OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: W czwartek, 17 grudnia AD 2015, dwa kamienne Lwy, integralna część Pomnika Chwały na Cmentarzu Orląt Lwowskich we Lwowie, powróciły na swoje prawowite miejsce!
Z tej okazji pozwolę sobie przytoczyć wiersz znaleziony w sieci:
Z tej okazji pozwolę sobie przytoczyć wiersz znaleziony w sieci:
Lwowskie Lwy
Niebo się wyjaskrawiło,
w grudniowe południe
- słychać było dzwony, których dawno nie ma
u Karmelitów i Dominikanów
z Ormiańskiej katedry, od Panien Brygidek.
Pod niejednym krzyżem, ruszyła się ziemia
jakby cienie Orląt, miały powstać
rano
i oddać hołd Ojczyźnie,
tak sponiewieranej!
Z łyczakowskich pagórków szli w szyku,
gromadnie
- bohaterów cienie, których śpią tu kości
i stare Lwowianki - zlęknione, jak do cudu,
prędko
pod Łuk Tryumfalny
z załzawionym wzrokiem.
Oto - pękła tęsknota,
rozwarło się niebo
spod wieka historii.
Lwy strzegące Orlątek
- choć odarte bólem,
wróciły z majestatem,
tam - gdzie na początku
warte im wyznaczyły
Ojczyzna
i matki...
Krzysztof Kołtun 17.XII.2015 r.
Dwa kamienne lwy stanowiące niegdyś integralną część kolumnady Pomnika Chwały powróciły w czwartek na Cmentarz Orląt Lwowskich. O powrót rzeźb zabiegała polska Fundacja Dziedzictwa Kulturowego oraz Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie.
O powrocie zabytkowych rzeźb, usuniętych w 1971 roku przez władze sowieckie, poinformowało w czwartek na stronie internetowej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Ministerstwo zapowiada, że konserwacja zniszczonych figur będzie przeprowadzona na wiosnę 2016 roku. Prace będą koordynowane przez Fundację Dziedzictwa Kulturowego. Całość prac jest finansowana ze środków Rzeczypospolitej Polskiej. Strona polska finansuje także wykonanie replik rzeźb i umieszczenie ich tam, gdzie stały od lat 70.
Zgodnie z założeniem architektonicznym Rudolfa Indrucha - uczestnika walk o Lwów, który wygrał konkurs na zaplanowanie cmentarza w 1921 roku, głównego wejścia strzegły dwa kamienne lwy, z których jeden miał na tarczy herb Lwowa i napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś - godło Rzeczypospolitej oraz inskrypcję: „Tobie Polsko”.
Odsłonięcie Pomnika Chwały, łukowej gloriety złożonej z 3 pylonów oraz 12 kolumn, która okalała cmentarz od strony dzielnicy Pohulanka, miało miejsce 11 listopada 1934. Całe założenie zostało zdewastowane w latach 70. na polecenie władz ZSRR.
Rzeźby, w przeciwieństwie do kolumn i nagrobków, które zmiażdżyły czołgi, nie zostały zniszczone, ale wywieziono je i ukryto. Jedna z rzeźb znajdowała się do środy przy drodze ze Lwowa na Winniki, druga zaś - na lwowskim Kulparkowie w pobliżu szpitala psychiatrycznego.
Uroczystość ponownego otwarcia cmentarza odbyła się 24 czerwca 2005 r. Uczestniczyli w niej prezydenci Polski i Ukrainy. Strona ukraińska zezwoliła na częściową, ograniczoną rekonstrukcję cmentarza.
PAP/Skaj
O powrocie zabytkowych rzeźb, usuniętych w 1971 roku przez władze sowieckie, poinformowało w czwartek na stronie internetowej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Ministerstwo zapowiada, że konserwacja zniszczonych figur będzie przeprowadzona na wiosnę 2016 roku. Prace będą koordynowane przez Fundację Dziedzictwa Kulturowego. Całość prac jest finansowana ze środków Rzeczypospolitej Polskiej. Strona polska finansuje także wykonanie replik rzeźb i umieszczenie ich tam, gdzie stały od lat 70.
Zgodnie z założeniem architektonicznym Rudolfa Indrucha - uczestnika walk o Lwów, który wygrał konkurs na zaplanowanie cmentarza w 1921 roku, głównego wejścia strzegły dwa kamienne lwy, z których jeden miał na tarczy herb Lwowa i napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś - godło Rzeczypospolitej oraz inskrypcję: „Tobie Polsko”.
Odsłonięcie Pomnika Chwały, łukowej gloriety złożonej z 3 pylonów oraz 12 kolumn, która okalała cmentarz od strony dzielnicy Pohulanka, miało miejsce 11 listopada 1934. Całe założenie zostało zdewastowane w latach 70. na polecenie władz ZSRR.
Rzeźby, w przeciwieństwie do kolumn i nagrobków, które zmiażdżyły czołgi, nie zostały zniszczone, ale wywieziono je i ukryto. Jedna z rzeźb znajdowała się do środy przy drodze ze Lwowa na Winniki, druga zaś - na lwowskim Kulparkowie w pobliżu szpitala psychiatrycznego.
„To były lwy tułacze. Jeden jest w stanie poturbowanym, ale to już jest sprawa konserwatorów. To jest prezent dla wszystkich lwowiaków we Lwowie i poza nim” - powiedział w czwartek „Kurierowi Galicyjskiemu” prezes Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie Janusz Balicki.Wyraził też nadzieję, że z czasem zostaną przywrócone oryginalne napisy na tarczach trzymanych przez lwy.
„Powoli idzie w tym kierunku. Może i brama powstanie, i przyjdzie czas na odnowienie kolumnady Pomnika Chwały” - zaznaczył Balicki.W ocenie szefowej rozgłośni „Polskie Radio we Lwowie” Marii Pyż powrót lwów na Cmentarz Orląt zapowiada zmiany na lepsze.
„Starania były prowadzone od dawna, ale nie nagłaśnialiśmy tej sprawy, bojąc się protestów ukraińskich środowisk nacjonalistycznych” - zaznaczyła.
„Pierwsza z rzeźb trafiła na cmentarz w ostatnim dniu wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie. Spotkanie z nim w Kijowie i powrót lwów na cmentarz po 44 latach bardzo podbudowały miejscowych Polaków” - oceniła Pyż.Cmentarz Obrońców Lwowa stanowi wydzieloną część cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Znajdują się na nim mogiły uczestników bitwy o Lwów, poległych w latach 1918-1920. Rekonstrukcja Cmentarza Orląt i podniesienie go ze zniszczeń jest zasługą pracowników firmy Energopol, którzy spontanicznie zaczęli porządkować teren zdewastowanego cmentarza w 1989 roku.
Uroczystość ponownego otwarcia cmentarza odbyła się 24 czerwca 2005 r. Uczestniczyli w niej prezydenci Polski i Ukrainy. Strona ukraińska zezwoliła na częściową, ograniczoną rekonstrukcję cmentarza.
PAP/Skaj