Figura św. Piotra z brązu (Bazylika św. Piotra na Watykanie) |
Po pierwsze, chciałbym od razu podkreślić, że moje komentarze nie są w żaden sposób skierowane przeciwko biskupowi Guerardowi des Lauriers lub komukolwiek, kto broni jego “Tezy z Cassiciacum” czyli “Tezy o papieżu materialnym”.
Za czasów papieża Piusa XII ks. Guerard des Lauriers był profesorem na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Natomiast przed 1950 rokiem był doradcą Papieża w sprawie dogmatu Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który został ogłoszony w Konstytucji Apostolskiej „Munificentissimus Deus” (1 listopada 1950).
Ks. des Lauriers uważał, że nowe obrzędy święceń i konsekracji biskupich ogłoszone przez „Pawła VI” 18 czerwca 1968 roku są wątpliwe, a nawet całkowicie nieważne. Koniecznym było więc podjęcie działań dla zapewnienia ważnej sukcesji biskupów w celu zachowania Kościóła Rzymskokatolickiego. Dlatego też rozpoczął dyskusje z doktorem Hellerem i doktorem Hillerem, niemieckimi „sedewakantystami” świeckimi, którzy ukrywali arcybiskupa Pierre'a Martina Ngo Dinh Thuca. Po tym, jak ks. Lauriers zgodził się złagodzić lub nawet wyrzec się swojej „tezy” i przylgnąć do „sedewakantyzmu”, uzgodniono, że abp. Thuc wyświęci go na biskupa.
7 maja 1981 roku ks. Lauriers został wyświęcony na biskupa przez abpa Thuca. Jednak wkrótce potem bp des Lauriers powtórzył swoją „Tezę z Cassiciacum” i rozpoczął „polemiczną wojnę” z „sedewakantystami”, w tym ze wspomnianym arcybiskupem (co było lekceważące wobec Arcybiskupa jako jego konsekratora?).
Skomentuję teraz kilka argumentów „Tezy o papieżu materialnym”.
Krótko mówiąc, obrońcy “tezy” mówią, że osoby, które zostały wybrane na urząd papieża przez kardynałów kościoła Vaticanum II, były i są „materialnymi papieżami”, ale nie mają formalnej władzy z powodu głoszenia herezji. Pomimo faktu publicznej herezji, taki ,,papież materialny”, stawałby się „papieżem formalnym” w tym momencie zaprzestania głoszenia herezji na rzecz nauczania wiary katolickiej.
Ciekawym niuansem tej „tezy” jest to, że taki „papież materialny” może stać się „papieżem formalnym” wiele lat po konklawe, na którym wcześniej został „wybrany”.
Ponadto, zgodnie z „tezą”, choć „papież materialny” nie posiada zwierzchniej władzy jurysdykcyjnej nad całym Kościołem, to jednak ma on prawo do wyznaczania kardynałów, aby po jego śmierci mogli wybrać nie tylko „papieża materialnego”, ale także „papieża formalnego”.
Poniżej proponuję czytelnikom kilka argumentów obrońców „Tezy z Cassiciacum”, oraz moje komentarze do tych argumentów (numery przydzielone przeze mnie).
Pełen tekst komentarzy w języku angielskim (pięć części) jest: tutaj
Agrument 1:
"Kościół posoborowy jest Kościołem katolickim, którego struktury pozostają katolickimi, ale są okupowane przez sektę modernistyczną, której to przedstawiciele okupują Tron Piotrowy oraz stolice biskupie."
Komentarz 1:
Prawdą jest, że wyznawcy religii Novus Ordo założonej przez “Sobór Watykański II” fizycznie okupują Watykan i katedrę św. Piotra, a także większość kościołów, klasztorów, uniwersytetów, seminariów, szkół, szpitali i innych budynków i miejsc świętych na całym świecie (te budynki i miejsca nadal należą do Kościoła katolickiego). Ale sam fakt okupacji katolickich budynków, ziem i miejsc przez wyznawców Novus Ordo nie czyni kościoła Novus Ordo katolickim, a jego struktury nie pozostają katolickimi.
Trzeba to wiedzieć że kiedy mówimy o ziemi, budynkach itp., mamy na myśli dobra nieruchome lub ruchome.
Ale w znaczeniu teologicznym i kanonicznym struktury kościelne nie są ziemiami, miejscami lub budynkami. Struktury te tworzą osoby, które sprawują określony urząd nawet w sytuacji ich wygnania i przejęcia ich biur, budynków i ziemi przez osoby wiary niekatolickiej.
Fizyczne lub materialne zajmowanie miejsca lub budynku kościelnego nie jest równoznaczne z zajmowaniem struktury kościelnej. Dlatego uzurpator miejsca lub budynku nie jest równoznaczny z uzurpatorem struktury.
Picie z papieskiego kielicha, czy jedzenie z papieskiego talerza, siedzenie na papieskim krześle lub spanie w papieskim łóżku, albo noszenie szat papieskich nie zmienia heretyka Novus Ordo w „materialnego papieża”.
Heretyk Novus Ordo może uzurpować cały Rzym materialnie, ale nie może materialnie uzurpować Tronu Św. Piotra.
Zgodnie z tradycją kościelną Stolica Apostolska kojarzy się z Rzymem jak z miejscem w sensie geograficznym, gdzie Św. Piotr był pierwszym papieżem i przelał swoją krew za Chrystusa. Ale według Prawa Boskiego Stolica Apostolska, czyli Tron Św. Piotra najpierw kojarzy się z osobą Św. Piotra, z jego wiarą i urzędem.
“Miasto może zostać zdeptane przez barbarzyńskiego zdobywcę, a papież może zginąć; ale Stolica posiada swoją żywotność, która uniemożliwia jej zniszczenie.”
(THE PRIMACY OF THE APOSTOLIC SEE VINDICATED, BY FRANCIS PATRICK KENRICK, ARCHBISHOP OF BALTIMORE, SEVENTH REVISED EDITION, BALTIMORE: PUBLISHED BY JOHN MURPHY & CO. 182 BALTIMORE STREET, 1875. pp. 238, 240)
Jeśli Rzym (miasto) jest okupowany przez publicznego heretyka (barbarzyńcę), to zaistnienie tej sytuacji nie przyczynia się do zmiany statusu tego heretyka. Innymi słowy, bycie okupantem fizycznym Rzymu nie oznacza bycie okupantem materialnym Stolicy Apostolskiej. Dzięki Boskiemu Prawu bowiem Stolica Apostolska jest na zawsze zarezerwowana dla człowieka, który publicznie wyznaje wiarę Św. Piotra. Dlatego po śmierci Św. Piotra (i po śmierci każdego z jego następców) Kościół ogłasza WAKAT URZĘDU Św. Piotra. WAKAT URZĘDU oznacza brak POSIADACZA URZĘDU.
Kościół nigdy nie miał „urzędu heretyckich następców materialnych Św. Piotra”, którzy nie mają wiary Św. Piotra.
Argument 2:
"Istnieje coś takiego jak sukcesja materialna. Jest ona zdobyciem władzy bez jej otrzymania”.
Komentarz 2:
Papież jest wybierany nie po to, aby objąć władzę materialnie „bez otrzymania władzy”, ale aby otrzymać jej pełnię formalnie. Konklawe trwa do momentu, gdy wybrany katolik przyjmie wybór i otrzyma pełną władzę Papieża. Nowo wybrany Papież udziela swojego pierwszego Apostolskiego Błogosławieństwa Urbi et Orbi jako prawowity następca św. Piotra, który formalnie przyjął wybór i otrzymał pełną władzę Papieża. Niemożliwe jest, aby nowo wybrany Papież udzielił swojego pierwszego błogosławieństwa jako „następca materialny” bez otrzymania władzy.
Kościół nie naucza o „materialnej sukcesji” następców św. Piotra. Sobór Watykański nieomylnie naucza o pełni najwyższej władzy Biskupa Rzymu i poddaje klątwie każdego, kto mówi, że Biskup Rzymu nie posiada „całej tej najwyższej władzy”.
Jeśli z jakiegokolwiek powodu kardynałowie wybiorą publicznego heretyka, taki wybór będzie nieważny, a zatem po zamknięciu konklawe osoba wybrana nieważnie nie będzie ani materialnym, ani formalnym następcą Św. Piotra.
Teologowie katoliccy nauczają, że sukcesja apostolska składa się z 1) sukcesji materialnej szeregu pasterzy (biskupów) oraz 2) sukcesji formalnej, tj. właściwego upoważnienia (jurysdykcji) do wykonywania funkcji urzędu biskupiego. Aby sprawować władzę biskupią, biskup katolicki musi posiadać obie sukcesje: materialną i formalną.
Należy również zauważyć, że sukcesja apostolska biskupów i sukcesja apostolska papieży to dwa rodzaje sukcesji apostolskiej.
Papieże są następcami św. Piotra, biskupa Rzymu, i są następcami św. Piotra Apostoła, głównego wśród Apostołów. Inni biskupi są następcami innych Apostołów.
AN EXPLANATION OF THE Baltimore Catechism:
„Biskupem Rzymu jest zawsze papież…ponieważ św. Piotr, pierwszy papież, był biskupem Rzymu; dlatego tylko biskupi Rzymu są jego prawowitymi następcami - prawdziwymi papieżami - prawdziwymi widzialnymi głowami Kościoła. Biskupi innych diecezji świata są prawowitymi następcami innych apostołów, którzy nauczali i zakładali kościoły na całym świecie. Biskupi świata podlegają Papieżowi, tak jak inni apostołowie podlegali św. Piotrowi, który został mianowany ich szefem przez samego Naszego Pana.” p. 130.
(AN EXPLANATION OF THE Baltimore Catechism, of Christian Doctrine FOR THE USE OF Sunday-School Teachers and Advanced Classes, BY Rev. THOMAS L. KINKEAD, NEW YORK, CINCINNATI, CHICAGO: BENZIGER BROTHERS, Printers to the Holy Apostolic See, Nihil Obstat: D. J. McMAHON, Censor Librorum, Imprimatur: +MICHAEL AUGUSTINE, Archbishop of New York, New York, September 5, 1891, Nihil Obstat: ARTHUR J. SCANLAN, S. T. D., Censor Librorum, Imprimatur: +PATRICK J. HAYES, D. D., Archbishop of New York, New York, May 7, 1927, pp. 130, 131)
Sukcesja apostolska biskupów to „nieprzerwana sukcesja biskupów wyświęconych zgodnie z prawem, rozciągająca się od Apostołów do obecnych biskupów Kościoła”. Biskupi są następcami Apostołów.
THE NEW CATHOLIC DICTIONARY:
„Sukcesja apostolska, nieprzerwana sukcesja biskupów wyświęconych zgodnie z prawem, rozciągająca się od Apostołów do obecnych biskupów Kościoła, którzy w ten sposób otrzymali władzę wyświęcania, kierowania i nauczania nadaną Apostołom przez Chrystusa”. (THE NEW CATHOLIC DICTIONARY, COMPILED AND EDITED UNDER THE DIRECTION OF CONDE B. PALLEN, PH. D., LL .D. JOHN J. WYNNE, S. J., S. T. D., ASSISTED BY CHARLES F. WEMYSS BROWN, BLANCHE M. KELLY, LITT. D. ANDREW A. MAcERLEAN, LL. B., UNDER THE AUSPICES OF THE EDITORS OF THE CATHOLIC ENCYCLOPEDIA, NEW YORK, THE UNIVERSAL KNOWLEDGE FOUNDATION, NIHIL OBSTAT: JOHN J. WYNNE, S. J., S. T. D., Censor deputatus, IMPRIMATUR: +PATRICK CARDINAL HAYES, Archbishop of New York, October 1, 1929, p. 58)
Sukcesja apostolska papieży to nieprzerwana linia następców św. Piotra. Papieże są następcami św. Piotra Apostoła.
THE SOURCES OF CATHOLIC DOGMA:
"Z pewnością „nikt nie wątpi, a raczej od wieków wiadomo, że święty i najświętszy Piotr, naczelnik i głowa apostołów, filar wiary i fundament Kościoła katolickiego, otrzymał klucze królestwa od naszego Pana Jezusa Chrystusa, Zbawicielia i Odkupicielia rodzaju ludzkiego; On aż do tego czasu i zawsze żyje, przewodniczy i dokonuje osądu w swoich następcach, w biskupach Stolicy Świętej, która została przez niego założona i konsekrowana jego krwią, [cf. Council of Ephesus, see n. 112]. Dlatego każdy, kto zastąpi Piotra na tym tronie, zgodnie z instytucją samego Chrystusa, ma prymat Piotra nad całym Kościołem.”
(THE SOURCES OF CATHOLIC DOGMA, Translated by Roy J. Deferrari from the Thirtieth Edition of Henry Denzinger's Enchiridion Symbolorum, This translation was made from the thirtieth edition of Enchiridion Symbolorum, by Henry Denzinger, revised by Karl Rahner, S.J., published in 1954 by Herder & Co., Freiburg., Nihil Obstat: Dominic Hughes, O.P. Censor Deputatus, Imprimatur: +Patrick A. O'Boyle, Archbishop of Washington, April 25, 1955, p. 453)
Papieżem może być wybrany świecki, diakon, kapłan albo biskup. Jednak tylko katolik może zostać wybrany na papieża. Prawo Boskie uniemożliwia ważnie wybranie publicznego heretyka.
Możemy się zgodzić, że czterej „papieże” Vaticanum II: „Jan XXIII”, „Paweł VI”, „Jan Paweł I” i „Jan Paweł II” wzięli udział w sukcesji apostolskiej przez ważne konsekracje i możemy dyskutować tylko o tym, jakie przestępstwo pociągnęło za sobą utratę sukcesji formalnej przez każdego z nich i jaki kanon można do nich zastosować.
Jednak sześćdziesiąt lat później, kiedy widzimy ich złe owoce, możemy z całą pewnością powiedzieć, że nie brali udziału w Sukcesji Apostolskiej św. Piotra, ani materialnie, ani formalnie. „Poznacie ich po ich owocach.”
Należy również zauważyć, że nie ma czegoś takiego jak następstwo świeckich, diakonów i księży. Dlatego, mówiąc o „Benedykcie XVI” i „Franciszku” nie możemy w zasadzie debatować o sukcesji.
Ratzinger („Benedykt XVI”) jest ważnym kapłanem wyświęconym w 1951 roku, ale nie jest biskupem, ponieważ został ustanowiony w 1977 roku zgodnie z nowym protestanckim obrzędem „Pawła VI”.
Bergoglio („Franciszek”) jest świeckim, ponieważ został prezbiterem w 1969 roku zgodnie z nowym rytuałem protestanckim „Pawła VI”, a „biskupem” został ustanowiony w 1992 roku zgodnie z nowym obrzędem.
Obaj są publicznymi notorycznymi heretykami, całkowicie oddzielonymi od Kościoła katolickiego przez otwarte odrzucenie jego doktryn i przez ciągłe uparte głoszenie herezji. Nie mają oni nic wspólnego z Sukcesją Apostolską ani przez “konsekracje”, ani przez “wybory”.
Publiczny notoryczny heretyk jest ekskomunikowany karą Latae Sententiae (Can. 2314) na podstawie samego faktu głoszenia herezji.
Aby zaoszczędzić czas czytelników, podaję cytaty tylko jednego katolickiego kanonisty dotyczący kary Latae Sententiae.
Wielebny FRANCIS EDWARD HYLAND wyjaśnia, że nikt, kto poniósł karę Latae Sententiae, nie jest zobowiązany do jej przestrzegania, chyba że zostanie sprawdzony przynajmniej jeden z następujących warunków: [patrz n. (2)] przestępstwo jest notoryczne tj. dobrze znane. Autor również wyjaśnia że nie jest wymagana interwencja przełożonego, aby kara przyniosła skutek, oraz że wyrok deklaratywny nie nakłada kary; po prostu ukazuje fakt, że kara ma skutek natychmiastowy przez samo popełnienie przestępstwa.
EXCOMMUNICATION ITS NATURE, HISTORICAL DEVELOPMENT AND EFFECTS,
A DISSERTATION by FR. FRANCIS EDWARD HYLAND:
"Kanon 2232, 1, stwierdza, że kara latae sententiae, czy to lecznicza, czy mściwa, ipso facto wiąże przestępcę, który jest świadomy przestępstwa na obu forumach; przed wyrokiem deklaratywnym, jednakże przestępca jest zwolniony z przestrzegania kary, jeśli nie może jej przestrzegać bez hańby, i nikt nie może domagać się przestrzegania kary w formie zewnętrznej, chyba że przestępstwo jest notoryczne.
Kara latae sententiae to taka, która jest dołączona do prawa lub nakazu w taki sposób, że jest nakładana ipso facto przez naruszenie prawa lub przykazania (kan. 2217, 1, n. 2). W konsekwencji taka kara, czy to lecznicza, czy mściwa, ipso facto wiąże przestępcę, który jest świadomy przestępstwa na obu forach. Ponieważ kara jest nakładana przez samo popełnienie przestępstwa, per se staje się skuteczna natychmiast; per se przestępca jest obowiązany niezwłocznie po popełnieniu przestępstwa do przestrzegania kary zarówno na forum zewnętrznym, jak i wewnętrznym; per se nie jest wymagana interwencja przełożonego, aby kara przyniosła skutek." s.48
„Nikt, kto poniósł karę latae sententiae, nie jest zobowiązany do jej przestrzegania, chyba że zostanie sprawdzony co najmniej jeden z następujących warunków: (1) chyba, że wydano wyrok deklaratywny; (2) chyba, że przestępstwo jest notoryczne; (3) chyba że przestępca może przestrzegać kary bez utraty reputacji.” s. 49
„Wyrok deklaratywny ma miejsce tylko w karach latae sententiae; jest to wyrok, który oficjalnie stwierdza, że popełniono przestępstwo i w konsekwencji poniesiono karę związaną z popełnieniem przestępstwa. Ponieważ taka kara ma miejsce tylko w karach latae sententiae, czyli karach, które są nakładane ipso facto w wyniku popełnienia przestępstwa, oczywiste jest, że nie nakłada kary; świadczy jedynie o tym fakcie, że kara została już poniesiona” s. 50
(EXCOMMUNICATION ITS NATURE, HISTORICAL DEVELOPMENT AND EFFECTS, A DISSERTATION Submitted to the Faculty of Canon Law of the Catholic University of America in partial fulfilment of the requirements for the Degree of DOCTOR OF CANON LAW, by FRANCIS EDWARD HYLAND, J. C. L. Priest of the Archdiocese of Philadelphia, Catholic University of America, Washington, D. C. 1928, Nihil Obstat: + Thomas J. Shahan, S. T. D., J. U. L., Censor Deputatus, Washingtonii, D. C, die XV Maii, 1928. Imprimatur: + D. Card. Dougherty, Archiepiscopus Philadelphiensis, Philadelphiae, die XXII Maii, 1928. p. 48, 49, 50,)
Argument 3:
„Dlatego ten, który został zgodnie z prawem wybrany na papieża, otrzymuje taką władzę, do jakiej jest zdolny, tj. taką, dla której nie stawi przeszkody”.
Komentarz 3:
Sobór Watykański Generalny A.D.1870 - odbywający się w Rzymie za papieża Piusa IX - nieomylnie naucza o całej pełni najwyższej władzy Biskupa Rzymu i umieszcza pod klątwą każdego, kto mówi, że Biskup Rzymu nie posiada całej pełni tej najwyższej władzy:
"1831 [CANON] Si quis itaque dixerit, Romanum Pontificem habere tantummodo officium inspectionis vel directionis, non autem plenam et supremam potestatem iurisdictionis in universam Ecclesiam, non solum in rebus, quae ad fidem et mores, sed etiam in iis, quae ad disciplinam et regimen Ecclesiae per totum orbem diffusae pertinent; aut eum habere tantum potiores partes, non vero totam plenitudinem huius supremae potestatis; aut hanc eius potestatem non esse ordinariam et immediatam sive in omnes ac singulas ecclesias sive in omnes et singuios pastores et fideles: anathema sit."
(ENCHIRIDION SYMBOLORUM, DEFINITIONUM ET DECLARATIONUM DE REBUS FIDEI ET MORUM, AUCTORE HENRICO DENZINGER, EDITIO UNDECIMA, QUAM PARAVIT CLEMENS BANNWART S. J., FRIBURGI BRISGOVIAE B. H E R D E R TYPOGRAPHUS EDITOR PONTIFICIUS, MCMXI, ARGENTORATI, BEROLINI, CAROLSRUHAE, MONACHII, VINDOBONAE, LONDINI BRITANNIAE, S. LUDOVICI AMERICAE, Exaten, die 11. mensis Decembris anno 1910, Ern. Thill S. J. Praep. Prov. Germ., Imprimatur Friburgi Brisgoviae, die 7 Februarii 1911, +Thomas, Archiepps, p. 487)
"1831 [Canon] Jeśli ktoś tak mówi, że Biskup Rzymski ma tylko urząd inspekcji lub kierownictwa, ale nie pełną i najwyższą władzę jurysdykcyjną nad Kościołem powszechnym, nie tylko w sprawach wiary i moralności, ale także w sprawach dotyczących dyscypliny i zarządzania Kościołem rozprzestrzeniły się na cały świat; lub, że posiada tylko ważniejsze części, ale nie posiada całej pełni tej najwyższej władzy; albo że ta jego władza nie jest zwyczajna i bezpośrednia, ani też nad Kościołami w ogóle i indywidualnie, nad pasterzami i wiernymi w ogóle i indywidualnie: niech będzie wyklęty.”
(THE SOURCES OF CATHOLIC DOGMA, Translated by Roy J. Deferrari from the Thirtieth Edition of Henry Denzinger's Enchiridion Symbolorum, This translation was made from the thirtieth edition of Enchiridion Symbolorum, by Henry Denzinger, revised by Karl Rahner, S.J., published in 1954 by Herder & Co., Freiburg., Nihil Obstat: Dominic Hughes, O.P. Censor Deputatus, Imprimatur: +Patrick A. O'Boyle, Archbishop of Washington, April 25, 1955, p. 455)
Dlatego ten, który został zgodnie z prawem wybrany na papieża, otrzymuje całą władzę Biskupa Rzymu, a nie „jakąkolwiek władzę, do jakiej jest zdolny, tj. do której nie stawi przeszkody”.
Argument 4:
“II. We władzy jest materia i forma. Materią władzy jest osoba, która została prawnie i zgodnie z prawem wybrana do otrzymania władzy. Forma władzy to władza, jurysdykcja do sprawowania władzy. Tak więc w pierwszy wtorek listopada nowy prezydent Stanów Zjednoczonych zostaje wybrany legalnie, zgodnie z prawem, ale nie ma władzy. Nie jest prezydentem. 20 stycznia zostaje Prezydentem, gdyż w tym dniu otrzymuje władzę. Od listopada do stycznia jest Prezydentem materialnym, ponieważ został oficjalnie mianowany. W styczniu formalnie jest Prezydentem”.
Komentarz 4:
Po pierwsze, termin „materią władzy jest osoba” może powodować zamieszanie w kategoriach i prowadzić do nieporozumień w bardzo ważnej kwestii.
Wielebny P. Chas Augustyn pisał, że wybór to materia odległa, a zgoda wybranego to materia proxima, do której dołączona boska forma Prymatu wcielona w biskupie Rzymu, z czego jasno wynika, że osoba nie jest materią władzy.
A COMMENTARY ON THE NEW CODE OF CANON LAW,
By THE REV. P. CHAS AUGUSTINE:
"Pontyfikat, jako najwyższy i bezpośredni, wymaga jedynie odpowiedniego czynnika ludzkiego lub instrumentu, aby zaistnieć. (Można powiedzieć, że wybory jest odległym elementem materialnym, podczas gdy zgoda wybranrgo jest materia proxima, do której dołączona boska forma Prymatu ucieleśniona w biskupie Rzymu.)”
(A COMMENTARY ON THE NEW CODE OF CANON LAW, By THE REV. P. CHAS AUGUSTINE, O.S.B., D.D., Professor of Canon Law, VOLUME II, Clergy and Hierarchy B. HERDER BOOK CO. 17 SOUTH BROADWAY, ST. Louis, Mo. AND 68 GREAT RUSSELL ST. LONDON, W. C., 1918, NIHIL OBSTAT: Sti. Ludovici, die Sept. 7, 1918, F. G. Holweck, Censor Librorum, IMPRIMATUR: Sti. Ludovici, die Sept. 8, 1918, +Joannes J. Glennon, Archiepiscopus Sti. Ludovici, Printed in U. S. A. p. 210)
Po drugie, należy zauważyć że system wyborczy prezydenta jest nieznany Kościołowi katolickiemu. Dlatego w przeciwieństwie do wyborów prezydenckich, wybory papieskie odbywają się dopiero po śmierci, kanonicznej utracie urzędu, lub abdykacji poprzedniego papieża.
Prezydent-elekt nie może sprawować władzy przez trzy miesiące po wyborach, ponieważ poprzedni prezydent nadal formalnie jest prezydentem w tym czasie.
Ale gdy mówimy o wyborze papieża, musimy wiedzieć że gdy papież-elekt akceptuje wybór i ujawnia swoje imię papieskie, w tym samym momencie otrzymuje pełnię najwyższej władzy Papieża. Proces ten kończy się podczas konklawe, ale nie trzy miesiące lub dwadzieścia lat później.
Argument 5:
"W ten sam sposób osoba, która stawia przeszkodę dla łaski sakramentu bierzmowania, mimo to na zewnątrz przyjmuje sakrament. Gdyby papież-elekt usunął przeszkodę w otrzymaniu władzy, stałby się papieżem, tak jak ten, kto z prawdziwym smutkiem wyznaje swoje grzechy, wówczas otrzymuje skutek sakramentu bierzmowania.”
Komentarz 5:
Chociaż Papiestwo zostało ustanowione przez Boga, nie jest sakramentem. Wybór Papieża również nie jest aktem sakramentalnym.
Ożywienie nie działa w przypadku nieważnego wyboru publicznego heretyka. Taka osoba musi usunąć przeszkodę, wyrzekając się herezji przed wyborami, a nie później.
Dlatego ożywienie Sakramentu nie dotyczy wyboru papieża. Wybór publicznego heretyka byłby zawsze nieważny.
Wiara Piotra była głównym powodem, dla którego Chrystus Pan obiecał i przekazał błogosławionemu Piotrowi Apostołowi prymat jurysdykcji nad Kościołem Bożym.
HOLY BIBLE:
"Św. Mateusz 16: 18. A ja Tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, itd, jako św. Piotr, przez boskie objawienie, tutaj uroczyście wyznał swoją wiarę w boskość Chrystusa; tak więc w nagrodę za tę wiarę i wyznanie nasz Pan wyznacza mu tutaj godność, do jakiej zechce go wynieść”.
(Komentarz z HOLY BIBLE, Douay Version of the Old Testament of 1609, and with the Rhemish Version of the New Testament of 1582, Published by JAMES DUFFY, 7, Wellington-quay, Dublin, MDCCCLVII. PUBLISHED WITH THE APPROBATION OF THE CATHOLIC ARCHBISHOPS & BISHOPS OF IRELAND APPROBATION Given at Dublin, this 4th day of May, 1857)
THE PRIMACY OF THE APOSTOLIC SEE VINDICATED,
BY FRANCIS PATRICK KENRICK
(podkreślone przeze mnie – o. Valerii):
„Imię ŚW. JAKUBA, biskupa Nisibis w Mezopotamii, nie jest wśród nas tak dobrze znane, jak imię wielkiego biskupa Kartaginy; ale jest znamienne w annałach Kościoła syryjskiego, który czci go jako jednego z ich największego doktora. Dowiódł siły swojej wiary swym nieustraszonym wyznaniem podczas prześladowań Maksymina i był jednym z ojców, którzy złożyli świadectwo o boskości Chrystusa na wielkim soborze w Nicei. Mamy tylko niewielką pozostałość z jego pism, w których jednak znajduje się ten fragment: „Szymon, który z powodu swej wiary został nazwany skałą, został nazwany sprawiedliwie skałą”.” p. 38
„ŚW. BAZYLI WIELKI, arcybiskup Cesarei, jest kolejnym znamienitym świadectwem wiary Kościołów wschodnich w IV wieku, przekazanej od początku. Nazywa Piotra błogosławionym, uprzywilejowanym wobec innych uczniów, który jedyny otrzymał świadectwo ponad wszystkich innych i który został ogłoszony błogosławionym, a nie wszyscy inni, i któremu powierzono klucze Królestwa Niebieskiego. Mówi, że „ze względu na doskonałość swojej wiary otrzymał misję budowy Kościoła”. p. 39
(THE PRIMACY OF THE APOSTOLIC SEE VINDICATED, BY FRANCIS PATRICK KENRICK, ARCHBISHOP OF BALTIMORE, SEVENTH REVISED EDITION, BALTIMORE: PUBLISHED BY JOHN MURPHY & CO. 182 BALTIMORE STREET, 1875. p.p. 38, 39)
Podobnie wyznanie wiary Piotra przez kandydata jest głównym powodem, dla którego elektorzy wybierają go na Wikariusza Chrystusa. Wyborcy muszą mieć pewność, że kandydat, na którego oddają głos, wyznaje wiarę Piotra; tylko pod tym warunkiem elektor może wpisać na karcie do głosowania nazwisko kandydata, o którym uważa, że powinien zostać wybrany następcą Piotra.
Argument 6:
"Świecki, który został wybrany na papieża, musi, aby ważnie otrzymać władzę, mieć zamiar przyjęcia święceń biskupich, a gdyby tego nie było, pozostałby ważnie wyznaczony, ale niezdolny do przyjęcia władzy z powodu jego niedyspozycji co do formy, ale nie co do wyznaczenia. Taka osoba byłaby papieżem materialnym dopóki nie zechce otrzymać święceń biskupich."
Komentarz 6:
Ten argument jest błędny z dwóch powodów. Po pierwsze, kardynał dziekan nie pyta osoby wybranej na papieża, czy ma zamiar przyjąć konsekrację biskupią, czy nie; pyta go, czy przyjmie wybór i pod jakim imieniem chce być znany. Po drugie, Kościół naucza, że nawet laik staje się natychmiast po wyrażeniu zgody na wybór Wikariuszem Chrystusa na ziemi. Konsekracja biskupia udziela tylko sakramentalną władzę, a nie jurysdykcyjną.
Ecclesiastical Dictionary by Rev. John Thein
(podkreślone przeze mnie – o. Valerii):
"Z chwilą kanonicznego wyboru Papieża, to jest zgodnie z ustalonymi zasadami, i z chwilą wyrażenia zgody na swój wybór, uzyskał on bez innego potwierdzenia władzę nad Kościołem powszechnym, nawet jeśli wcześniej nie był ani biskupem, kapłanem, diakonem, ani subdiakonem, ale tylko prostym świeckim. Od chwili wyboru jest upoważniony do wykonywania wszystkich prerogatyw jurysdykcji, takich jak na przykład udzielanie dyspens, kanonizowanie, promulgowanie cenzury, udzielanie odpustów, ustanawianie biskupów, tworzenie kardynałów i rozstrzyganie sporów dotyczących wiary i moralności." p. 400
„Osoba wybrana w ten sposób, nawet jeśli nie otrzymała jeszcze święceń, staje się natychmiast, po wyrażeniu zgody na wybór, Wikariuszem Chrystusa na ziemi.” p. 566-567
(Ecclesiastical Dictionary, by RE V. JOHN THEIN, Priest of the Diocese of Cleveland, New York, Cincinnati, Chicago, BENZIGER BROTHERS, Printers to the Holy Apostolic See, 1900, Imprimatur: +MICHAEL AUGUSTINE, Archbishop of New York, New York, March 21, 1900, Nihil Obstat: +IGN. F. HORSTMANN, Bishop of Cleveland, Cleveland, Ohio, March 9, 1900, p. 400, p. 566-567)
ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW BY REV. S. B. SMITH D.D.:
„Osoba wybrana w ten sposób, nawet jeśli nie została jeszcze wyświęcona, staje się natychmiast, po wyrażeniu zgody na wybór, Wikariuszem Chrystusa na ziemi.”
(ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW, BY REV. S. B. SMITH. D.D., FOURTH EDITION, REVISED ACCORDING TO THE ANIMADVERSIONS OF THE ROMAN CONSULTORS APPOINTED BY THE CARDINAL PREFECT OF THE PROPAGANDA, BOOK I, NEW YORK, CINCINNATI, ST. LOUIS, AND EINSIEDELN: BENZIGER BROTHERS, PRINTERS TO THE HOLY APOSTOLIC SEE, 1881, Nihil Obstat: Rev. S. G. MESSMER, S.T.P., Censor Deputatus, Imprimatur: JOANNES CARD. McCLOSKEY, Archiepiscopus Neo-Eboracensis, Datum Neo-Eboraci, Die 25 Martii, 1877, p. 141)
Argument 7:
„Dlatego nie ma zewnętrznego naruszenia prawa, jeśli nie ma zewnętrznej uporczywości. Nawet jeśli ktoś chce zastosować kanon 2200 § 2, domniemanie przypisania herezji z naruszeniem prawa nie ma znaczenia bez deklaracji Kościoła, ponieważ domniemanie musi ustępować faktom. Jednak de facto nie jest pewne, czy ci heretyccy „papieże” są zawzięci, ani też nie ma kompetentnej władzy lub trybunału, który byłby w stanie stwierdzić fakt uporczywości. Cała argumentacja jest trudna do udowodnienia, a nawet przypuszczenia, że jest uporczywość.”
Komentarz 7:
Według Teologii Moralnej człowiek staje się formalnym przestępcą prawa, przynajmniej domniemanego prawa na mocy własnej wiedzy. Wystarczy nawet pomieszanej wiedzy o przekroczeniu prawa za dobrowolną zgodą.
Moral Theology, by Rev. Heribert Jone:
“Grzech jest wolnym przekroczeniem Boskiego prawa. Każde prawo jest w pewnym sensie pochodną prawa Bożego; dlatego przekroczenie jakiegokolwiek prawa jest grzechem. Warunkiem popełnienia grzechu formalnego jest: a) przekroczenie prawa, przynajmniej domniemanego prawa, b) wiedza przestępstwa; wystarczy pomieszanej wiedzy, c) dobrowolna zgoda.”
(Moral Theology, by Rev. Heribert Jone, O.F.M. CAP., J.C.D., by Rev. Urban Adelman, O.F.M. CAP., J.C.D., The Mercier Press Limited, Cork, Ireland, Nihil Obstat: PIUS KAELIN, O.F.M. CAP, Censor Deputatus, Imprimi Potest: VICTOR GREEN, O.F.V. CAP., Provincial, July 2, 1955, Nihil Obstat: RICHARD GINDER, S.T.I., Censor Librorum, Imprimatur: JOHN FRANCIS DEARDEN, D.D., Bishop of Pittsburg, August 15, 1955, Printed in the United states of America, p. 46)
Ta zasada moralna ma pełne zastosowanie do publicznego grzechu herezji.
„Papieże” Novus Ordo głoszą wszelkiego rodzaju herezje - za dobrowolną zgodą - sześćdziesiąt lat z rzędu zewnętrznie. Czy powinniśmy poczekać kolejne sześćdziesiąt lat, aby zrozumieć, że ci „papieże” są zewnętrznie uporci i zawzięci w herezji?
Wielebny CHARLES COPPENS wyjaśnia w prosty sposób, że całkowite oddzielenie od Kościoła może nastąpić z jednego z następujących powodów:
- otwarte i winne (z własnego wyboru) odrzucenie doktryn Kościoła przez herezję;
- LUB przez odrzucenie jej rządu przez schizmę;
- LUB w wyniku wyroku ekskomuniki.
A SYSTEMATIC STUDY OF THE CATHOLIC RELIGION, BY REV. CHARLES COPPENS:
„Całkowite oddzielenie od Kościoła nie może nastąpić inaczej, jak przez otwarte i winne odrzucenie jego doktryn przez herezję, jego rządu przez schizmę, lub w wyniku wyroku ekskomuniki. „Herezja” (αἵρεσις, wybór) to grzech wyboru własnych dogmatów, aby uporczywie odrzucać naukę Kościoła." p. 89
(A SYSTEMATIC STUDY OF THE CATHOLIC RELIGION, BY REV. CHARLES COPPENS, S. J., NINETEENTH, TWENTIETH AND TWENTY-FIRST EDITIONS, B. HERDER BOOK COMPANY 17 SOUTH BROADWAY, ST. Louis, Mo. AND 68 GREAT RUSSELL ST , LONDON, W. C., 1917, NIHIL OBSTAT: S. Ludovici, die 13. Aug. 1903, F. G. HOLWECK, Censor Theol., IMPRIMATUR: S. Ludovici, die 19. Aug. 1903, +JOANNES J. GLENNON, Coadj. Adm. Dioceseos S. Ludovici, p. 89)
Czy nie jest jasne, że całkowite oddzielenie od Kościoła może być spowodowane jawnym i winnym odrzuceniem doktryn Kościoła przez herezję nawet bez wyroku ekskomuniki?
Czy nie jest pewne, że ci heretyccy „papieże” (którzy przychodzą do was w odzieniu owiec, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami) są zewnętrznie uporczywi w herezji?
Nawet jeśli ktoś chce powiedzieć, że „nie jest pewne, że ci heretyccy „papieże” są uporczywi, ani że nie ma kompetentnej władzy lub trybunału, który byłby w stanie ogłosić fakt uporczywości”, Boskie Prawo daje nam prawny fundament do stwierdzenia, że ci heretyccy „papieże” są uporczywi w herezji.
Zgodnie z Teologią Moralną „prawa Boski obowiązują surowiej niż prawa ludzkie”, „wszystkie prawa ludzkie przestają obowiązywać, gdy ich przestrzeganie jest moralnie niemożliwe”, „W konflikcie zobowiązań pierwszeństwo ma najwyższe z nich” i „Boskie prawo pozytywne ma pierwszeństwo przed prawem ludzkim ”.
W czasie wakatu Stolicy Apostolskiej nie jesteśmy zobowiązani czekać na władzę lub ludzki trybunał, który ogłosi fakt uporczywości, ponieważ Najwyższy Prawodawca dał nam następujące prawo:
"Strzeżcie się pilnie fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczym, a we wnątrz są wilcy drapieżni: z owoców ich poznacie je. Izali zbierają z ciernia jagody winne, abo z ostu figi? Tak wszelkie drzewo dobre, owoce dobre rodzi: a złe drzewo, owoce złe rodzi. Nie może drzewo dobre, owoców złych rodzić: ani drzewo złe, owoców dobrych rodzić: wszelkie drzewo, które nie rodzi owocu dobrego, będzie wycięte, y w ogień rzucone" (Św. Mateusz 7: 15-19)
(Biblia Łacińsko-Polska, czyli Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Podług tekstu łacińskiego Wulgaty i przekładu polskiego X. Jakóba Wujka T. J. z komentarzem Menochiusza T.J. przełożonym na język polski. Wydanie X. S. Kozłowskiego Arcybiskupa i Metropolity Mohylowskiego. We czterech tomach in 8-vo maj. (fracta pagina). Wydanie trzecie. Tom IV. Obejmujący Księgi Nowego Testamentu, jako to: Cztery Ewangelie, Dzieje Apostolskie, czternaście listów św. Pawła, list św. Jakóba, dwa listy św. Piotra, trzy listy św. Jana, list św. Judy i Objawienie św. Jana. Wilno. Nakładem i drukiem Józefa Zawadzkiego. 1898, str. 844. Źródło: ultramontes pl)
Argument 8:
„Papieże” podczas i po Soborze Watykańskim II nie są papieżami formalnie, ale tylko materialnie. Mają jednak prawo do wyznaczania elektorów w celu wyboru papieża. Wszystko to dotyczy porządku wyznaczania, a nie porządku jurysdykcji. Ale to władza jurysdykcji (władza rządzenia) czyni papieża papieżem, a nie władza wyznaczania. Teza utrzymuje, że Novus Ordo zachowuje władzę wyznaczania osób, które otrzymają władzę jurysdykcyjną w Kościele”.
Komentarz 8:
Po pierwsze, należy wiedzieć, że władza do wyznaczania jest integralną częścią władzy jurysdykcyjnej. Aby wyznaczać kogokolwiek do otrzymania władzy jurysdykcyjnej w Kościele, osoba desygnująca musi sama sprawować jurysdykcję. Ponieważ „materialni papieże” Vaticanum II nie posiadają żadnej jurysdykcji, nie mają zatem uprawnień do wyznaczania elektorów dla wyboru papieża.
Wielebny S. B. SMITH wyjaśnia, że te sprawy i akty podlegają bezpośrednio jurysdykcjom kościelnym, które są zasadniczo duchowe:
„CHARAKTER I PRZEDMIOT JURYSDYKCJI KOŚCIELNEJ.
204. Jakie przedmioty lub rzeczy podlegają jurysdykcji kościelnej?
1. Otóż, te sprawy i czyny podlegają bezpośrednio kościelnej jurysdykcji, które są zasadniczo duchowe. Ale czym różnią się rzeczy doczesne od duchowych?
Z pewnością nie dlatego, że te pierwsze są cielesne, widzialne lub zewnętrzne, podczas gdy drugie są niewidzialne lub niematerialne; w przeciwnym razie sakramenty, będąc znakami widzialnymi, należałoby uznać (51) za przedmioty doczesne. Dlatego rzeczy duchowe różnią się od doczesnych ze względu na ich cele. Stąd te sprawy są duchowe (52), które mają wyłącznie duchowy (53) cel - mianowicie zbawienie duszy - chociaż mają strukturę cielesną.”
(51) Phillips, vol. ii., p. 534.
(52) lb., p. 536.
(53) Soglia, vol. i., p. 320.
(ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW, BY REV. S. B. SMITH. D.D., FORMERLY PROFESSOR OF CANON LAW, FOURTH EDITION, REVISED ACCORDING TO THE ANIMADVERSIONS OF THE ROMAN CONSULTORS APPOINTED BY THE CARDINAL PREFECT OF THE PROPAGANDA, BOOK I, NEW YORK, CINCINNATI, ST. LOUIS, AND EINSIEDELN: BENZIGER BROTHERS, PRINTERS TO THE HOLY APOSTOLIC SEE, 1881, Nihil Obstat: Rev. S. G. MESSMER, S.T.P., Censor Deputatus, Imprimatur: JOANNES CARD. McCLOSKEY, Archiepiscopus Neo-Eboracensis, Datum Neo-Eboraci, Die 25 Martii, 1877, p. 89, 90)
Nie sądzę, żeby ktokolwiek zaprzeczył, że wyznaczanie ludzi do objęcia jurysdykcji w Kościele bezpośrednio podlega jurysdykcji kościelnej i ma duchowy cel - mianowicie zbawienie dusz.
Ponieważ „papieże” Vaticanum II nie mają żadnej jurysdykcji kościelnej, nie mają oni władzy do dokonywania aktów, które podlegają bezpośrednio jurysdykcjom kościelnym, które są zasadniczo duchowe.
Po drugie, zobaczmy kto ma prawo wybierać Papieża, a kto ma władzę wyznaczać elektorów?
1. Kto ma prawo wybierać Papieża?
Od papieża Grzegorza X (1271-1276) prawo wyboru papieża jest zarezerwowane dla kardynałów Kościoła rzymskiego; dlatego jedynymi uprawnionymi elektorami są kardynałowie.
A COMMENTARY ON THE NEW CODE OF CANON LAW
By THE REV. P. CHAS AUGUSTINE:
„(3) …Grzegorz X (1271-76) ostatecznie zastrzegł prawo wyboru Papieża kardynałom Kościoła rzymskiego”.
(A COMMENTARY ON THE NEW CODE OF CANON LAW, By THE REV. P. CHAS AUGUSTINE, O.S.B., D.D., Professor of Canon Law, VOLUME II, Clergy and Hierarchy B. HERDER BOOK CO. 17 SOUTH BROADWAY, ST. Louis, Mo. AND 68 GREAT RUSSELL ST. LONDON, W. C., 1918, NIHIL OBSTAT: Sti. Ludovici, die Sept. 7, 1918, F. G. Holweck, Censor Librorum, IMPRIMATUR: Sti. Ludovici, die Sept. 8, 1918, +Joannes J. Glennon, Archiepiscopus Sti. Ludovici, Printed in U. S. A. pp. 117-118)
2. Kto ma władzę wyznaczać elektorów?
Wielebny S. B. SMITH wyjaśnia, że Suwerenny Papież ma wyłączną i wolną władzę powoływania do kardynalatu i wskazuje, jaka jest godność i prawa kardynałów:
„Suwerenny Papież ma wyłączną i wolną władzę powoływania kardynała; przy dokonywaniu nominacji nie jest on zobowiązany do stosowania żadnej określonej formuły, chociaż w ceremonii rzymskiej podaje się, co następuje: "Auctoritate Dei Patris . . . assumimus N. in presbyterum vel diaconum S. R. Ecclesiae cardinalem"." s. 234
"493. - I. Godność i Prawa Kardynałów - Kardynał jest, po papieżu, najwyższą godnością w Kościele. Będąc elektorami Suwerennego Papieża sede vacante i jego doradcami sede plena, kardynałowie mają pierwszeństwo nawet przed patriarchami, metropolitami i prymasami. Powodem jest to, że pierwszeństwo rangi nie jest regulowane przez ordo, ale przez urząd i jurysdykcję. Teraz kardynałowie mają większą jurysdykcję niż biskupi; ponieważ razem z Papieżem mają opiekę nie nad jedną diecezją, jak inni biskupi, ale odpowiadają za wszystkie diecezje świata katolickiego. Co więcej, kardynałowie są rzymskimi książętami - nie, są uważani za książąt przez krew". p. 236-237
(ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW, BY REV. S. B. SMITH. D.D., FORMERLY PROFESSOR OF CANON LAW, FOURTH EDITION, REVISED ACCORDING TO THE ANIMADVERSIONS OF THE ROMAN CONSULTORS APPOINTED BY THE CARDINAL PREFECT OF THE PROPAGANDA, BOOK I, NEW YORK, CINCINNATI, ST. LOUIS, AND EINSIEDELN: BENZIGER BROTHERS, PRINTERS TO THE HOLY APOSTOLIC SEE, 1881, Nihil Obstat: Rev. S. G. MESSMER, S.T.P., Censor Deputatus, Imprimatur: JOANNES CARD. McCLOSKEY, Archiepiscopus Neo-Eboracensis, Datum Neo-Eboraci, Die 25 Martii, 1877, p. 233, 234, 236-237)
Wielebny Peter A. Baart wyjaśnia kwestię wyboru kardynałów i że cała istota kardynalatu polega na władzy jurysdykcji i wynikających z niej prerogatywach:
"46. Do mianowania kardynała potrzebna jest tylko wystarczająco wyrażona wola Suwerennego Papieża. Ani określona forma ani żadna specjalna ceremonia nie są niezbędne, ponieważ cała istota kardynałatu polega na władzy jurysdykcji i wynikających z niej prerogatywach, które zależą po prostu od woli przełożonego. Kardynałat nie jest, tak jak kapłaństwo, sakramentem, który nadaje charakter i wymaga sakramentalnej materii i formy ustanowionej przez Boga; stąd też jednomyślne nauczanie głosi, że forma promocji kardynała zależy całkowicie od woli i słowa Papieża". p. 42
(The Roman Court, OR A Treatise on the Cardinals, Roman Congregations and Tribunals, Legates, Apostolic Vicars, Protonotaries, and Other Prelates of the Holy Roman Church, BY THE Reverend Peter A. Baart, S. T. L., Author of "Orphans and Orphan Asylums," and "Episcopal Claims Disproved", FR. PUSTET, Printer to the Holy See and the S. Congregation of Rites, FR. PUSTET & CO., NEW YORK AND CINCINNATI. Nihil Obstat: Carolus O'Reilly, S. T. D., Censor Deputatus, Imprimatur: Joannes S. Foley, Episcopus Detroitensis, Die 25, m. Septembris, 1895, Press of The Statesman, Marshall, Mich. pp. 27, 42)
Argument 9:
„P: Ale jak heretyccy kardynałowie mogliby mieć jurysdykcję do wyboru papieża, skoro oni również są winni odstępstwa od wiary?
A. Nie mają jurysdykcji. Prawo do głosowania (władza desygnacji) nie jest władzą rządzenia (jurysdykcją).”
Komentarz 9:
Odpowiedź udzielona na powyższe pytanie jest całkowicie błędna.
Jak wspomniano powyżej (patrz ,The Roman Court, Reverend Peter A. Baart), cała istota kardynalatu polega na władzy jurysdykcji i wynikających z niej prerogatywach.
Kościół naucza, że prawo wyboru Papieża należy wyłącznie do Świętego Kolegium Kardynałów.
ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW, BY REV. S. B. SMITH:
"§ 2. Prawa i obowiązki kardynałów. 494. - II. Obowiązki kardynałów...2. Obowiązki kardynałów w stosunku do całego Kościoła. II. Sede vacante - tj. podczas wakatu na katedrze papieskiej...3. Prawo wyboru nowego papieża należy wyłącznie do Świętego Kolegium." p. 236, 237, 238.
(ELEMENTS OF ECCLESIASTICAL LAW, BY REV. S. B. SMITH. D.D., FOURTH EDITION, BENZIGER BROTHERS, 1881, Nihil Obstat: Rev. S. G. MESSMER, S.T.P., Censor Deputatus, Imprimatur: JOANNES CARD. McCLOSKEY, Archiepiscopus Neo-Eboracensis, Datum Neo-Eboraci, Die 25 Martii, 1877, pp. 236, 237, 238)
Jest zatem zrozumiałym nauczanie Kościoła katolickiego, że prawo wyboru Papieża jest prerogatywą wynikającą z władzy jurysdykcyjnej, a prawo to należy wyłącznie do Świętego Kolegium Kardynałów, ale nie do „heretyckich kardynałów”.
Wnioski:
- Zgodnie z Teologią Moralną „prawa Boski obowiązują surowiej niż prawa ludzkie”, „wszystkie prawa ludzkie przestają obowiązywać, gdy ich przestrzeganie jest moralnie niemożliwe”, „W konflikcie zobowiązań pierwszeństwo ma najwyższe z nich” i „Boskie prawo pozytywne ma pierwszeństwo przed prawodawstwem ludzkim”;
- Ponieważ wszyscy kardynałowie i biskupi zostali sparaliżowani albo przez herezję, albo przez obojętność, albo przez kompromis, albo przez strach, Abp. Pierre Martin Ngo Dinh Thuc miał prawo publicznie potępić „Jana Pawła II” jako fałszywego papieża (uporczywego w herezji) i sądzić, że Stolica Apostolska jest wakantna;
- Dzisiejsi tradycyjni biskupi katoliccy mają prawo postępować w ten sam sposób;
- „Hierarchia” Novus Ordo nie ma nic wspólnego z Hierarchią katolicką;
- Materialna sukcesja „papieży” Vaticanum II odbywa się poza Kościołem katolickim;
- Boskie Prawo zapobiega ważnemu wyborowi publicznego heretyka;
- Kardynałowie (nie heretyccy kardynałowie) są wyłącznie elektorami Papieża sede vacante, a jego doradcami sede plena;
- Cała istota kardynalatu polega na władzy jurysdykcji i wynikających z niej prerogatywach, z których jednym jest prawo wyboru Papieża;
- Godność kardynała jest, po godności papieża, najwyższą w Kościele. Jest większą niż biskupów, arcybiskupów, prymasów czy nawet patriarchów;
- Kardynałowie są bezpośrednimi doradcami Papieża i tworzą senat Kościoła rzymskiego;
- Papież (nie „materialny papież”) ma wyłączne prawo mianowania kardynałów, (tj. elektorów w kontekście tematu artykułu);
- Kardynałowie (nie heretyccy kardynałowie) składają przysięgę wierności Papieżowi (a nie „materialnemu papieżowi”);
- „Papieże materialni” Vaticanum II nie mają jurysdykcji kościelnej; nie mają uprawnień do wykonywania aktów bezpośrednio podlegających jurysdykcji kościelnej, tj. nie mają uprawnień do powoływania elektorów papieża;
- Ponieważ heretyccy „kardynałowie” Vaticanum II nie mają jurysdykcji, nie mają zatem prawa wybierać Papieża ani nikogo desygnować.
I wreszcie, mówiąc krótko o „Tezie z Cassiciacum”, możemy stwierdzić, że nie opiera się ona na nauczaniu Kościoła o wyborze papieża i jego Najwyższym Urzędzie. „Teza” została wyjaśniona bardziej argumentami filozofistycznymi niż dowodami teologicznymi i kanonicznymi; ale medytacje filozoficzne nie działają przy wyborze papieża, ponieważ proces wyboru papieża odbywa się zgodnie zasadami teologicznymi i z normami kanonicznymi.
Dlatego, uważam, że „Teza z Cassiciacum” jest błędna i wolę podążać za punktem widzenia Abpa Ngo Dinh Thuca, który uzyskał doktorat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w dziedzinie filozofii, teologii i prawa kanonicznego.
Również myślę, że najbardziej poprawną definicję „materialnych papieży” Vaticanum II podał Ś.P. Wielebny Anthony Cekada - Był martwy w dniu przyjazdu
Temat ten poruszał także ks. Cekada w publikacji Bergoglio's got hothing to lose
o. Valerii
Korekta językowa: Paulo.
X Rafał nie popiera promowania X Walerego, więc wstawianie tutaj Jego artykułów jest niestosowne.....
OdpowiedzUsuńA niby dlaczego miałoby być "niestosowne"? To że x. Rafał czegoś nie popiera, to nie jest żaden powód. Nawet gdyby sam Papież czegoś "nie popierał", nie byłoby to wystarczającym powodem, aby katolicy mieli tego unikać. Musiałby najpierw oficjalnie potępić takiego kapłana a jego pisma umieścić na Indeksie Ksiąg Zakazanych. Natomiast x. Rafał nie jest Papieżem a my jesteśmy w Kościele katolickim a nie "kościele x. Rafała". To nie jest FSSPX gdzie jak x. Stehlin czegoś nie popiera to nie wolno tego czytać / zamieszczać. Takie myślenie to czyste sekciarstwo. Poza tym czekam z niecierpliwością na merytoryczne uzasadnienie dlaczego nie należy czytać/publikować tych tekstów, oraz wykazanie ewentualnych błędów. Póki co x. Rafał w żaden sposób nie odniósł się do argumentów x. Walerego, a jedynie wspomina on o dawnych wydarzeniach. Rozumiem że x. Rafał po prostu nie zgadza się z treścią tego artykułu, bo jest zwolennikiem tezy z Cassiciacum. Oczywiście szanuję to, ale ja nie jestem zwolennikiem tej tezy, i nie zgadzam się z nią, bliżej mi do argumentów x. Cekady czy x. Walerego.
UsuńNie jesteśmy w Kościele x Rafała tak samo, jak nie jesteśmy w Kościele Michała Mikłaszewskiego. Przy czym różnica jest taka, że x Rafał jest teologiem i duszpasterzem, jeżeli więc nie zaleca jakiejś lektury wiernym, to wierni poddani jego apostolatowi powinni go słuchać; Michał Mikłaszewski nie jest natomiast ani teologiem, ani duszpasterzem, niech więc ma swoje prywatne przekonania i publikuje co chce, ale niech publicznie nie podważa autorytetu (w sensie ogólnym, nie prawnym) swojego duchownego przełożonego.
OdpowiedzUsuńAleż ja przecież nigdy nie uzurpowałem sobie takiego autorytetu i władzy aby decydować, co komu wolno czytać / publikować, a co nie (tym bardziej bez podania konkretnego powodu, przedstawienia zarzutów, argumentów etc.). Nie wiem więc skąd ta uszczypliwość i zaczepki, proszę nie uprawiać tutaj takiej dziecinady. Natomiast to Pan/i z tego co widzę uzurpuje sobie autorytet, aby stwierdzać który kapłan jest lepszy, a który gorszy, oraz co wolno komu czytać lub publikować, a co nie (X. Rafał nie zakazuje, a jedynie "nie poleca", a to jest różnica). Z kimże więc mam przyjemność? Proszę się przedstawić z imienia i nazwiska, i powiedzieć, skąd Szanowny/a ma tą władzę i autorytet cenzora, do którego mam się zgłaszać po imprimatur (pomijając już fakt że Szanowny/a przeczy sam sobie, pisząc najpierw że publikowanie tekstów katolickiego Kapłana jest "niestosowne", a następnie że mogę publikować "co chcę"... Doprawdy, czyli teksty schizmatyków i heretyków też?)? No chyba że to jakaś marna prowokacja jest...
UsuńOczywiście że x. Rafał jest teologiem i duszpasterzem, i nikt tego nie podważa. Osobiście mam do niego wielki szacunek, i osobistą sympatię. Poza tym to mój duszpasterz. Nie należy jednak popadać w ślepe uwielbienie i zwykłe sekciarstwo. X. Walery tak samo jest teologiem i duszpasterzem, i jego autorytet kapłański jest identyczny, jak x. Rafała. X. Walery także mógłby napisać, że "nie poleca" czytania tekstów x. Rafała, i jego zdanie miało by identyczne znaczenie... To tylko prywatna opinia danego xiędza jako człowieka, nawet nie teologa czy duszpasterza, bo nie została podparta żadnymi teologicznymi argumentami. Tak jak już pisałem, to w FSSPX koronnym "argumentem" było : "bo tak abp. Lefebvre/ x. Stehlin powiedział". Ja w przeciwieństwie do innych nie podważam więc autorytetu żadnego Kapłana katolickiego, i innym radzę, by też nie podważali, bo to bardzo osłabia ogólny autorytet Kapłanów w tych czasach, gdy jeden drugiemu skacze do gardła. Jeśli nie chcą współpracować, niech przynajmniej nie walczą przeciw sobie. Szczerze powiedziawszy, to czuję zdziwienie i zasmucenie w związku z tą sytuacją.
Szanowny Panie, x Rafał na pewno ma powody, aby nie zalecać wiernym textów x Walerego. O te powody należałoby zapytać x Rafała. Myślę jednak, że nie są to powody osobiste, lecz właśnie teologiczne i duszpasterskie. Natomiast przebieg zdarzeń związanych z pobytem x Walerego, zrelacjonowany przez x Rafała, po części i pośrednio, uzasadnia stanowisko naszego duszpasterza. Innymi słowy, osoba pokroju x Walerego, w czynach przejawiająca pewną nieracjonalność, nieprzewidywalność i konfliktowość, nie gwarantuje rzetelności intelektualnej. Dlatego, skoro w swoich textach x Walery opiera się na pracach x Cekady, to po prostu bezpieczniej jest publikować artykuły tego drugiego.
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimowy, nie mam zamiaru opierać się na domysłach, a na faktach. A fakty są takie, że póki co x. Rafał nie przedstawił dowodów teologicznych przeciwko x. Waleremu, a jedynie osobiste. Ja to rozumiem, bo w tamtych czasach ataki x. Walerego dotknęły też mnie, aczkolwiek x. Walery przeprosił x. Rafała, a x. Rafał jak sam napisał przyjął te przeprosiny, więc tamta sprawa jest już moim zdaniem zamknięta, i nie ma sensu do tego wracać, i rozdrapywać starych ran. Poza tym znam x. Walerego osobiście, i on w normalnym kontakcie nie ma tych cech, które mu Anonimowy przypisuje, jest to człowiek bardzo spokojny, racjonalny, zrównoważony, uprzejmy i pokorny. Nie będę tutaj cytować prywatnej korespondencji, ale jego reakcja na tekst x. Rafała nie miała ani cienia żadnego negatywnego nastawienia czy agresji, wręcz przeciwnie. Insynuowanie więc x. Waleremu takich cech charakteru, jest co najmniej krzywdzące, i jest bardzo niestosowne. To że ktoś raz popełnił błąd, nie oznacza że będzie zawsze tak postępował, niektórzy potrafią uczyć się na swoich błędach... Poza tym nawet gdyby rzeczywiście ktoś posiadał takie cechy, to w żaden sposób nie musi to oznaczać braku rzetelności intelektualnej. Ważnym faktem jest również to, że J. Exc. x. Bp. Daniel Dolan w pełni popiera publicystykę x. Walerego (x. Walery pisze te same teksty w j. Angielskim i bp. Dolan zna ich treść). X. Walery napisał mi, że cieszy się pełnym wsparciem moralnym swojego Biskupa, i to mu wystarcza. Podważając autorytet kapłański x. Walerego, podważa się więc tym samym autorytet bp. Dolana. Bp. Dolan ponoć bardzo cieszy się, że jeden z jego kapłanów kontynuuje dzieło x. Cekady. Dlatego ja nie widzę żadnego problemu w publikowaniu prac zarówno x. Cekady, jak i x. Walerego, skoro cieszą się one uznaniem katolickiego Biskupa (którego autorytet, z całym szacunkiem, jest chyba większy niż x. Rafała?).
Usuń