Cytaty

"Pogodnie przyjmuję krzyż, który mi został ofiarowany, (ale) będziemy walczyć nadal o honor Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła świętego i niepokalanego... i nigdy nie pomylimy go z nową religią, która głosi szczęście ziemskie, uciechy, rewolucję i wolność wszelkich uczynków, która obala mszę, kapłaństwo, katechizm i wszystko, co nadprzyrodzone: to antyteza chrześcijaństwa"
ks. Coache

„Wszelka polityka, która nie jest Tradycją, jest z pewnością zdradą”
Arlindo Veiga dos Santos

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”
_________________________________________________

sobota, 3 lipca 2021

X. Benedykt Hughes CMRI: Nieuniknione podziały na widoku publicznym.

Nieuniknione podziały na widoku publicznym

"Dobrzy funkcjonariusze" kontra "źli funkcjonariusze" w soborowym kościele

KS. BENEDICT HUGHES CMRI

Redaktor "The Reign of Mary"

––––––––

     Czy słyszeliście kiedyś o technice "dobry policjant/zły policjant"? Wykorzystywana jest między innymi w negocjacjach jako psychologiczna taktyka przekonywania kogoś. "Dobry gliniarz" to osoba sympatyczna i pomocna, podczas gdy "zły glina" przyjmuje agresywną postawę, pozornie przeciwną do dobrego gliniarza. Jednak obaj pracują razem, aby osiągnąć cel. Można powiedzieć, że rodzice (być może nieświadomie) stosują tę właśnie taktykę w dyscyplinowaniu swoich dzieci. Matka jest sympatyczna, współczująca i wyrozumiała, podczas gdy ojciec jest autorytarny. Czasami matka błaga ojca, aby wybaczył, a przynajmniej nie karał zbyt surowo. Jednak oboje rodzice pragną poprawy zachowania swoich dzieci i działają razem, aby doprowadzić do pozytywnej zmiany.

     Ta technika przychodzi mi na myśl, gdy czytam o dramacie rozgrywającym się w ciągu ostatnich kilku miesięcy w soborowym kościele, a dotyczącym "błogosławieństwa par homoseksualnych". Obecny podział wyszedł na jaw w połowie marca, kiedy źródła watykańskie ujawniły wewnętrzny rozdźwięk wokół dokumentu opublikowanego 15 marca przez watykańską Kongregację Doktryny Wiary. Dokument ten odpowiadał przecząco na pytanie, czy Kościół ma "władzę udzielać błogosławieństwa związkom osób tej samej płci". Doniesiono, że różni watykańscy urzędnicy – w tym nawet "papież" Franciszek – źle odnieśli się do tej negatywnej odpowiedzi i nie zgadzają się z nią (zob: https://tinyurl.com/s2v62svx).

     Od czasu publikacji tego dokumentu (do którego Franciszek nie dołączył swojego nazwiska), wielu biskupów, księży, a nawet wysokich rangą watykańskich urzędników wypowiedziało się przeciw niemu, co prowadzi niektórych do zastanawiania się, czy soborowy kościół nie zmierza czasem w kierunku poważnej schizmy. Niektórzy zauważyli odrzucenie "oficjalnego" nauczania przez samego Franciszka w jego marcowym przemówieniu, w którym powiedział, że chrześcijanie powinni świadczyć o Chrystusie w "bliskości, współczuciu i wrażliwości". Powiedział, że to "oznacza sianie ziarna miłości nie ulotnymi słowami, ale konkretnymi, prostymi i odważnymi przykładami, nie teoretycznymi potępieniami, ale gestami miłości... Wtedy Pan swoją łaską sprawia, że ​​przynosimy owoce, nawet gdy ziemia jest wyschnięta z powodu nieporozumień, trudności lub prześladowań albo legalistycznych uroszczeń lub klerykalnego moralizmu". Tak więc znowu mamy – miłosierdzie. Franciszek często mówił o miłości i miłosierdziu, ale jego pojęcie o tych cnotach jest zdeformowane. Nie opiera się na fundamencie miłości do Boga przejawiającej się w przestrzeganiu Jego przykazań.

     Chociaż dokument został przyjęty z zadowoleniem przez bardziej konserwatywne elementy w soborowym kościele, takie jak "kardynał" Müller i "kardynał" Ruini ("dobrzy" policjanci), to coraz większa liczba biskupów i księży ("źli" policjanci) publicznie odmawia jego przyjęcia. Wśród nich wyróżniają się "kardynał" Christoph Schönborn z Wiednia i setki niemieckich księży. Wielu z tych niezadowolonych duchownych zareagowało gniewnie i zadeklarowało, że nadal będą błogosławić pary jednopłciowe.

     Ten spór w soborowym kościele nie budzi zdziwienia. Sam Vaticanum II zapoczątkował problemy niesławną "dwójmową", o której często wspominaliśmy w przeszłości. Na przykład w dokumentach tego heretyckiego soboru jest mowa o tym, że coś jest złe i nie należy tego czynić, a już w następnym zdaniu lub w następnym akapicie akceptowane jest coś przeciwnego. Tak więc moderniści mogą wykorzystywać te dokumenty jako uzasadnienie swoich heretyckich poczynań, podczas gdy bardziej konserwatywni duchowni mogą twierdzić, że dokumenty są ortodoksyjne i zostały błędnie zinterpretowane przez liberałów. Ten rodzaj kontrowersji istnieje w soborowym kościele począwszy od Vaticanum II. (Przypomnijmy publiczny sprzeciw wobec Humane vitae w 1968 r. ze strony wielu amerykańskich duchownych, kierowanych przez ks. Charlesa Currana).

     Obecne kontrowersje przypominają nam o słowach samego Franciszka z października, kiedy mówił o "nieodpowiedniości" "małżeństwa homoseksualnego" i w zamian za to wzywał do związków cywilnych: "Homoseksualiści mają prawo do bycia częścią rodziny… Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny. Nikt nie powinien być z tego powodu odrzucany ani nieszczęśliwy. Musimy stworzyć prawne zasady związków cywilnych. W ten sposób są prawnie chronione. Za tym się opowiadam".

     W pełnej zgodzie z tymi poglądami Franciszka jest niesławny arcybiskup Wiednia, "kardynał" Christoph Schönborn OP. Każdy, kto śledził poczynania soborowego kościoła, zdaje sobie sprawę z faktu, że jest on jawnym heretykiem. Świadczą o tym koncerty rockowe i inne obrzydliwe wybryki, na które pozwala w wiedeńskiej katedrze (zob. np.: https://tinyurl.com/a2bbsy4a). W wywiadzie Schönborn stwierdził: "Nie byłem zadowolony z tej deklaracji Kongregacji Wiary". Dodał, że "jeśli prośba o błogosławieństwo jest szczera, jeśli rzeczywiście jest to prośba o Boże błogosławieństwo na ścieżce życia dwojga ludzi w jakiejkolwiek sytuacji by oni nie byli, to błogosławieństwo to nie będzie im odmówione" (https://tinyurl.com/5854m9w).

     Przyłączyło się do niego ponad 230 biskupów i teologów z Niemiec oraz 350 innych duchownych Novus Ordo z Austrii, którzy zadeklarowali, że będą "nadal błogosławić pary homoseksualne". "Biskup" Franz-Josef Overbeck z Essen posunął się nawet do stwierdzenia, że "Bóg jest obecny w" związkach homoseksualnych (https://tinyurl.com/av6ek9hc). Ci soborowi duchowni całkowicie odrzucają miłosierdzie Chrystusa, który zawsze odprawiał skruszonych grzeszników słowami: "idź i nie grzesz więcej".

     Nie dajmy się zwieść "dobrym policjantom" kościoła Novus Ordo. Na dłuższą metę współpracują oni ze złymi policjantami, aby zniszczyć wiarę (i moralność) milionów ludzi.

Ks. Benedict Hughes CMRI


Artykuł z czasopisma "The Reign of Mary", nr 180, Spring 2021 ( www.cmri.org

Tłumaczył z języka angielskiego Mirosław Salawa

(Ilustracje od red. Ultra montes).

ZA: http://www.ultramontes.pl/hughes_dobrzy_i_zli_gliniarze_w_neokosciele.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz