Oficjalny plakat tegorocznego "Marszu Niepodległości", który ma przejść 11.11 ulicami Warszawy. |
„Michał Jelonek To jest jawna prowokacja. Twórcy plakatu doskonale wiedzieli, jakie skojarzenia wywołają poszczególne kolory. I nie ma znaczenia tłumaczenie, że to przecież nie flaga UPADLINY, bo kolejność nie ta, bo takie były mundury w przeszłości. Dziadkowi zrobi się zimno, postawi kołnierz płaszcza i cyk, masz ci, flaga ukrów jak nic. Jak dla mnie, przeważające kolory czarny i czerwony kojarzy się jednoznacznie, podobnie jak ci ludzie w tle, głównie w ciuchach cywilnych, wyglądają na tym tle jak banda UPA. Akurat w tym roku, ktoś musiał wpaść na genialny pomysł aby edukować Polaków z barw stosowanych przy polskich mundurach. Psipadek, nie sądzę... Media Narodowe to sprzedajne ............ Nie oglądam waszych programów od wielu miesięcy, bo tej żenady nie da się słuchać. Robicie polskim patriotom g...no z mózgu, podobnie jak tym plakatem. Panie Jelonek, zrób Pan plakat z Polakami, którzy wykonują salut rzymski i tłumacz później ludziom historię, tradycję narodowców z ONR, Towarzystwa Gimnastycznego Sokół itp. Przecież wszyscy wtedy "hajlowali", nieprawdaż? Tłumacz Panie Jelonek, że to nie tak, że inny był układ palców podczas oddawania salutu, rób dalej swoją sprzedajną, podłą robotę."
"Dziś inwestycja w obronę Ukrainy jest najlepszym działaniem, zmierzającym do zapewnienia naszego bezpieczeństwa. Każdy strącony rosyjski samolot, każdy zniszczony czołg i rozbity odział wpływają na zapewnienie spokoju Polski i zachowania pozycji w Europie. Z tego powodu celem polskiej polityki musi być wspieranie obrony Ukrainy. Co więcej, zakończenie trwającej wojny, daje Polsce (chociaż to czas pokaże) nie tylko możliwość udziału w odbudowie gospodarki ukraińskiej, ale także potencjał rozwojowy, dzięki któremu nasz kraj przywróci pozycję, jaką mieliśmy w złotym okresie własnej potęgi"
(https://dorzeczy-pl.cdn.ampproject.org/v/s/dorzeczy.pl/amp/288331/bakiewicz-celem-polski-musi-byc-wspieranie-obrony-ukrainy.html)
„Grzegorz Braun wraz z niemieckimi przeciwnikami Ukrainy wezwał do zniesienia sankcji przeciwko Rosji. W obecnej sytuacji, gdy Rosja nie tylko prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie, ale także zagraża bezpieczeństwu państwa polskiego, takie wezwanie jest sprzeczne z interesem narodowym, oraz powinno być jednoznacznie potraktowane jako akt wrogości wobec naszego kraju. Wzywam władzę Konfederacji, do usunięcia Grzegorza Browna z waszych szeregów. Będzie to probierz waszej narodowej wiarygodności” – napisał Bąkiewicz na Facebooku.
(https://www-wprost-pl.cdn.ampproject.org/v/s/www.wprost.pl/amp/10880107/bakiewicz-wzywa-konfederacje-do-usuniecia-brauna-ze-swoich-szeregow-bedzie-to-probierz-waszej-narodowej-wiarygodnosci.html)
"Oficjalne ogłoszenie hasła Marszu Niepodległości 2022 już 11 października. Będzie w trochę innej formie niż zwykle. Przedstawimy je na gmachu warszawskiego ratusza, który jest symbolem zwalczania oddolnej inicjatywy patriotycznej"
– poinformował Robert Bąkiewicz.
Jednak już dziś na Facebooku bardzo wiele osób i organizacji, zwłaszcza związanych z "Ruchem Narodowym" i "Młodzieżą Wszechpolską", udostępniło to rzekomo oficjalne hasło, które ma zostać ogłoszone 11 października, wraz z nowym plakatem marszu. Hasło ma brzmieć "Polska Państwem Narodowym", a plakat nie zawiera już banderowsko - ukraińskiej kolorystyki (jest to jednak informacja nieoficjalna, której nie znajdziemy wciąż na oficjalnej stronie i profilach na portalach społecznościowych "Marszu Niepodległości", gdzie wciąż znajduje się plakat z 28 września i informacja o oficjalnej prezentacji hasła w dniu 11 października):
Czy jednak nie jest to po prostu kolejnym mydleniem oczu? Na oficjalnych stronach "Stowarzyszenia Marsz Niepodległości" oraz na portalach społecznościowych, w zdjęciu w tle głównej strony "Marsz Niepodległości" na Facebooku, wciąż widać stary plakat z 28 września, z banderowsko - ukraińską kolorystyką. Nikt się z tego nie wycofał, nie przeprosił ani nie wytłumaczył, wręcz przeciwnie. To co widzimy powyżej, to celowa zagrywka, żeby nie stracić resztek poparcia i frekwencji. Ale to kit i ściema. W rzeczywistości wciąż liczy się to co zostało opublikowane przez Bąkiewicza tydzień temu, a więc w tym samym dniu, gdy domagał się wyrzucenia posła Brauna z Konfederacji... Nie dajmy się nabierać na te triki tego oszusta!
Jedyny godny polecenia Marsz 11 listopada odbywa się, jak co roku, we Wrocławiu. W zeszłym roku marsz organizowany przez redaktora i działacza narodowego Jacka Międlara przeszedł pod hasłem "POLSKA ANTYBANDEROWSKA". Hasłem tegorocznego Marszu Polaków jest "POLAK W POLSCE GOSPODARZEM".
POLAK W POLSCE GOSPODARZEM 11.11.2022 r. zapraszamy do Wrocławia na biało-czerwony #MarszPolaków2022. |
"Polak w Polsce gospodarzem" – pod tym hasłem Jacek Międlar zapowiada Marsz Polaków 2022 we Wrocławiu. Hasło to, będące swoistym żądaniem, jest w swej wymowie wyjątkowo jasne. Postulat "państwa narodowego" jest bowiem wieloznaczny. Po pierwsze pytanie, o jaki naród chodzi? Państwo Polskie może być "państwem narodowym" narodu żydowskiego, ukraińskiego etc. "Państwo narodowe" może być również postulatem będącym zaprzeczeniem dobrze funkcjonujących państw dualistycznych (np. Rzeczpospolita Obojga Narodów) czy konfederacyjnych, a także mniejszych państewek, księstw czy królestw jakie istniały dawniej, np. na terenie Włoch czy Niemiec, przed sztucznych "zjednoczeniem" w imię "państwa narodowego". Naszym postulatem nie jest więc "państwo narodowe" tylko państwo w którym Polak jest gospodarzem, suwerenem, panem i władcą.
Dlatego od zawsze narodowcy polscy używali hasła :
POLSKA DLA POLAKÓW!
O tym gdzie powinno się być 11 listopada (jeśli ktoś ma taką potrzebę aby tego dnia jakoś zamanifestować swój patriotyzm i przywiązanie do polskości, przypominamy bowiem, że prawdziwą rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. obchodzić będziemy w piątek, 7 października), niech świadczy także to, jak opresyjne i okupacyjne "państwo polskie" traktuje organizatorów obu marszy. Bąkiewicz jest często cytowany w pro-rządowych mediach i otrzymuje wielomilionowe dotacje z budżetu państwa, natomiast Jacek Międlar jest prześladowany, za mówienie prawdy wielokrotnie miał procesy i wyroki sądowe, skazany m.in. na karę ograniczenia wolności, wciąż nie poddaje się i walczy z systemem, walczy o Prawdę (m.in. o ludobójstwie wołyńskim). To pokazuje kto z nich jest człowiekiem systemu, a kto prawdziwym antysystemowcem, któremu należy się szacunek, za jego honorową, bezkompromisową i odważną postawę.
11 LISTOPADA WIDZIMY SIĘ WE WROCŁAWIU!
Na pohybel zdrajcom i sprzedawczykom!
Michał Mikłaszewski, redaktor naczelny
Co można spodziewać się po tym moralnym schizofreniku??! Rozwodnik, dłużnik, prostytutka na pasku pisu. "Media narodowe "(pejsowskie), poplecznik bratfa roncalliego (dla zmylenia zwanego Bractwem Św. Piusa X).Wybitnie perfidna kreatura wycierająca sobie ryj Matką Bożą, różańcem i patriotyzmem.
OdpowiedzUsuńBakiewicz to człowiek PiSu, śmiem twierdzić że od samego początku. Zniszczył środowisko narodowe, tworząc jego marną parodię i to, że do MN wtrąci akcenty ukraińskie (plując tym samym w twarz ofiarom UPA) było do przewidzenia. To już nawet nie jest dno, bo od dna można się jeszcze odbić. To jest poziom mułu.
OdpowiedzUsuńMówienie "ryj" - to przesada. Każdy człowiek ma twarz. Ale wciskanie nam niekoniecznie dobrych wzorców to działanie na szkodę klarowności i prawdy. Niszcząc prawdę historyczną, ewangeliczne "tak tak, nie nie" staje się anachronizmem i zwrotem bez znaczenia. A to już powinno być sygnałem dla tych co mają uszy i oczy ( nie wspominając tych co wierzą w jedyną Prawdę ).
OdpowiedzUsuńPodobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, dobrem może być dla nas informacja, kto pomaszeruje w tym marszu podleglości i kto tam będzie grał rolę wodzòw
OdpowiedzUsuńMówienie ryj nie jest przesadą. Przesadą jest właśnie takie poprawniactwo polityczne jak Pan zwracający mi uwagę. Dochodzi do sytuacji, że niby katolik woli trzymać stronę jawnogrzesznika żeby go nie urazić a niżeli bronić najdroższych nam osób w tym Matki Bożej. Dlaczego Katarzyna Emmerich określa żydów pastwiących się nad naszym Panem tłuszczą i tym podobnie? Czy też przesadza? " Gorliwość o Twój dom mnie pożera". Taki krańcowy faryzeizm jak prezentuje Bąkiewicz trzeba dobitnie nazywać. Podobnie jak tzw. Lech Wałęsa, agent i wyjątkowy szkodnik wycierał sobie ryj Matką Bożą, nosząc Ją ostentacyjnie i jednocześnie prezentował siły diabła, otumaniając naiwnych Polaków przez dziesięciolecia. Takie osoby prowadzą tysiące, milionom ludzi na manowce. Rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Dość tej potulności i tchórzostwa!!! Nie zmienia to faktu, że modlimy się za wszystkich, prosząc o zbawienie. Jednakże słowa powinny też być dobitne i wyjątkowo karcące w takich przypadkach. Wycieranie sobie ryja czy gębę jest zwrotem dobitnie określającym aktualny stan rzeczy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, słyszałem, że św Antoni Padewski nazywał heretyków "zwierzętami z ludzką twarzą" a pewien ksiądz artykuł poświęcony Lutrowi zatytułował, "wieprz z Saksoni"
OdpowiedzUsuń