócenia nawet dla najpodlejszych. Tak naprawdę, piszący tu komentarze zwracają większą uwagę na wątek rzekomego morderstwa, czy na scenę z imamem (której w rzeczywistości nie było), niż na dużo gorsze grzechy, jakimi są publicznie propagowane herezje i błędy, które być może sprowadziły miliony dusz na wieczne potępienie w piekle. Ale i te grzechy przeciwko Wierze św. mogą być wybaczone, i o to należy prosić... Warto jednak się czasem zastanowić, bo ktoś kto miliony dusz sprowadził na manowce i pozbawił życia wiecznego, jest większym zbrodniarzem, niż ktoś kto miliony ludzi pozbawił życia doczesnego. Ale oby go, mimo wszystko, Bóg obdarzył swą łaską i miłosierdziem (jeśli będzie szczerze żałował)! Oremus!
UsuńU Boga wszystko jest możliwe ale mamy rozum i trzeba nagłaśniać i oceniać pewne fakty proszę Pana.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwe, że u Boga jest wszystko możliwe, Jego Miłosierdzie jest ròwnie nieskończone jak i Sprawiedliwość, ale roztropność i rozum każe nam twierdzić, że u ludzi, ktòrzy całe swoje życie poświęcili wojnie przeciw Świętemu Kościołowi Katolickiemu (antypapieże posoborowi) i którzy nigdy nie dali żadnych oznak żalu i ekspiacji, nadzieja ich nawrócenia na łożu śmierci jest tylko oczekiwaniem na wyjątkowy cud
OdpowiedzUsuńDlatego tak skomentowałem sugestie anonimowego, podpierającego się cytatem Św. Bernarda.
OdpowiedzUsuń