Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

sobota, 1 maja 2021

Woskresienije Christowo – Zmartwychwstanie Chrystusa w katolickich obrządkach wschodnich.

Z okazji przypadających właśnie (w niedzielę, 2 maja) Świąt Zmartwychwstanie Pańskiego w Katolickich Kościołach Wschodnich (wg. kalendarza juliańskiego) życzymy naszym braciom Unitom, wszelkiej radości i Bożego pokoju! Niech Zmartwychwstały Chrystus Pan obdarzy nas wszystkich swą łaską.

Christos woskresie!
Woistinu woskresie!

Woskresienije Christowo widiewsze, pokłonimsia swiatomu Hospodu Iisusu, jedinomu biezhresznomu. Krestu Twojemu pokłaniajemsia, Chistie, i swiatoje woskresienije Twoje pojem i sławim:

Ty bo jesi Boh nasz, razwie Tiebie ino-o nie znajem, imia Twoje imienujem. Priiditie, wsi wiernii, pokłonimsia swia-tomu Christowu woskresieniju: sie bo priidie krestom radost’ wsiemu miru. Wsiehda błahosłowiaszczie Hospoda, pojem woskresienije jeho: raspiatije bo pretierpiew, smiertiju smiert’ razruszy.

Christos woskresie iz miertwych, smertiju smiert popraw', 
i suszczim wo grobiech żiwot darowaw

     Zmartwychwstanie Pańskie (Woskresienije Christowo) – Wielkanoc – Pascha - jest to najbardziej uroczyste święto chrześcijańskie. Wyróżnia się wśród innych jak słońce wśród gwiazd. „Dziś dokonało się zbawienie świata... Chrystus zmartwychwstał, wstańcie i wy z Nim. Pascha nasza to święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami... Raduj się, Syjonie święty, Matko Kościołów, przybytku Boga, albowiem pierwszy przyjąłeś przebaczenie grzechów”. Tryumf chrześcijan z powodu święta Zmartwychwstania Jezusa jest wyrażony w tekstach liturgicznych śpiewanych w tę Wielką Noc i w każdą niedzielę. Wszystkie one mówią o radosnym i tryumfalnym Zmartwychwstaniu i o zwycięstwie życia nad śmiercią, dobra nad złem i nieba nad piekłem.

     Nabożeństwo wielkanocne zaczyna się już w Wielką Sobotę. Po krótkim nabożeństwie północnym (Połunoszcznica), odprawianym na środku świątyni przed Grobem, całun odnosi się przez Królewskie Wrota do sanktuarium i kładzie na ołtarzu, gdzie leży aż do Wniebowstąpienia. O północy przy rzęsiście oświetlonej świątyni duchowieństwo w sanktuarium przy zamkniętych Wrotach Królewskich i zaciągniętej zasłonie śpiewa cicho, jakby nieśmiało pieśń: „Zmartwychwstanie Twoje, Chryste Zbawicielu, aniołowie opiewają na niebiosach, i nam dozwól na ziemi czystym sercem Ciebie wychwalać”. Ta wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa, powtarzana trzykrotnie stopniowo potężnieje, brzmi coraz głośniej. Wreszcie otwierają się Wrota i potężna, radosna pieśń o Zmartwychwstaniu w ciszy nocy wypływa razem z procesją przy dźwięku dzwonów naokoło świątyni.

     Po trzykrotnym okrążeniu świątyni procesja zatrzymuje się przed zamkniętymi drzwiami. Kapłan, trzymając w ręku trójświecznik z ikoną Zmartwychwstania, zaczyna uroczystą jutrznię wielkanocną słowami: „Chwała świętej, jednoistotnej, życiodajnej i niepodzielnej Trójcy, teraz i zawsze i na wieki wieków”. Chór i duchowieństwo Wielokrotnie śpiewa radosny troparion wielkanocny: „ Chrystus Pan powstał z martwych, Śmiercią podeptał śmierć i będącym w grobach darował życie”. Kapłan krzyżem otwiera drzwi świątyni, procesja wchodzi do wewnątrz i śpiewa się Kanon na dzień Zmartwychwstania Pańskiego ułożony przez św. Jana z Damaszku na podstawie homilii św. Grzegorza Teologa, św. Grzegorza z Nazjanzu i innych Ojców i hymnografów. W czasie każdej pieśni Kanonu kapłan okadza ołtarz, ikonostas i ludzi, pozdrawiając ich słowami: „Chrystus zmartwychwstał!” (Christos woskresie), na co wierni odpowiadają „Prawdziwie zmartwychwstał!” (woistinu woskresie). Wielokrotne wyjście kapłana z sanktuarium dla pozdrowienia wiernych przypomina zjawianie się Zmartwychwstałego Chrystusa apostołom. Po Kanonie śpiewa się przepiękne Stychiry Paschy, a wierni w tym czasie wymieniają między sobą pocałunek pokoju. Jutrznię kończy Homilia wielkanocna św. Jana Chryzostoma odczytana przez celebrującego kapłana.

     Po jutrzni odprawia się Liturgię Godziny Trzeciej i Szóstej, która składa się z niektórych tekstów dopiero co śpiewanej jutrzni.

     I teraz następuje uroczysta Eucharystia Wielkanocna, w czasie której słowa ewangelii według św. Jana (1,1-17) są śpiewane w różnych językach na znak głoszenia Dobrej Nowiny wszystkim narodom i językom i na znak kosmicznego tryumfu wiary. Przez cały dzień dzwonią dzwony. Każdy może podchodzić i dzwonić do woli.

     Zgodnie z przepisami liturgicznymi wczesnym niedzielnym popołudniem powinna być odprawiona Wieczernia wielkanocna (nieszpory), podczas której rozbrzmiewa radosny, charakterystyczny dla wielkich świąt prokimen: „Jakiż bóg jest tak wielki, jak Bóg nasz, Ty jesteś Bogiem działającym cuda” (Ps 77(76),14). Po tym wielkim prokimnie jest czytana ewangelia o zjawieniu się Chrystusa Apostołom „wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia” (J 20,19-23).

     Święto Wielkanocy trwa cały tydzień. Codziennie po Eucharystii odbywa się procesja dokoła świątyni. Cały też tydzień są otwarte Wrota Królewskie na znak tego, że przez zmartwychwstanie Chrystusa wszyscy wierni mają otwarty dostęp do Golgoty i Zmartwychwstania, że Chrystus swą Męką, Śmiercią i Zmartwychwstaniem połączył niebo z ziemią, a w sobotę wielkanocnego tygodnia po Liturgii rozdziela i rozdaje się Artos – duży drożdżowy pszenny postny chleb. W noc Zmartwychwstania został on poświęcony. Przypomina Baranka, którego Żydzi jedli przed wyjściem z niewoli egipskiej, a chrześcijanie, spożywając ten chleb, dzięki Męce i Zmartwychwstaniu Chrystusa, będą uwolnieni od grzechów. Cały tydzień Artos leżał przed ikonostasem i wraz ikoną Zmartwychwstania noszony był w procesjach.

Źródło: https://www.kostomloty.com/post/woskresienije-christowo

3 komentarze:

  1. Czy istnieje jakakolwiek kongregacja unickich sedewakantystów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy istnieje jakaś kongregacja, wiem że jest przynajmniej jeden Kapłan katolicki obrządku bizantyjskiego (unickiego) i tym kapłanem jest x. Walery Kudrjawcew, należący do apostolatu J. Exc. x. biskupa Daniela L. Dolana (bp. Dolan prowadzi własne "bractwo" - stowarzyszenie kapłańskie, do którego należy w sumie przynajmniej kilkunastu xięży, jednak jest ono mniej znane niż np. IMBC czy CMRI, czy dość rozpropagowany u nas w Polsce Instytut Rzymskokatolicki). Poza tym istnieją różne grupy które można uznać raczej za niepoważne, aczkolwiek mające spore poparcie i wiernych, jak np. słynni "Ojcowie Podhoreccy" ("dohnalowcy", od nazwiska założyciela, o. [biskupa?] Eliáša Antonína Dohnala OSBMr - bazylianina z Czech, który z nieznanych źródeł uzyskał [?] sakrę biskupią, wyświęcił kilku innych biskupów i kapłanów, którzy powołali "Bizantyjski Katolicki Patriarchat na Ukrainie", którego o. [bp.] Dohnal został wybrany patriarchą. Niestety nie wiadomo skąd dokładnie mają oni Sukcesję Apostolską, choć moderniści uznali chyba ich konsekracje za "ważne, ale niegodziwe", i ogłosili że są (jak lefebryści) "ekskomunikowani", a oni odpowiedzieli na to imienną ekskomuniką wszystkich modernistycznych "biskupów" na świecie, oraz osobną dla Wojtyły, Ratizngera, Bergoglio etc. Są dosyć znane w Internecie nagrania ogłaszania tych ekskomunik przez ubranego w patriarsze szaty o. [bp.] Dohnala. Na Wikipedii Ukraiński Prawowierny Kościół Greckokatolicki, UOGCC (ukr. Українська Правовірна Греко-Католицька Церква) jest określany jako "sedewakantystyczna wspólnota unitów powstała w 2008 roku na Ukrainie." Jednak ich "sedewakantyzm" zaczął chyba dopiero wraz z nałożeniem przez nich ekskominiki na Wojtyłę i Ratzingera, a więc od 2008 r. właśnie. Do tego czasu uznają/uznawali ich (chyba) za prawowitych papieży. Miałem okazję być raz w życiu w Podhorcach, i odwiedzić ten klasztor. To nawet spory budynek, podobny wielkością do przeoratu FSSPX w Warszawie. Na głównej niedzielnej Boskiej Liturgii była również podobna ilość wiernych, jak na mszach w przeoracie warszawskim (za moich czasów, a więc w ok. 2011 / 2012 r., to było jakieś 150 / 200 osób na niedzielnej sumie). Jest to więc dość spora grupa.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź

      Usuń