Strona tzw. "Katolików". Bez komentarza... |
W sedewakantystycznym półświatku krąży od wczoraj tekst tytułowany "Odpowiedzi ks. Rafała Trytka ICR na bieżące pytania". W tym tekście, m.in. odnajdujemy fragmenty dotyczące okoliczności powstania stowarzyszenia (oraz biuletynu) czcicieli św. Marii Goretti, które zbiegło się w czasie z powstaniem naszego Stowarzyszenia na Rzecz Kultury i Tradycji im. ks. dr Piotra Semenenko. Wiel. x. Rafał Trytek ICR pisze m.in., że „Zrządzeniem Opatrzności Bożej już w następnym miesiącu powstała konieczność stworzenia Stowarzyszenia dla reprezentacji mojego kleryckiego apostolatu w Polsce, by była całkowita jasność kto może się wypowiadać w moim imieniu.” oraz „Chciałem uniknąć niespodziewanego efektu komicznego w postaci odwoływania się do jakiejś wielkiej postaci polskiego Kościoła, po to tylko by po jakimś czasie zwinąć ogon lub wydawać oświadczenia w imieniu własnym i kolegi, by stworzyć wrażenie, że kupa nas.” Stowarzyszenie to jest kolejnym już "bractwem modlitewnym", które bardzo chętnie zakłada x. Rafał Trytek (w owym "wywiadzie", wymienia on także, m.in. Bractwo Różańcowe św. Piusa V oraz Rycerstwo Niepokalanej). Stowarzyszenie to powstało, jak wyraźnie wskazuje x. Trytek, „W styczniu 2020 roku na kolędzie u pewnej rodziny na Górnym Śląsku”. Niestety, powstało ono najwidoczniej tylko i wyłącznie dla ludzi, którzy nie ukrywają się ze swoimi tendencjami prokomunistycznymi, jawnie nazywając Żołnierzy Niezłomnych „marzycielami chcącymi za wszelką cenę Polski sanacyjnej [którzy] biegali po lasach”, a legalny Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie „dąsającymi się na rzeczywistość będąc w Londynie”. Ludzie ci (a właściwie to jeden człowiek, dawny członek Stowarzyszenia im. x. Goliana, prawa ręka pana Paczuskiego) wielokrotnie atakował naszą stronę internetową, oraz naszą działalność, a obecnie czuje się już praktycznie całkowicie bezkarny, mając oficjalne poparcie i aprobatę x. Rafała Trytka, i będąc oficjalnym reprezentantem jego Apostolatu, korzystającym z jego stron internetowych, wykorzystywanych w celu kolejnych ataków na wiernych katolików w Polsce (m.in. Pana Redaktora Tomasza Jazłowskiego, magistra teologii, który został w lipcu tego roku bardzo nieładnie potraktowany, jakby był młodym nieumiejętnym chłopcem, przywołanym do tablicy. Taki był zresztą styl "upomnień" pana Paczuskiego, i taki jest również styl "upomnień" jego wiernego kompana, pana z Górnego Śląska, który pisał kilka razy również na adres naszej redakcji, z ŻĄDANIAMI, aby pewne teksty nie były publikowane...). Warto przy okazji wspomnieć, że człowiek ten, na krótko po swoim rzekomym "zerwaniu" z grupą Paczuskiego, spotkał się z nami (ze mną i panem redaktorem Jazłowskim) w Gliwicach, gdzie wydawało się, że próbował się z nami pojednać. Nie trwało to jednak długo, gdyż po kilku miesiącach zaczęły się znowu ataki, najpierw w wiadomościach prywatnych, a teraz publicznie, i to używając strony Wiel. x. Rafała Trytka (którego najwidoczniej, udało im się skutecznie zmanipulować, i wykorzystać do swoich celów). Nie wiemy, czy słowa x. Rafała Trytka dotyczą konkretnie naszego Stowarzyszenia, aczkolwiek możemy się domyślać, że tak jest w istocie. Jest to dziwne, że x. Rafał Trytek zarzuca nam, że nasze Stowarzyszenie musi „wydawać oświadczenia w imieniu własnym i kolegi, by stworzyć wrażenie, że kupa nas.”, co nazywa on efektem komicznym, natomiast jego stowarzyszenie (czy raczej, należało by powiedzieć, stowarzyszenie pana B.), jest stworzone dla tylko jednej rodziny... W przeciwieństwie do Stowarzyszenia im. x. Goliana, pardon, św. Marii Goretti, nasze Stowarzyszenie jest jedynym, na chwilę obecną, formalnie zarejestrowanym i legalnie działającym Stowarzyszeniem, które można odnaleźć w wykazie Stowarzyszeń Zwykłych na stronie Urzędu Miejskiego w Gliwicach: https://bip.gliwice.eu/rejesty/karta_rejestru/9999551/36
Już niedługo planujemy rejestrację naszego Stowarzyszenia na drodze sądowej, a być może, w niedalekiej przyszłości, także założenie fundacji. Być może Wiel. x. Rafał Trytek nie posiada aktualnych informacji, ale wszystkie oświadczenia naszego Stowarzyszenia nie są (i nigdy nie były) wydawane w imieniu "moim i kolegi", gdyż liczy ono więcej, niż dwie osoby, a śmiem nawet stwierdzić, że więcej niż Stowarzyszenie im. x. Goliana, pardon, św. Marii Goretti (razem wzięte, wraz z niepełnoletnimi dziećmi pana B.). Również nasze pismo, oficjalny organ prasowy naszego Stowarzyszenia – „Myśl Katolicka – Organ Katolików Świeckich”, jest obecnie jedynym, prawnie (sądownie) zarejestrowanym i legalnie wydawanym pismem Katolików Rzymskich integralnych w Polsce (nie licząc pisma „Katolik – Głos Katolickiej Tradycji” pana redaktora Tomasza Jazłowskiego, magistra teologii, które aktualnie nie jest wydawane. Na marginesie pozwolę sobie dodać, że pan mgr. Tomasz Jazłowski jest jednym z współzałożycieli naszego Stowarzyszenia).
W związku w powyższym mam nadzieję, że w przyszłości unikniemy dalszych ataków i niezgody, na której zależy chyba tylko i wyłącznie naszym wrogom. Wiel. x. Rafał Trytek pisał w owym wywiadzie m.in.: że „na pewno mamy za mało miłości bliźniego. Brakuje braterstwa i solidarności, wyrozumiałości i zdrowego rozsądku”. Tak więc mamy nadzieję, że Wiel. x. Rafał Trytek będzie wymagał od swoich oficjalnych reprezentantów, którzy okazali się, wg. niego, być godnymi aby reprezentować oficjalnie jego Apostolat, aby wykazywali się ową wyrozumiałością i miłością bliźniego, braterstwem i solidarnością, a więc przede wszystkim, aby zaprzestali dalszych ataków na Wiernych katolików w Polsce, co służy wyłącznie dalszym podziałom i nieporozumieniom ku wielkiej uciesze naszych wrogów...
Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,
Prezes Stowarzyszenia
Redaktor naczelny pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich„
Michał Mikłaszewski
Gliwice, 9 października 2021 r.
W święto św. Jana Leonardi, wyznawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.