Socjaliści zachodni po Marksie
Socjalizm, a zwłaszcza marksizm, przeszedł na Zachodzie skomplikowaną historię, której nie możemy tu omawiać. Wymieniamy tylko niektóre nazwiska mające znaczenie także dla rozwoju sowieckiego komunizmu, znaczenie pozytywne lub negatywne.
Nauka Marksa stała się szybko przedmiotem ataków niektórych przedstawicieli ruchu socjalistycznego: krytycy ,,rewizjonistyczni" - najwybitniejszymi był E. Bernstein (1850-1932) - odrzucili przede wszystkim myśl o rewolucji i opowiadali się za pokojowym przekształceniem społeczeństwa drogą reform. W opozycji do tego poglądu stali obrońcy ortodoksyjnego marksizmu pod wodzą K. Kautsky'ego (1854-1938), do których bardzo zdecydowanie dołączył Lenin. Ale podczas pierwszej wojny światowej na tle pytań z zakresu praktyki politycznej, doszło do rozłamu między leninowcami i Kautskistami, których poglądy znalazły godną uwagi kontynuację przede wszystkim w socjaldemokracji austriackiej (,,austromarksizm").
Leninowi bliżsi od Kautsky'ego byli radykalni lewicowcy w socjaldemokracji zachodnioeuropejskiej - do najtęższych głów między nimi należała Róża Luksemburg (1870-1919) - z których wielu powołało razem z bolszewikami międzynarodówkę komunistyczną. Ale samodzielne, nieleninowskie prądy (,,luksemburgizm" i inne) nie utrzymały się w rozpoczętym niebawem procesie ,,bolszewizacji".
Szereg ważnych bodźców otrzymał Lenin od socjalisty angielskiego J. A. Hobsona, autora książki Imperialism (1902) oraz od niemieckiego marksistowskiego teoretyka ekonomii R. Hilferdinga (1877-1941), który w roku 1910 ogłosił swoją książkę o kapitale finansowym. Z obu dzieł zaczerpnął liczne elementy swojej nauki o imperializmie jako najwyższym stadium kapitalizmu.
Józef Maria Bocheński OP ,,Lewica, Religia, Sowietologia" str. 93-94
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.