Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

wtorek, 21 stycznia 2020

Heretyk Bergoglio: Grzech Sodomy był „brakiem gościnności”, a nie homoseksualizmem.

Papieska Komisja Biblijna okupowanego przez modernistów Watykanu wydaje nową książkę, twierdząc, że grzech Sodomy był „brakiem gościnności”, a nie homoseksualizmem. Odwołując tradycyjne rozumienie grzechu Sodomy, Papieska Komisja Biblijna wysuwa następujące twierdzenie: „Jednak historia nie ma na celu przedstawienia obrazu całego miasta zdominowanego przez nie dające się powstrzymać homoseksualne pragnienia, potępia raczej zachowanie jednostki społecznej i politycznej, która nie chce przyjmować cudzoziemca z szacunkiem, a zatem twierdzi, że go poniża, zmuszając go do zniesławienia”.

Pseudopapież herezjarcha - wielbiciel sodomitów i innych zboczeńców.

Zatem w tym, co wielu postrzega jako próbę normalizacji homoseksualizmu w modernistycznym neokościele, Watykan wydał nową książkę, która redukuje grzech Sodomy do „braku gościnności”. W 2019 roku nastąpiły wielkie zmiany w neokościele dokonane przez okupantów watykańskich, przy czym być może dwie największe to stworzenie fundamentów przez pseudopapieża Franciszka dla jednej religii światowej: chrislamu i ogromne przygotowania do przyjęcia LGBT+.

Nie tak dawno okupowany przez modernistyczną sektę Watykan pomógł sfinansować filmową biografię Eltona Johna „Rocketman” wraz z pierwszą gejowską sceną seksu dla mężczyzn w dużym filmie z Hollywoodu. Ale aby w pełni powitać ideologię LGBT+ w nowym Antykościele Atnychrysta, biblijna relacja o Sodomie i Gomorze musi zostać oczyszczona z potępiania homoseksualnego stylu życia, a heretycy watykańscy zrobili to dokładnie z wydaniem nowej książki.

W Sodomie i Gomorze nie brakowało gościnności. Grzechem tego miejsca było wyłącznie tzw. "małżeństwo" osób tej samej płci, sodomia mężczyzn i wszystko inne, co towarzyszy gejowskiemu stylowi życia potępionym w Biblii i nauczaniu Kościoła katolickiego. Właśnie, dlatego uzurpator Bergoglio  (który powiedział przecież "kim jestem, aby ich osądzać") zdecydował o wydaniu nowej książki, aby zachęcić zwolenników ideologii LGBT+ do wejścia do modernistycznego Neokościoła. Bergoglio spędził lata na zdobywaniu przychylności tych środowisk, a nowa książka będzie wisienką na szczycie "ekumenicznych" osiągnięć Franciszka, z resztą Franciszek stwierdził wprost: „Bóg stworzył cię gejem i takiego cię kocha”.

„LifeSite” donosi, że w książce będziemy mogli między innymi przeczytać takie zdanie: „Historia miasta Sodomy ilustruje grzech polegający na braku gościnności, wrogości i przemocy wobec nieznajomego, zachowania uznanego za bardzo poważne i dlatego zasługujące na sankcję z najwyższą surowością”. Źródła, z którymi skonsultowało się „LifeSite”, opisały traktowanie grzechu Sodomy w książce jako „całkowitą banalność”. [...]

Pozycja zatytułowana „Czym jest człowiek? Plan Podróży Antropologii Biblijnej” („Che cosa è l’uomo? Un itinerario di antropologia biblica”) została wydana przez Papieską Komisję Biblijną (PBC) i stara się zbadać biblijne rozumienie osoby ludzkiej. Modernistyczny neo-Jezuita "ojciec" Pietro Bovati, sekretarz Papieskiej Komisji Biblijnej, powiedział, że dzieło zostało wykonane na wyraźne życzenie Franciszka. Książka składa się z czterech rozdziałów: „Człowiek stworzony przez Boga”, „Człowiek w ogrodzie”, „Ludzka rodzina” i „Człowiek w historii”.

Nowe podejście do grzechu sodomskiego (homoseksualizmu) znajduje się w rozdziale trzecim, w części zatytułowanej „transgresyjne sposoby”, która obejmuje również kazirodztwo, cudzołóstwo i prostytucję. Traktowanie homoseksualizmu zaczyna się od stwierdzenia, że ​​„instytucja małżeństwa, utworzona przez stabilny związek między mężem i żoną, jest stale prezentowana jako oczywista i normatywna przez całą tradycję biblijną. Nie ma przykładów legalnie uznanych „związków” między osobami tej samej płci”. Komisja zauważa następnie pojawienie się, szczególnie na Zachodzie, „głosów sprzeciwu” w odniesieniu do „antropologicznego podejścia pisma świętego, rozumianego i przekazywanego przez Kościół w jego normatywnych aspektach”.

Autorzy kontynuują: „Wszystko to ocenia się jako odzwierciedlenie archaicznej, historycznie uwarunkowanej mentalności. Wiemy, że różne afirmacje biblijne, w sferze kosmologicznej, biologicznej i socjologicznej, były stopniowo uważane za przestarzałe wraz z postępującą afirmacją nauk przyrodniczych i ludzkich. Podobnie – niektórzy to wywnioskowali – nowe i bardziej adekwatne rozumienie osoby ludzkiej narzuca radykalne zastrzeżenie wyłącznej wartości związków heteroseksualnych, na korzyść podobnej akceptacji homoseksualizmu i związków homoseksualnych jako uzasadnionego i godnego wyrazu człowieka. Co więcej – jak się czasem dowodzi – Biblia mówi niewiele lub nic o tego rodzaju związkach erotycznych, których w związku z tym nie należy potępiać, również dlatego, że często są one nadmiernie mylone z innymi nienormalnymi zachowaniami seksualnymi. Dlatego wydaje się konieczne zbadanie fragmentów Pisma Świętego, w których problem homoseksualny jest przedmiotem homoseksualizmu, w szczególności tych, w których jest on potępiany i krytykowany”. [...]

Źródło: Globalne-Archiwum.pl

(Pisownia nieznacznie poprawiona pod względem merytorycznym przez Redakcję Tenete Traditiones)

ZA: https://wolnemedia.net/grzech-sodomy-byl-brakiem-goscinnosci-a-nie-homoseksualizmem/


Komentarz Tenete Traditiones: Obrzydliwość sekty novus ordo staje się coraz bardziej rażąca. Bergogliańskie "homointerpretacje" Biblii nie różnią się już niczym od najbardziej lewackich protestantów. Biblia zawiera jednak jasną sentencję, że grzechem Sodomy było przychodzenie mężczyzn do mężczyzn zamiast do kobiet, jak to nakazał Stwórca. I za to została Sodoma zniszczona. Św. Paweł również jasno naucza w liście (1Kor 6:9): "Aza nie wiecie, iż niesprawiedliwi nie osięgą królestwa Bożego? Nie mylcie się: ani porubnicy, ani bałwanom służący, ani cudzołożnicy, ani psotliwi, ani Sodomczycy". Nie bez powodu też w Apokalipsie ostateczną cywilizację zepsucia nazwano Sodomą i Egiptem. Egipt czyli bałwochwalstwo. Sodoma czyli ideologia LGBT+.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.