BP MARK A. PIVARUNAS CMRI
––––––
Umiłowani w Chrystusie,
Lekcja czytana na święto Zesłania Ducha Świętego pochodzi z Dziejów Apostolskich i opowiada nam o cudownej przemianie, jakiej Duch Święty dokonał w duszach Apostołów, gdy zstąpił na nich w postaci ognistych języków. W Dziejach Apostolskich czytamy:
"A gdy dopełniały się dni Pięćdziesiątnicy, byli wszyscy razem na tym samym miejscu. I nagle stał się z nieba szum, jakby nadchodzącego wichru gwałtownego, i napełnił cały dom, w którym siedzieli. I ukazały im się rozdzielone języki jakby z ognia, i usiadł na każdym z nich z osobna. I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym…" (Dzieje Apostolskie 2, 1-4).
Wszechmogący Bóg w swej nieskończonej mądrości tak zarządził, że Apostołowie mieli otrzymać Ducha Świętego w Jerozolimie w tym samym czasie, kiedy żydzi obchodzili jedno z trzech wielkich świąt Starego Testamentu – Święto Zbiorów (święto zebranego żniwa). Gdy tylko Orędownik, Duch Prawdy spłynął na Apostołów, to odważnie wyszli z miejsca odosobnienia, "aby głosić wszystkim narodom" wszystko to, co Chrystus im nakazał.
Zanim zajmiemy się atrybutem nieomylności, musimy zrozumieć, czym jest atrybut. Atrybut lub właściwość jest tym, co jest nieodłączne od samej natury rzeczy i wypływa z jej natury. Doskonałym tego przykładem jest woda. Woda ma taką właściwość jak wilgotność. Wilgotność jest wpisana w samą naturę wody; wilgotności nie da się oddzielić od wody. W katolickim Kościele istnieją trzy atrybuty lub właściwości: nieomylność, niezniszczalność i autorytet. Są one wpisane w samą naturę Kościoła katolickiego i nie mogą być od niego oddzielone.
Atrybut nieomylności Urzędu Nauczycielskiego Kościoła oznacza jego niezdolność i niemożność popełnienia przez niego błędu, gdy poucza Kościół powszechny w sprawach wiary i moralności. Jak nauczał Sobór Watykański I:
"Następnie wiarą boską i katolicką (fide divina et catholica) należy wierzyć w to wszystko, co jest zawarte w słowie Bożym spisanym lub przekazanym Tradycją i przez Kościół jest podawane do wierzenia jako przez Boga objawione, czy to w uroczystym orzeczeniu, czy to w zwyczajnym i powszechnym nauczaniu".
Posiadaczami nieomylności są:
a) Papież (Papież jest nieomylny, gdy przemawia ex cathedra),
b) cały Episkopat (ogół biskupów jest nieomylny, gdy zebrani na soborze powszechnym lub rozproszeni po całej ziemi przedkładają jakąś naukę wiary lub moralności jako obowiązującą wszystkich wiernych).
Wielu jest zaznajomionych z pojęciem nieomylności w papieskich wypowiedziach ex cathedra, a także w dekretach soborów ekumenicznych, ale nie są zaznajomieni z koncepcją nieomylności "zwyczajnego, powszechnego Magisterium Kościoła".
Czym jest zwyczajne, powszechne Magisterium?
Jasną i zwięzłą odpowiedź znajdziemy w książce The Fundamentals of Catholic Dogma (Podstawy dogmatu katolickiego), autorstwa dr. Ludwiga Otta:
"Biskupi wykonują swą nieomylną władzę nauczycielską w sposób zwyczajny, gdy w swoich diecezjach, w jedności moralnej z Papieżem, jednomyślnie ogłaszają tę samą naukę o wierze i moralności. Sobór Watykański wyraźnie oświadczył, że również prawdy Objawienia przedłożone jako takie przez zwyczajny i powszechny Urząd Nauczycielski Kościoła mają być mocno wyznawane «boską i katolicką wiarą» (Denzinger, Enchiridion symbolorum, 1792). Lecz sprawującymi zwyczajny i powszechny Urząd Nauczycielski Kościoła są członkowie całego episkopatu rozproszonego po całej ziemi. Zgodność biskupów w doktrynie można określić na podstawie wydanych przez nich katechizmów, listów pasterskich, zatwierdzonych przez nich modlitewników i uchwał synodów partykularnych. Wystarczy moralna, ogólna zgoda, ale nieodzowna jest przy tym wyraźna lub milcząca zgoda Papieża, jako najwyższej głowy Episkopatu".
Przedmiot nieomylności Kościoła jest dwojaki:
a) Pierwszorzędnym przedmiotem nieomylności Kościoła są formalnie objawione prawdy nauki chrześcijańskiej dotyczące wiary i moralności.
b) Wtórnym przedmiotem nieomylności Kościoła są prawdy chrześcijańskiej nauki o wierze i moralności, które nie zostały formalnie objawione, ale które pozostają w ścisłym związku z nauką Objawienia.
Do drugorzędnego przedmiotu nieomylności zalicza się:
1) wnioski teologiczne;
2) fakty dogmatyczne;
3) ogólne zasady dyscypliny Kościoła;
4) zatwierdzanie zakonów;
5) kanonizacja świętych.
Dlaczego właśnie te dziedziny muszą być przedmiotem nieomylności Kościoła?
Doskonałe wyjaśnienie można znaleźć w książce Christ's Church (Kościół Chrystusowy), autorstwa monsignora G. Van Noorta, S.T.D.:
"Charyzmat nieomylności został udzielony Kościołowi, aby mógł pobożnie strzec i z ufnością wyjaśniać depozyt objawienia chrześcijańskiego, a przez to mógł być we wszystkich wiekach nauczycielem chrześcijańskiej prawdy i chrześcijańskiego sposobu życia".
"Z obietnic Chrystusa wynika, że Magisterium, Urząd Nauczycielski Kościoła, został obdarzony nieomylnością, aby móc należycie wypełniać swoje posłannictwo, to znaczy z pietyzmem strzec, z ufnością wyjaśniać i skutecznie bronić depozytu wiary".
"Bezpieczeństwo depozytu wiary wymaga skutecznego odparcia lub wyeliminowania wszystkich błędów, które mogą mu się przeciwstawiać, choćby tylko pośrednio. Byłoby to po prostu niemożliwe bez nieomylności w sprawach wymienionych powyżej".
W tym miejscu dobrze by było, abyśmy skupili się na dalszym wyjaśnieniu wtórnego przedmiotu nieomylności, w dziedzinie ogólnych zasad dyscypliny Kościoła.
Jeszcze raz zacytujmy z pracy Christ's Church autorstwa Van Noorta:
"Nieomylność Kościoła rozciąga się na ogólną dyscyplinę Kościoła. Ta teza jest teologicznie pewna. Przez termin «ogólna dyscyplina Kościoła» rozumie się te przepisy kościelne, które zostały wydane dla Kościoła powszechnego w celu kierowania kultem chrześcijańskim i chrześcijańskim życiem".
"Nakładanie poleceń należy nie bezpośrednio do urzędu nauczycielskiego, lecz do urzędu rządzącego; ustawy dyscyplinarne są przedmiotem nieomylności tylko pośrednio, tzn. tylko z racji zawartej w nich decyzji doktrynalnej. Kiedy rządzący Kościołem sankcjonują jakieś prawo, wydają w sposób dorozumiany podwójny osąd: 1) «Ta ustawa jest zgodna z nauką Kościoła o wierze i moralności», to znaczy, że nie narzuca niczego, co byłoby sprzeczne ze zdrową wiarą i dobrymi obyczajami. Jest to równoznaczne z dekretem doktrynalnym".
"Dowód: 1. Z celu nieomylności. Kościół został obdarzony nieomylnością, aby mógł strzec całej nauki Chrystusa i być dla wszystkich ludzi godnym zaufania nauczycielem chrześcijańskiego sposobu życia. Gdyby jednak Kościół mógł popełnić błąd w zarzucany mu sposób przy ustanawianiu ogólnej dyscypliny, nie byłby już ani wiernym stróżem objawionej nauki, ani godnym zaufania nauczycielem chrześcijańskiego sposobu życia. Nie byłby stróżem objawionej doktryny, ponieważ narzucenie błędnego prawa byłoby w praktyce równoznaczne z błędną definicją doktryny; wszyscy naturalnie doszliby do wniosku, że to, co Kościół nakazał, było zgodne ze zdrową doktryną. Nie byłby on nauczycielem chrześcijańskiego sposobu życia, gdyż przez swoje prawa wprowadzałby zepsucie do praktyki życia religijnego. 2. Z oficjalnego oświadczenia Kościoła, który napiętnował jako «co najmniej błędną» hipotezę, «że Kościół mógłby ustanowić dyscyplinę, która byłaby niebezpieczna, szkodliwa i sprzyjałaby przesądom i materializmowi»".
"Powszechnie znany aksjomat, Lex orandi est lex credendi (Prawo modlitwy jest prawem wiary) jest szczególnym zastosowaniem doktryny o nieomylności Kościoła w sprawach dyscyplinarnych. Aksjomat ten mówi w efekcie, że formuły modlitwy zatwierdzone do publicznego użytku w Kościele powszechnym nie mogą zawierać błędów przeciwko wierze lub moralności".
Powodem tego obszernego wyjaśnienia kościelnej cechy nieomylności jest to, że jest to najsilniejszy argument przeciwko kościołowi soborowemu Vaticanum II.
Albowiem jakże mógł katolicki Kościół wiernie, konsekwentnie i nieomylnie nauczać tej samej wiary przez 1900 lat, a następnie, podczas Vaticanum II nagle zaproponować, fałszywe doktryny potępione wcześniej przez poprzednich papieży i sobory (np. ekumenizm i wolność religijną)? Jakże mógł katolicki Kościół nieustannie odnawiać bezkrwawą Ofiarę Kalwarii w Mszy Świętej, a następnie nagle zastąpić ją luterańską "pamiątką Ostatniej Wieczerzy"? Jakże mógł katolicki Kościół w swoim ustawodawstwie tak stanowczo zakazywać działań międzywyznaniowych i międzykomunijnych (intercommunion), jako sprzyjających indyferentyzmowi religijnemu, a potem nagle uchylić te ustawy i zezwolić na takie przedsięwzięcia?
Czy mamy przypuszczać, że Duch Święty, Duch Prawdy nagle "zmienił zdanie" i zezwolił na istnienie sprzeczności w sprawach wiary, Mszy i powszechnych praw Kościoła? Czy mamy zakładać, że Chrystus nagle opuścił swój Kościół i pozwolił mu popaść w błąd i herezję?
Jednak to przede wszystkim kwestia nieomylności dzieli tych, którzy nazywają się tradycyjnymi katolikami. Niektórzy tradycyjni katolicy odrzucają błędy fałszywego ekumenizmu i wolności religijnej Vaticanum II, nową protestancką pamiątkę Ostatniej Wieczerzy – Novus Ordo Missae – oraz herezje Nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego (1983), a mimo to upierają się, że autorzy tych błędów są nadal przedstawicielami Chrystusa tu na ziemi. W rzeczywistości mówią oni, że żywe Magisterium Kościoła zbłądziło i wprowadziło większość katolików w błąd i nadal w błąd wprowadza. Taki wniosek nie jest niczym innym jak zaprzeczeniem nieomylności Kościoła.
Nie może być żadnych wątpliwości, że kościół soborowy zbłądził. Nie tylko w 1965 roku na zakończenie Vaticanum II, ale także przez ostatnie trzydzieści lat w swoim zwyczajnym, powszechnym magisterium. Ujmując jeszcze jaśniej – ten soborowy kościół nie jest Kościołem katolickim!
Jak nauczał papież Leon XIII w Satis cognitum:
"Gdyby żywe Magisterium mogło być w jakikolwiek sposób fałszywe – wynikałaby z tego oczywista sprzeczność, bo wtedy Bóg byłby autorem błędu".
A także Sobór Watykański I (1870) w Konstytucji dogmatycznej Pastor aeternus potwierdził nauczanie IV Soboru Konstantynopolitańskiego:
"A ich prawdy dowiódł bieg dziejów, gdyż w Stolicy Apostolskiej religia katolicka zawsze pozostawała nieskażoną, a jej nauki świętymi".
I jeszcze, w tej samej Konstytucji dogmatycznej:
"Istotnie, to właśnie tę apostolską naukę przyjęli wszyscy Ojcowie, a święci prawowierni Doktorzy czcili i wyznawali. Zdawali sobie bowiem w pełni sprawę, że ta Stolica św. Piotra pozostaje zawsze nieskażona żadnym błędem...".
Ci, którzy nadal "chodzą po omacku" – jedną nogą w ruchu tradycyjnym, a drugą w kościele soborowym – muszą zmierzyć się z rzeczywistością: istnieją dziś dwa różne Kościoły: Kościół katolicki i kościół soborowy. Jest Kościół katolicki, który posiada atrybut nieomylności i jest kościół soborowy, który go nie posiada.
W to święto Pięćdziesiątnicy wzywajmy Ducha Świętego i Jego Daru rozumu, aby nas prowadził w tych czasach przepowiedzianych przez św. Pawła w Drugim Liście do Tesaloniczan:
"Niech was nikt nie zwodzi żadnym sposobem: bo dzień Pański nie nadejdzie, jeśli pierwej nie przyjdzie odstępstwo i nie będzie objawiony człowiek grzechu (...) tak, że usiądzie w świątyni Boga, okazując się jakby był Bogiem".
In Christo Jesu et Maria Immaculata,
Bp Mark A. Pivarunas CMRI
Tłumaczył z języka angielskiego Mirosław Salawa
ZA: http://www.ultramontes.pl/pivarunas_nieomylnosc_katolickiego_kosciola.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.